Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego to uprawnienie do świadczeń za granicą, które będą niezbędne do końca pobytu w danym kraju. Nie refunduje planowanych zabiegów. Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu.

Bez zabiegów planowanych

Sprawa dotyczyła kobiety, której NFZ nie chciał sfinansować operacji. Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc twierdzi, że kosztujący ponad 15 tys. zł zabieg odbył się w trybie planowym, na mocy skierowania. Pacjentka przyjechała do Polski z Wielkiej Brytanii. Twierdzi, że będąc tu, źle się poczuła i udała się do lekarza pierwszego kontaktu. Ten, po analizie wyników krwi i prześwietleniu klatki piersiowej skierował ją w trybie pilnym do szpitala. W szpitalu przeprowadzono niezbędne badania i stwierdzono konieczność leczenia operacyjnego. Kobietę przetransportowano do Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc na natychmiastową operację. Operacja została więc wykonana w trybie nagłym ze względu na zagrożenie życia, mimo że miała na nią skierowanie.

WSA uznał skargę pacjentki za zasadną. Prezes NFZ nie wyjaśnił, w jakim trybie została wykonana operacja. Poprzestał jedynie na odpowiedzi świadczeniodawcy. W ocenie sądu postępowanie organów orzekających w tej sprawie było wyraźnie sprzeczne z zasadą zaufania do władzy publicznej.

Skierowanie nie pozbawia refundacji

Z orzecznictwa TSUE wynika zaś, że organ powinien ustalić okoliczności, w jakich nastąpiło udzielenie skarżącej świadczenia, a fakt samego zakwalifikowania zabiegu jako planowego nie wyklucza zastosowania przepisu art. 19 rozporządzenia 883/2004/WE.

W Unii Europejskiej nie utworzono jednego wspólnego systemu zabezpieczenia społecznego. Każde z państw członkowskich tworzy własny system opierający się na ustawodawstwie krajowym. Państwa członkowskie UE w zakresie ubezpieczeń społecznych mają zatem prawo do określania kręgu osób objętych ubezpieczeniami i do regulowania warunków, które muszą zostać spełnione, aby uzyskać świadczenie. Art. 48 TFUE nakłada jednak obowiązek utworzenia na poziomie unijnym systemu koordynacji krajowych systemów zabezpieczenia społecznego państw członkowskich.

Przepis ten ani tym bardziej wydane na jego podstawie akty prawne nie mają na celu budowy ponadnarodowej struktury zabezpieczenia społecznego, która miałaby funkcjonować na szczeblu Unii Europejskiej. Art. 19 ust. 1  rozporządzenia 883/2004/WE w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego stanowi zaś, że ubezpieczony i członkowie jego rodziny przebywający w innym państwie członkowskim są uprawnieni do świadczeń rzeczowych, które z powodów medycznych stają się niezbędne w czasie ich pobytu, z uwzględnieniem charakteru tych świadczeń i przewidywanego czasu pobytu.

Chodzi o to, by nie musieli wracać do domu przed końcem zaplanowanego pobytu, aby uzyskać niezbędne leczenie.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Tylko na urlop

– Jakkolwiek EKUZ obejmuje podstawowe świadczenia, a nie długotrwałe terapie chorób przewlekłych, lepiej zabrać ze sobą kartę na wakacje. Może okazać się niezwykle pomocna w razie jakiegokolwiek urazu mechanicznego, jak złamanie nogi lub ręki. Na kilka tygodni przed planowanym wyjazdem lepiej więc sprawdzić, czy karta jest ważna i w razie problemów czym prędzej zgłosić się w oddziale NFZ, by odnowić jej ważność – radzi Beata Nowakowska, adwokatka z Gdańska.

Kartę można wyrobić osobiście w dowolnej placówce NFZ, składając wniosek przez ePUAP albo na Internetowym Koncie Pacjenta.

EKUZ nie gwarantuje darmowej pomocy medycznej. Gwarantuje natomiast świadczenia na zasadach leczenia mieszkańców danego kraju. Przed wyjazdem warto zatem sprawdzić na stronie NFZ, jakie płatności obowiązują w państwie, do którego się wybieramy na urlop. Np. we Włoszech wizyta u lekarza pierwszego kontaktu kosztuje do 36,15 euro. Leczenie zębów jest całkowicie odpłatne.

Jeśli podczas wyjazdu za granicę turysta zachoruje, ale nie będzie miał ze sobą EKUZ, opłaci świadczenia samodzielnie. Możliwe jest jednak ubieganie się o zwrot kosztów leczenia nawet przez tych, którzy karty nie mają. Mogą złożyć do NFZ wniosek o zwrot poniesionych kosztów, załączając do niego rachunki, kopie recept i inne dokumenty związane z leczeniem. Kwota zwrotu jest określana na podstawie prawa obowiązującego w państwie leczenia i jeśli funkcjonuje tam tzw. system współpłacenia, może być niższa od poniesionych kosztów.

Sygnatura akt: III SA/Wr 617/21

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →