Stan faktyczny
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał B.R. odłączenie kotła gazowego dwufunkcyjnego od komina w lokalu mieszkalnym oraz nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności ze względu na występujące zagrożenie. Pełnomocnik B.R. w terminie wniósł odwołanie od decyzji, zaś trzy tygodnie później B.R. osobiście wniosła pismo zatytułowane jako „odwołanie od nakazu rozbiórki kotła gazowego”, w którym poinformowała organ, że zleciła opracowanie opinii technicznej zamontowanej instalacji gazowej z kotłem. Z opinii tej wynika, że samowola budowlana nie miała miejsca. B.R. załączyła opinię do pisma i jednocześnie oświadczyła, że z uwagi na jej treść nie przystąpi do demontażu kotła. Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, uznając pismo wniesione osobiście przez B.R. za odwołanie, stwierdził uchybienie terminu do jego wniesienia. B.R. wniosła skargę na to postanowienie twierdząc, że organ bezpodstawnie potraktował jej pismo jako samodzielne odwołanie. Skarżąca dowodziła, że było to jedynie uzupełnienie odwołania wniesionego w terminie przez ustanowionego przez nią profesjonalnego pełnomocnika.
Orzeczenie WSA
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie uchylił zaskarżone postanowienie uznając działanie organu za całkowicie niezrozumiałe. Skoro pełnomocnik skarżącej wniósł w terminie odwołanie, to wnoszenie odrębnego odwołania przez skarżącą i to po terminie należało ocenić jako nieracjonalne i wymagające wyjaśnienia. Ponieważ skarżąca jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, to organ o stosowne wyjaśnienie powinien się zwrócić do niego, a nie orzekać o uchybieniu przez skarżącą terminu do wniesienia odwołania. Sąd zaznaczył, że uchybienie terminu jest okolicznością obiektywną i w razie stwierdzenia tej okoliczności organ odwoławczy nie ma innej możliwości niż wydanie postanowienia stwierdzającego uchybienie terminu do wniesienia odwołania w trybie art. 134 KPA. Jednak organ w pierwszej kolejności ma obowiązek sprawdzić, czy pismo zatytułowane jako „odwołanie”, jest nim w istocie oraz, czy zostało wniesione przez osobę legitymowaną do jego wniesienia.
Zarzuty skargi kasacyjnej
Organ wniósł skargę kasacyjną dowodząc, że pełnomocnik nie posiadał umocowania do działania w imieniu B.R. przed organem II instancji. Do wniesionego przez pełnomocnika odwołania nie został bowiem załączony dokument pełnomocnictwa. W odpowiedzi na wezwanie do uzupełnienia tego braku został złożony dokument pełnomocnictwa opatrzony jednak data późniejszą, niż data złożenia odwołania. Dokument ten nie zawierał też oświadczenia o potwierdzeniu wniesienia odwołania. Organ stwierdził, że w przypadku braku prawidłowego umocowania po stronie pełnomocnika ważność czynności zależy od potwierdzenia jej przez mocodawcę, co w tej sprawie nie nastąpiło.
Działanie przez pełnomocnika
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną organu. W uzasadnieniu wyjaśniono, że strona w postępowaniu administracyjnym, poza czynnościami wymagającymi jej osobistego działania, może działać przez pełnomocnika. Pełnomocnictwo powinno być udzielone na piśmie, w formie dokumentu elektronicznego lub zgłoszone do protokołu. Pełnomocnik ma obowiązek dołączyć do akt oryginał lub urzędowo poświadczony odpis pełnomocnictwa. Niedołączenie pełnomocnictwa do akt sprawy przy dokonywaniu pierwszej czynności procesowej stanowi brak formalny, o którym mowa w art. 64 § 2 KPA. W razie dostrzeżenia tego braku organ powinien wezwać do jego usunięcia w określonym terminie. Z akt sprawy wynika, że B.R. działająca przez pełnomocnika wniosła w terminie ustawowym odwołanie od decyzji nakazującej jej odłączenie kotła gazowego od komina. Organ wezwał pełnomocnika do usunięcia braków formalnych tego pisma, czyli podpisania go oraz złożenia dokumentu pełnomocnictwa upoważniającego do działania w imieniu B.R. przed organami administracji publicznej. W ocenie NSA pełnomocnik w wyznaczonym mu przez organ terminie uzupełnił wskazane braki formalne pisma.
Data sporządzenia pełnomocnictwa nie ma znaczenia
Udzielenie pełnomocnictwa jest jednostronną czynnością prawną polegającą na złożeniu oświadczenia woli przez mocodawcę i może nastąpić w dowolnej formie, w szczególności nawet w sposób dorozumiany. Wymóg dołączenia do akt sprawy pełnomocnictwa z podpisem mocodawcy jest tylko deklaratoryjnym potwierdzeniem udzielonego wcześniej pełnomocnictwa w zmaterializowanej formie, która uwzględnia, wynikającą z art. 14 § 1 KPA, zasadą formy pisemnej lub dokumentu elektronicznego obowiązującą w postępowaniu administracyjnym (wyrok NSA z 15.5.2018 r., I OSK 2659/17, Legalis). NSA stwierdził, że jeśli pełnomocnik, który nie załączył pełnomocnictwa, na wezwanie organu nadeśle stosowny dokument, to dokonaną przez niego uprzednio czynność np. wniesienie odwołania od decyzji należy uznać za skuteczną i to nie z chwilą uzupełnienia braku formalnego a z chwilą dokonania tej czynności. Do konwalidacji danej czynności wystarczające jest pisemne potwierdzenie udzielonego pełnomocnictwa i to także wówczas gdy zostanie dokonane po dacie podjęcia tej czynności, tak jak w przypadku tej sprawy – po dacie wniesienia odwołania. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że data wystawienia pełnomocnictwa procesowego nie ma znaczenia dla jego skuteczności i nie jest wymagana jako element jego formy. Złożenie pełnomocnictwa w ramach postępowania sanacyjnego należy traktować tak jakby zostało złożone jednocześnie z wnioskiem lub innym pismem. W związku z tym data na pełnomocnictwie lub jej brak nie ma znaczenia dla bytu i skuteczności umocowania zarówno na gruncie postępowania administracyjnego, jak i postępowania przed sądami administracyjnymi (wyrok NSA z 4.3.2020 r., I OSK 2133/18, Legalis; wyrok NSA z 7.3.2013 r., II OSK 2123/11, Legalis; postanowienie NSA z 7.4.2006 r., II OSK 270/06, Legalis).
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →