Wystąpiła o nią spółka zajmująca się produkcją okien. Mimo epidemii nie zaprzestała działalności. Chce jednak jak najlepiej zabezpieczyć swoich pracowników przed chorobą. Dlatego kupuje dla nich różne medykamenty wzmacniające odporność, np. witaminę C. Zamierza też ich zaszczepić przeciwko grypie.
Czy może zaliczyć wydatki do podatkowych kosztów? Spółka twierdzi, że tak. Podkreśla, że serwowane pracownikom preparaty mają obniżyć ryzyko zachorowania. Ograniczy to absencję w pracy. Spółka argumentuje, że im więcej osób przebywa na zwolnieniu albo kwarantannie, tym mniejsze firma ma możliwości produkcyjne. W efekcie maleją jej obroty i przychody. Wydatki są więc związane z działalnością gospodarczą.
Podobne argumenty przemawiają za rozliczeniem w kosztach wydatków na szczepionki na grypę. Spółka powołała się m.in. na rekomendację głównego inspektora sanitarnego, z której wynika, że zmniejszają one prawdopodobieństwo zakażenia się wirusem Covid-19.
Fundując pracownikom szczepienia, firma ogranicza więc ryzyko wystąpienia choroby. Wysoka absencja mogłaby bowiem negatywnie odbić się na jej wynikach finansowych.
Firma powołała się na wcześniejsze interpretacje skarbówki (jeszcze sprzed epidemii), z których wynikało, że zakupy witamin i szczepionek są podatkowym kosztem.
Co na to fiskus?
Przypomniał, że podatkowym kosztem są nie tylko wydatki wpływające bezpośrednio na przychód, ale także związane z zabezpieczeniem jego źródła. Potwierdził, że takimi wydatkami są zakupy preparatów na odporność i szczepionek dla pracowników. Dzięki tym zakupom spółka ogranicza absencję w zakładzie i zapobiega obniżeniu produktywności. Ma to wpływ na jej wyniki ekonomiczne. Może więc zaliczyć opisane wydatki do kosztów uzyskania przychodów.
Jakie jeszcze zakupy związane z zabezpieczeniem przed koronawirusem da się rozliczyć? Przede wszystkim środki ochrony dla pracowników: maseczki, przyłbice, rękawiczki, fartuchy, płyny do dezynfekcji. Pisaliśmy o tym już w „Rzeczpospolitej” z 2 marca, kiedy koronawirus coraz bardziej się rozprzestrzeniał i wiele firm zaczęło w nie inwestować. Powoływaliśmy się na przepisy kodeksu pracy. A konkretnie na art. 207 § 2, który mówi, że pracodawca musi chronić zdrowie i życie pracowników poprzez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Powinien reagować na bieżące potrzeby, biorąc pod uwagę zmieniające się okoliczności. Kodeks pracy stanowi też, że koszty podejmowanych działań nie mogą obciążać pracowników.
Przedsiębiorca rozliczy też w podatkowych kosztach wydatki na testy na koronawirusa fundowane załodze. Nie tylko pracownikom, także osobom zatrudnionym na podstawie umów cywilnoprawnych (pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej” z 25 sierpnia).
Numer interpretacji: 0111-KDIB1-3.4010.423.2020.1.APO