Stan faktyczny

Skarżący (Grzegorz Ćwik) był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, zaangażowanej w przemyt kokainy na wielką skalę do Polski. W 1997 r., kiedy skarżący i inny członek gangu K.G. (szwagier skarżącego), próbowali rozpocząć niezależną działalność i nie rozliczyli się z dużego ładunku kokainy. Grupa przestępcza podejrzewając ich o przywłaszczenie sobie narkotyków i nie rozliczenie się z zysku, porwała i torturowała K.G. w celu uzyskania informacji, nagrywając pewne oświadczenie K.G. Nagranie zostało znaleziona w czasie przeszukania przez policję miejsca przetrzymywania uprowadzonego, a później zaliczone jako dowód w sprawie. W 2008 r., skarżący został skazany przez polski sąd na 12 lat pozbawienia wolności za przemyt znacznych ilości kokainy. Sąd orzekając jego winę, opierał się przede wszystkim na zeznaniach dwóch członków grupy przestępczej, którzy zgodzili się na współpracę z władzami. Dodatkowo, sąd zaliczył do materiału dowodowego transkrypcję nagrania z kasety audio, uznając że potwierdza ono udział skarżącego w grupie przemytniczej. W odwołaniu od wyroku skarżący zakwestionował m.in. wykorzystanie przez sąd transkrypcji z nagrania i zarzucił naruszenie art. 171 § 7 KPK. Jego zdaniem za niedopuszczalne należy uznać potwierdzanie dowodów z zeznań członków grupy przestępczej poprzez transkrypcję „przesłuchania” K.G., podczas którego był on torturowany. Bowiem deklaracje K.G. zostały wymuszone torturami i jako takie nie miały żadnej wartości dowodowej. W wyroku z 8.10.2008 r. SA w Krakowie zmienił zaskarżony wyrok tylko w jednym aspekcie, stwierdzając że sąd I instancji nie stwierdził, że skarżący działał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. W pozostałej części SA oddalił jako bezzasadne argumenty skarżącego uznając, że przepis powołany przez skarżącego ma zastosowanie jedynie do organów przesłuchujących, a nie osób trzecich. Skarżący wniósł skargę kasacyjną do SN, w której zarzucono naruszenie art. 171 § 5 i § 7 KPK poprzez ograniczenie zakresu zasady wyłączającej do działań podejmowanych przez organy w toku postępowania. Skarżący argumentował, że ten przepis powinien być stosowany we wszystkich sytuacjach, w których oświadczenia złożone pod przymusem, zostały uzyskane przez organy w trakcie postępowania lub przez osoby trzecie poza postępowaniem. W wyroku z 26.11.2009 r. SN oddalił skargę kasacyjną jako ewidentnie nieuzasadnioną. Skarżący, powołując się na art. 6 § 1 EKPCz, prawo do rzetelnego procesu sądowego, podniósł że sąd nie powinien był dopuścić dowodu z transkrypcji nagrania oświadczeń K.G. uzyskanych w wyniku tortur zadanych mu przez członków grupy przestępczej. Skarga została wniesiona do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka 13.5.2010 r.

Tylko w dniach 27 – 29.11.2020 r. kup dowolny moduł Standard, a bezpłatnie rozszerzymy go do wersji Premium! Sprawdź

Stanowisko ETPCz

Trybunał powtórzył, że zakaz stosowania tortur i nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania jest podstawową wartością w społeczeństwach demokratycznych (art. 3 EKPCz. Przedmiotowy zakaz jest bezwzględny, ponieważ żadne odstępstwo od niego nie jest dopuszczalne nawet w najtrudniejszych okolicznościach, takich jak walka z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną, niezależnie od zachowania danej osoby. Trybunał stwierdził, że przepisy Konwencji oraz obszerne orzecznictwo w tej kwestii potwierdzają że zakaz złego traktowania ustanowiony w art. 3 chroni każdą osobę niezależnie od tego, czy złe traktowanie jest stosowane przez organ państwowy czy osobę fizyczną, pod warunkiem, że dana forma złego traktowania osiągnęła minimalny poziom nasilenia wymagany na mocy niniejszego przepisu. Trybunał potwierdził niedawno możliwość zastosowania tego kryterium do złego traktowania spowodowanego przez osoby fizyczne. Przypomniał jednak, że wykorzystanie dowodów, stanowiących wynik naruszenia jednego z podstawowych i bezwzględnych praw gwarantowanych przez Konwencję, zawsze budzi poważne wątpliwości co do rzetelności postępowania, nawet jeśli dopuszczenie takich dowodów nie było decydujące dla zabezpieczenia skazania. Wskazał, że w ramach spraw dotyczących złego traktowania przez podmioty publiczne, uznanie oświadczeń uzyskanych w wyniku stosowania tortur lub innego złego traktowania za dowód w celu ustalenia istotnych faktów w postępowaniu karnym czyni postępowanie jako całość nieuczciwym. Jest to niezależne od wartości dowodowej oświadczeń i niezależnie od tego, czy ich wykorzystanie było decydujące dla orzeczenia wyroku skazującego.

Trybunał zauważył, że pytanie, które nie pojawiło się wcześniej dotyczy tego, czy powyższa zasada może mieć zastosowanie do przypadku, w którym informacja została uzyskana od osoby trzeciej w wyniku złego traktowania przez osoby fizyczne, nawet jeżeli nie było dowodów na udział lub przyzwolenie podmiotów państwowych. Zauważył, że traktowanie K.G. przez członków gangu było wielokrotnie określane przez sądy krajowe mianem „tortur” lub „napaści”. Materiał, który był udostępniony Trybunałowi, w szczególności wyrok sądu procesowego, nie pozostawiał wątpliwości, że traktowanie K.G. osiągnęło próg ciężkości, podlegający zakresowi art. 3 EKPCz. Trybunał orzekł, że zasadę, zgodnie z którą dopuszczenie dowodów uzyskanych w wyniku tortur lub złego traktowania oznacza, że postępowanie było nieuczciwe odnosi się również do dowodów uzyskanych w wyniku złego traktowania, którego dopuściły się osoby fizyczne. SA zgodził się jednak na wykorzystanie takiego dowodu, z naruszeniem art. 3 Konwencji i bez uwzględnienia argumentów skarżącego dotyczących niewiarygodności takich dowodów lub konsekwencji z punktu widzenia jego prawa do rzetelnego procesu na mocy art. 6 § 1 EKPCz.

Zdania odrębne

W tej precedensowej sprawie zdania odrębne złożyło dwóch sędziów, Polak Krzysztof Wojtyczek i Czech Aleš Pejchal. W opinii sędziów wskazano, że nie ma wystarczających podstaw do nałożenia na mocy konwencji ogólnej zasady wykluczenia mającej zastosowanie do wszystkich dowodów uzyskanych w wyniku złego traktowania przez osoby fizyczne. Zasada ta w odniesieniu do podmiotów publicznych wynika przede wszystkim z niebezpieczeństwa nadużywania władzy publicznej przez organy państwowe. Natomiast, osoby fizyczne nie mają takiej zdolności. Jak wynika z okoliczności sprawy, nie ma dowodów wskazujących na to, że organy publiczne sprowokowały, poleciły lub zgodziły się na torturowanie K.G. Ponadto, dowody, o których mowa w niniejszej sprawie, nie zostały stworzone z myślą o wykorzystaniu ich w jakimkolwiek postępowaniu przed organami publicznymi. Dopuszczenie dowodów, o których mowa w niniejszej sprawie, nie spowodowało, że postępowanie karne przeciwko skarżącemu było niesprawiedliwe w całości. Taśma została przejęta przez władze krajowe zgodnie z prawem krajowym, a sądy krajowe nie mogły go zignorować na mocy prawa krajowego. Sądy dopuściły dowód z nagrania i przeanalizowały zarejestrowane zdarzenia – uważnie odnosiły one wypowiedzi K.G. od wszelkich zeznań świadków. Jak wskazano w opinii, niezwykle brutalne zachowanie grupy przestępczej jest częścią istotnych okoliczności faktycznych sprawy karnej i trudno byłoby nie brać go pod uwagę.

W opinii zwrócono też uwagę na to, że ogólna zasada wykluczająca nie wzmacnia ochrony przed złym traktowaniem i może nie tylko pociągać za sobą niesprawiedliwość postępowania karnego, ale może również prowadzić do merytorycznie niesprawiedliwych wyroków. Mogą istnieć przypadki, w których takie dowody mogą być istotne dla obrony oskarżonego. Zdaniem sędziów nałożenie takiej ogólnej zasady wykluczającej na systemy sądownictwa karnego nie jest uzasadnione w świetle Konwencji, a kwestia dopuszczalności danego rodzaju dowodów wymaga raczej podejścia casu ad casum.

Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 5.11.2020 r. (Ćwik przeciwko Polsce) to precedensowa sprawa dotycząca dopuszczalności wykorzystania dowodów uzyskanych w wyniku tortur, których dopuszczają się osoby trzecie. Chodzi o tzw. „owoce zatrutego drzewa”, czyli dowody uzyskanych w sposób naruszający prawo. W uzasadnieniu Trybunał powtórzył zasadę wynikającą z jego wcześniejszego orzecznictwa, że dopuszczenie dowodów uzyskanych w wyniku tortur lub złego traktowania (czego zabrania art. 3 EKPCz) oznacza, że postępowanie było nieuczciwe i analogicznie zastosował ją do dowodów uzyskanych w wyniku złego traktowania, którego dopuściły się osoby fizyczne.

Nałożenie na mocy Konwencji zasady wykluczenia mającej zastosowanie do wszystkich dowodów uzyskanych w wyniku złego traktowania przez osoby fizyczne budzi jednak wątpliwości, na co zwrócili uwagę dwaj sędziowie, którzy zgłosili zdanie odrębne. Jak argumentowano w opinii, ta ogólna zasada wykluczająca nie wzmacnia ochrony przed złym traktowaniem i może nie tylko pociągać za sobą niesprawiedliwość postępowania karnego, ale może również prowadzić do merytorycznie niesprawiedliwych wyroków.

Przenosząc orzeczenie na grunt prawa polskiego należy odnieść się do art. 168a KPK zgodnie, z którym dowodu nie można uznać za niedopuszczalny wyłącznie na tej podstawie, że został uzyskany z naruszeniem przepisów postępowania lub za pomocą czynu zabronionego, o którym mowa w art. 1 KPK, , chyba że dowód został uzyskany w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza publicznego obowiązków służbowych, w wyniku: zabójstwa, umyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności. Zatem dowód taki mieści się w pojęciu dowodu nielegalnego, ale samo naruszenie przepisów procedury nie skutkuje wyeliminowaniem go z procesu karnego. Trybunał przyjął jednoznaczne stanowisko przyjmując, że wykorzystanie „owocu zatrutego drzewa” narusza prawa do rzetelnego procesu oskarżonego.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź