Ustawa stanowi wynik prac Ministerstwa Rozwoju i Technologii, wielokrotnie konsultowany ze środowiskami firm rodzinnych. W trakcie procesu konsultacyjnego podnosiliśmy dwa zasadnicze warunki dla zapewnienia jej atrakcyjności. Po pierwsze, wyłączenie lub znaczące ograniczenie praw do zachowku. Po drugie, wprowadzenie jasnych zasad neutralności podatkowej zakładania i funkcjonowania fundacji rodzinnej. Obydwa wydają się spełnione.
Zasadniczy cel ustawy to wprowadzenie do polskiego porządku prawnego instytucji fundacji rodzinnej jako odrębnego typu osoby prawnej. Fundacja rodzinna, dotychczas znana zachodnioeuropejskim porządkom prawnym, ma ułatwić procesy sukcesyjne w firmach rodzinnych oraz ochronić majątek przed jego rozdrobnieniem. Z założenia ma być to podmiot odpowiedzialny za zarządzanie firmą rodzinną, zabezpieczający jednocześnie interesy majątkowe członków rodziny.
Ustawa określa zasady tworzenia i funkcjonowania fundacji. Jednak to statut fundacji regulować będzie wiele zagadnień, takich jak cel fundacji, sposób określenia beneficjenta
i zakres jego uprawnień czy też czas trwania fundacji rodzinnej i zasady jej likwidacji. Co istotne, w statucie fundator może także wprowadzić dodatkowe wytyczne dotyczące inwestowania majątku fundacji rodzinnej.
Ustawa pozostawia zatem fundatorowi, a w przyszłości uprawnionym beneficjentom, decyzję, w jaki sposób określać zasady zarządzania majątkiem rodzinnym, a także kto może zostać beneficjentem i jakie może otrzymywać świadczenia. Można nawet określać zasady przyznawania świadczeń pod warunkiem lub z zastrzeżeniem terminu. Jest to zasadnicze odstępstwo od zasad dziedziczenia określonych w Kodeksie cywilnym. Może już nie być wystarczające bycie krewnym, trzeba będzie spełnić warunki określone w statucie fundacji. Oczywiście w pierwszym pokoleniu spadkobierców uprawnionych z ustawy będą oni posiadali prawo do dochodzenia zapłaty zachowku, także od fundacji rodzinnej. Jednak w myśl nowego art. 9941 § 1 KC przy obliczaniu zachowku nie będzie się doliczać do spadku funduszu założycielskiego fundacji rodzinnej wniesionego przed więcej niż 10 laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, chyba że fundacja rodzinna jest spadkobiercą.
Ponadto w zakresie prawa spadkowego przyjęto pewne istotne zmiany dotyczące prawa do zachowku, zakładając jednocześnie stosowanie ogólnych reguł prawa spadkowego do fundacji rodzinnej. Modyfikacja prawa do zachowku obejmować będzie w określonych przypadkach np. możliwość zrzeczenia się zachowku, rozłożenia go na raty, odroczenia terminu płatności czy obniżenia jego wysokości.
Tym samym, zwłaszcza po upływie 10 lat od wniesienia składników majątku do fundacji, o uprawnieniach do majątku rodzinnego przestaje decydować Kodeks cywilny, a zaczyna wola fundatora, która znajduje swój wyraz w statucie fundacji. Można zatem wprowadzać różnorakie warunki dla nabycia statusu beneficjenta, takie jak: ukończenie określonych studiów, etyczne zachowanie, także względem innych członków rodziny i jej biznesów, udział w organach fundacji czy nawet ukończenie określonego wieku.
Wyłączenie ustawowego dziedziczenia, a tym samym praw do zachowku, ma chronić majątek przedsiębiorstwa rodzinnego nie tylko przed rozdrobnieniem, ale przede wszystkim przed paraliżem funkcjonowania przedsiębiorstwa rodzinnego. W kolejnych pokoleniach mamy bowiem do czynienia z firmą coraz to dalszych kuzynów. Nieliczni będą zainteresowani pracą w firmach rodzinnych, a wręcz standardem światowym jest pozostawienie ich zarządu w rękach profesjonalnych menedżerów. Rośnie zatem presja na wypłaty dywidend, a także pokusa sprzedaży udziałów, np. konkurencji. Tymczasem udziały (akcje) w fundacji nie mogą być zbyte na podstawie woli jednego z beneficjentów, wymagana będzie zgoda organu fundacji, która może być udzielana kwalifikowaną większością. Pomnażany majątek jest inwestowany w nowe przedsięwzięcia, także na zasadzie wspólnika mniejszościowego.
Fundacje rodzinne, jako podmioty nabywające osobowość prawną z chwilą wpisu do rejestru fundacji rodzinnych, podlegać będą zasadom opodatkowania dochodów osób prawnych. Założenie fundacji będzie neutralne podatkowo, tym samym także wniesienie wkładów na pokrycie funduszu założycielskiego.
Fundacje rodzinne zostaną co do zasady objęte zwolnieniem podmiotowym od podatku dochodowego od osób prawnych. Zwolnienie będzie dotyczyło wyłącznie dozwolonej działalności gospodarczej określonej w art. 6 ustawy, tj.:
1) zbywania mienia, o ile mienie to nie zostało nabyte wyłącznie w celu dalszego zbycia;
2) najmu, dzierżawy lub udostępniania mienia do korzystania na innej podstawie;
3) przystępowania do spółek handlowych, funduszy inwestycyjnych, spółdzielni oraz podmiotów o podobnym charakterze, mających swoją siedzibę w kraju lub za granicą, a także uczestnictwa w tych spółkach, funduszach, spółdzielniach oraz podmiotach;
4) nabywania i zbywania papierów wartościowych, instrumentów pochodnych i praw o podobnym charakterze;
5) udzielania pożyczek:
- spółkom kapitałowym, w których fundacja rodzinna posiada udziały lub akcje,
- spółkom osobowym, w których fundacja rodzinna uczestniczy jako wspólnik,
- beneficjentom;
6) obrotu zagranicznymi środkami płatniczymi należącymi do fundacji rodzinnej w celu dokonywania płatności związanych z działalnością fundacji rodzinnej;
7) prowadzenia przedsiębiorstwa w ramach gospodarstwa rolnego.
Oznacza to, że fundacja rodzinna nie będzie opodatkowywać podatkiem dochodowym np. dywidend i innych zysków kapitałowych otrzymywanych od spółek, których będzie właścicielem lub udziałowcem, aż do czasu wypłaty beneficjentom. Należy jednak podkreślić, że podatek dochodowy od osób prawnych wyniesie 25%, jeżeli dochód dotyczy innej niż dozwolona działalność gospodarcza. Warto tutaj zwrócić uwagę na pkt 1 art. 6 ustawy, bowiem mamy klauzulę antyabuzywną: o ile mienie to nie zostało nabyte wyłącznie w celu dalszego zbycia. Warto pamiętać, że fundacje rodzinne będą także zobowiązane do uiszczania podatku od wynajmowanych budynków (art. 24b PDOPrU).
Opodatkowanie dochodu z dozwolonej działalności gospodarczej następuje dopiero w momencie wypłaty świadczeń dla beneficjentów. Po pierwsze, fundacja rozpoznaje obowiązek podatkowy i uiszcza jako podatnik podatek dochodowy od osób prawnych w wysokości 15%. Po drugie, co do zasady beneficjenci rozpoznają obowiązek w podatku dochodowym od osób fizycznych w wysokości 15% przychodu. Jednak są oni zwolnieni z tegoż podatku, jeżeli beneficjentem jest osoba najbliższa, czyli zaliczana do tzw. grupy 0 w podatku od spadków i darowizn (art. 4a ust. 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn). Nie powstaje także obowiązek z tytułu składki zdrowotnej oraz daniny solidarnościowej.
Dlatego fundacja może się stać atrakcyjnym funduszem umożliwiającym neutralne podatkowe pomnażanie majątku rodzinnego. Wypłata zysku do wspólników spółek będących podatnikami podatku dochodowego od osób prawnych związana jest bowiem z podwójnym opodatkowaniem. Z kolei w przypadku działalności indywidualnej oraz spółek jawnych i cywilnych mamy wysokie opodatkowanie bieżących dochodów (19% PIT, 4,9% składka zdrowotna, 4% danina solidarnościowa). Dlatego lepszym rozwiązaniem jest ich neutralny podatkowo transfer ze spółek (kapitałowych oraz SKA i komandytowej) do fundacji, która może te środki dalej inwestować (przystępować do nowych spółek, nabywać i zbywać papiery wartościowe czy też udzielać pożyczek). W ten sposób spełnia ona swoiste funkcje spółki holdingowej.
Planując reorganizację firmy rodzinnej, warto zatem przemyśleć jej strukturę oraz zastanowić się nad możliwością skorzystania w przyszłości z instytucji fundacji rodzinnej, która może się stać dobrym narzędziem do zabezpieczenia majątku oraz inwestowania. Odpowiednie ułożenie struktury firmy rodzinnej z wykorzystaniem spółek handlowych może w przyszłości pozwolić na łatwiejsze skorelowanie biznesu z fundacją rodzinną. Takie rozwiązanie pozwoli zabezpieczyć majątek rodzinny przed rozdrobnieniem, a ponadto ułożyć relacje z potencjalnymi sukcesorami, chroniąc jednocześnie interes prowadzonego biznesu.
Warto jednak pamiętać, że fundacja rodzinna to nie jest ani pierwszy, ani ostatni etap planowania budowy firmy wielopokoleniowej. Nie można jej traktować jako remedium na wszystkie problemy rodziny i jej biznesu. Winna ona być milowym krokiem całego zaplanowanego procesu transferów pokoleniowych oraz pomnażania majątku rodzinnego. To już jednak temat nie na jeden artykuł, ale raczej na cały kurs.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →