Stan faktyczny
NSA rozpoznał skargę kasacyjną od wyroku WSA w Warszawie z 24.11.2021 r., IV SA/Wa 811/21, Legalis, w sprawie ze skargi na postanowienie Głównego Inspektora Ochrony Środowiska (dalej: GIOŚ) w przedmiocie zobowiązania do zagospodarowania odpadu i uchylił zaskarżony wyrok, zaskarżone postanowienie GIOŚ oraz poprzedzające je postanowienie tego organu.
Ze stanu faktycznego sprawy, ustalonego przez WSA wynika, że GIOŚ wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie określenia sposobu gospodarowania przez skarżącego odpadem o kodzie 16 01 04* w postaci uszkodzonego pojazdu marki VOLVO XC60. Organ uznał, że skarżący jest odbiorcą odpadu odpowiedzialnym za jego nielegalne międzynarodowe przemieszczenie z terytorium USA na terytorium Polski.
GIOŚ wezwał skarżącego do zastosowania procedur określonych w art. 24 ust. 3 rozporządzenia Nr 1013/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z 14.6.2006 r. w sprawie przemieszczenia odpadów, przez zagospodarowanie ww. odpadu przez przedsiębiorcę prowadzącego stację demontażu pojazdów. Rozstrzygnięcie to zostało utrzymane w pomocy w wyniku ponownego rozpoznania sprawy.
Organ wskazał, że sprowadzony pojazd w momencie zgłoszenia do procedury celnej był uszkodzony oraz wymagał przeprowadzenia napraw w warsztacie samochodowym. Właściwy organ Stanu Pensylwania w USA wydał dokument „Certificate of Salvage for a Vehicle” dla przedmiotowego pojazdu. Dokument ten stanowi „Dowód własności pojazdu z odzysku”, a analiza tego dokumentu wykazała, że zawiera adnotację „Nie dla celów rejestracji”. Powyższe oznacza, że dla przedmiotowego pojazdu powypadkowego właściwe władze Stanu Pensylwania w USA wydały dokument, na podstawie którego niemożliwa jest rejestracja przedmiotowego pojazdu powypadkowego. W stanie, w jakim się znajdował, pojazd nie mógł poruszać się po drogach.
Sprawa trafiła ze skargą do WSA, który oddalając skargę wskazał, że zgromadzony materiał dowodowy jest wystarczający do jednoznacznego stwierdzenia, że przedmiotowy pojazd stanowi odpad w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy z 14.12.2012 r. o odpadach (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1587; dalej: OdpadyU) oraz, że miało miejsce nielegalne przemieszczenie odpadu, a odbiorcą odpowiedzialnym za przemieszczenie jest skarżący. Skarżący złożył skargę kasacyjną, podnosząc m.in. zarzut dotyczący błędnej wykładni pojęcia „odpad”.
Stanowisko NSA
Zarzuty skargi kasacyjnej zasługiwały na uwzględnienie. Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 6 OdpadyU, przez odpady rozumie się każdą substancję lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do których pozbycia się jest obowiązany.
NSA uznał, że w pierwszej kolejności należy odpowiedzieć na pytanie, czy zbywca pojazdu zamierzał się go pozbyć nie widząc dla niego innego zastosowania, tak jak to przyjął za organami Sąd I instancji. Jest to warunek konieczny dla przyjęcia, że skarżący w tej sprawie dokonał międzynarodowego przemieszczenia odpadów, ponieważ skarżący stwierdził, że poprzedni właściciel nie miał zamiaru pozbycia się uszkodzonego pojazdu, a więc tylko przyjęcie, że pojazd ten w momencie zakupu był pojazdem wycofanym z eksploatacji (a więc odpadem), pozwala na przyjęcie, że status ten zachował po wprowadzeniu na terytorium Polski. Pojęcie „pozbycie się”, które stanowi przesłankę do uznania za odpad, oznacza zmianę sposobu użytkowania wskazanego przedmiotu, czyli użytkowanie w inny sposób niż nakazuje to przeznaczenie danego przedmiotu, a nowy sposób użytkowania mógłby wywoływać niekorzystne oddziaływanie na środowisko.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE zakwalifikowanie substancji lub przedmiotu jako „odpadów” wynika przede wszystkim z zachowania posiadacza i ze znaczenia terminu „pozbywać się” (wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 4.7.2019 r., Tronex, C-624/17, Legalis i przytoczone tam orzecznictwo). W odniesieniu do pojęcia „pozbywać się” z utrwalonego orzecznictwa wynika również, że należy je interpretować z uwzględnieniem celu dyrektywy 2008/98/WE, którym zgodnie z motywem 6 tej dyrektywy jest zmniejszenie negatywnych skutków wytwarzania odpadów i gospodarowania nimi dla zdrowia ludzi i środowiska. Pojęcie to wymaga również wykładni w świetle art. 191 ust. 2 TFUE, który stanowi, że polityka UE w dziedzinie środowiska stawia sobie za cel wysoki poziom ochrony i opiera się w szczególności na zasadach ostrożności i działania zapobiegawczego. Wynika z tego, że wyrażenia „pozbywać się”, a zatem i pojęcia „odpadów” w rozumieniu art. 3 pkt 1 dyrektywy 2008/98/WE, nie można interpretować w sposób zawężający.
To, czy dany przedmiot lub substancja stanowi „odpad”, należy ustalić w świetle wszystkich okoliczności, z uwzględnieniem celu ww. dyrektywy i jej skuteczności, która nie powinna zostać naruszona. Konkretne okoliczności mogą zatem stanowić wskazówkę występowania działania polegającego na pozbywaniu się, zamiaru pozbycia się lub zobowiązania do pozbycia się substancji lub przedmiotu w rozumieniu art. 3 pkt 1 dyrektywy 2008/98/WE. Jednocześnie nie budzi wątpliwości, że pojęcie odpadów nie wyklucza substancji i przedmiotów, które mogą zostać ponownie gospodarczo wykorzystane.
Należy zwrócić szczególną uwagę, czy dany przedmiot lub substancja nie są już przydatne dotychczasowemu właścicielowi, a więc czy przedmiot lub substancja stanowią obciążenie, którego posiadacz zamierza się pozbyć.
Stopień prawdopodobieństwa ponownego wykorzystania towaru, substancji lub produktu bez wstępnego przetwarzania stanowi istotną przesłankę ich kwalifikacji jako odpad. Przepisy dyrektywy 2008/98/WE dotyczą bowiem zapewnienia, żeby czynności odzyskiwania i unieszkodliwiania odpadów były wprowadzane w życie bez zagrożenia dla zdrowia ludzi oraz bez stosowania procesów lub metod, które mogłyby szkodzić środowisku. Uwzględniając obowiązek dokonania wykładni rozszerzającej pojęcia „odpadów”, należy uznać, że dotyczy jedynie sytuacji, w których ponowne wykorzystanie takiego towaru lub substancji jest nie tylko możliwe, ale i pewne, bez konieczności poddania w tym celu uprzedniemu procesowi odzyskiwania odpadów. To organy krajowe są właściwe do oceny okoliczności faktycznych rozpoznawanej przez nich sprawy i ustalenie, czy posiadacz przedmiotu lub substancji rzeczywiście miał zamiar ich „pozbycia się”.
Sformułowana wyżej definicja odpadu jest definicją szeroką i musi ulegać doprecyzowaniu na gruncie poszczególnych stanów faktycznych. W odniesieniu do sprowadzanych z zagranicy pojazdów, doprecyzowanie to nastąpiło m.in. w formie wskazówek metodycznych GIOŚ, których wynika, że transgranicznie przemieszczany pojazd wypełnia definicję „odpadu”, określoną w art. 3 ust. 1 pkt 6 OdpadyU, jeżeli:
- poprzedni właściciel dokonał pozbycia się pojazdu uszkodzonego, posiadającego dokument własności pojazdu, z którego wynika, że nie nadaje się on do naprawy lub uległ kasacji;
- poprzedni właściciel dokonał pozbycia się pojazdu uszkodzonego, posiadającego dokument pojazdu inny niż w pkt 1, a uszkodzony pojazd wymaga napraw wykraczających poza naprawy drobne określone w „Wytycznych korespondentów Nr 9 w sprawie przemieszczania odpadów w postaci pojazdów”;
- z oświadczenia strony lub dokumentów (faktura) wynika, że zakupiła pojazd z przeznaczeniem na części;
- przewożona jest część pojazdu lub pojedyncze części nie nadające się do bezpośredniego zamontowania w pojazdach oraz części wymontowane z pojazdów, których ponowne użycie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub negatywnie wpływa na środowisko – części te są wymienione w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 28.9.2005 r. w sprawie wykazu przedmiotów wyposażenia i części wymontowanych z pojazdów, których ponowne użycie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub negatywnie wpływa na środowisko (Dz.U. Nr 201 poz. 1666).
Te warunki nie zostały w sprawie spełnione.
Komentarz
W uzasadnieniu omawianego wyroku NSA wskazano, że nie można przyjąć, że w każdym przypadku pozbycie się pojazdu uszkodzonego na podstawie umowy sprzedaży jest pozbyciem się odpadu. Rodzaj i skala uszkodzeń mogą być niewielkie – i tu istotne znaczenie ma ustalenie, czy konieczne naprawy przekraczałyby drobne naprawy. Pojazd w takim stanie, po naprawie, może być zatem dalej wykorzystywany zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem – zatem nie może być kwalifikowany jako odpad.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →