Zgodnie z art. 42 ust. 1 pkt 2 ustawy z 11.3.2004 r o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 106 ze zm.; dalej: VATU), jednym z warunków stosowania 0% stawki VAT przy WDT jest posiadanie przed upływem terminu do złożenia deklaracji podatkowej za dany okres rozliczeniowy dowodów, że towary będące przedmiotem wewnątrzwspólnotowej dostawy zostały wywiezione z terytorium kraju i dostarczone do nabywcy na terytorium państwa członkowskiego inne niż terytorium kraju. W praktyce często spełnienie tego warunku sprawia problemy – podatnicy w ogóle nie mają dowodów, albo posiadane przez nich nie są najwyższej jakości merytorycznej.
Począwszy od 1.1. 2020 r., tj. wraz z wejściem w życie Rozporządzenia Wykonawczego Rady UE 2018/1912 z 4.12.2018 r. w odniesieniu do niektórych zwolnień związanych z transakcjami wewnątrzwspólnotowymi, rzeczywistość związana z wymogami dokumentacyjnymi WDT została dodatkowo zmodyfikowana. Oto bowiem, organy podatkowe domniemują istnienie WDT, jeśli podatnik jest w posiadaniu konkretnie określonych w przepisach wspólnotowych dokumentów.
Powstał więc w kwestii dokumentacji WDT swoisty dualizm warunków do spełnienia. Wielu podatników nie bardzo rozumie tej sytuacji i związanych z nią zależności między dwoma grupami przepisów.
Przedmiot sprawy
Z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej wystąpił podatnik pałający się produkcją konstrukcji metalowych i ich części, a także handlem tego rodzaju towarami (w tym handlem zagranicznym).
W ramach realizowanych sprzedaży na rzecz podmiotów z innych krajów UE, podatnik zleca transport firmie spedycyjnej. Podatnik zamierza gromadzić następujące dowody, potwierdzające, że towary będące przedmiotem WDT zostały wywiezione z terytorium Polski i dostarczone do nabywców UE do miejsca znajdującego się na terytorium innego państwa członkowskiego UE:
- potwierdzenie płatności za usługę transportową oraz
- fakturę za usługi transportowe przewoźnika (w tym wystawioną w trybie samofakturowania przez podatnika).
Podatnik postanowił potwierdzić, czy ww. zestaw dokumentów spełnia wymogi określone w przepisach wspólnotowych.
Stanowisko organu
W interpretacji z 8.9.2020 r., sygn. 0111-KDIB3-3.4012.322.2020.2.MAZ Dyrektor KIS zgodził się co do tego, że przyjęta przez podatnika metoda dokumentowania WDT spełnia przesłanki określone w przepisie art. 45a Rozporządzenia 282/2011 i tym samym stanowi podstawę domniemania, że towary zostały wysłane lub przetransportowane z Polski do miejsca przeznaczenia znajdującego się na terytorium państwa członkowskiego innego niż Polska.
Dyrektor KIS zgodził się też co do tego, że w oparciu o te dokumenty spełniony zostanie warunek o którym mowa w art. 42 ust. 1 pkt 2 VATU. Pośrednio przyznał więc, że spełnienie wymogów unijnych jest równoznaczne ze spełnieniem tych ustawowych.
To ważna interpretacja indywidualna. Niekoniecznie dlatego, że Dyrektor KIS potwierdził stanowisko podatnika. Przy tym zestawie dokumentów i warunkach transakcji to powinna być raczej formalność, choć element samofakturowania mógł być języczkiem u wagi.
Ważniejsze jest to, że Dyrektor KIS w ogóle zdecydował się wyrazić swój pogląd na tę kwestię. Z uwagi na konstrukcję przepisów unijnych odwołujących się do „domniemania”, skłonność do wydawania interpretacji w tym temacie budziła wątpliwości. Znamy doskonale nasilającą się w ostatnim czasie tendencję do unikania odpowiedzi na nawet nieskomplikowane pytania. Tym razem jednak rękawica została podjęta – i dobrze.
Przepisy unijne w zakresie dokumentacji WDT są bowiem nie tylko niezbyt precyzyjne, co często ocierające się o absurd (vide: oczekiwanie notarialnych potwierdzeń dostarczenia towaru do innego kraju UE). Dlatego bardzo dobrze, że Dyrektor KIS jest w stanie względnie wiążąco je interpretować. Powinno to pozwolić wielu podatnikom na potwierdzenie swoich wątpliwości, a tych jest wiele.
Jeszcze inna kwestia to bezpieczeństwo procesowe. Podatnik posiadający interpretację indywidualną potwierdzającą, że posiadane przez niego dokumenty pozwalają na skorzystanie z domniemania WDT (a przy okazji pośrednio także ze stawki 0% VAT) w założeniu ma w ręku bardzo solidną tarczę chroniącą przed długotrwałą i uciążliwą kontrolą.
Na zakończenie warto jednak podkreślić raz jeszcze różnicę między dwoma reżimami: ten krajowy pozwala na skorzystanie ze stawki 0% VAT. Ten unijny zaś pozwala jedynie na przyjęcie domniemania, że doszło do WDT. Nie ma formalnie zbyt wiele wspólnego ze stawką 0% VAT, jakkolwiek jednak omawiana interpretacja stawia pewien znak równości („jeśli spełniasz domniemanie, masz też prawo do 0% VAT”). Potwierdza to więc, że spełnienie warunków unijnych, jakkolwiek często bardzo trudne, to najlepsze zabezpieczenie przed ewentualnym domiarem VAT przy WDT.