Stan faktyczny
X posiadała ważną rezerwację na realizowany przez przewoźnika lotniczego SP z siedzibą w Warszawie lot z miasta, położonego w państwie trzecim, do miasta, położonego w Polsce. 23.7.2017 r. stawiła się ona na odprawę w odpowiednim czasie. Lot był opóźniony o ponad trzy godziny. Nie ustalono, aby X otrzymała w państwie trzecim korzyści, odszkodowanie lub opiekę w rozumieniu art. 3 ust. 1 lit. b) rozporządzenia (WE) Nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11.2.2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) Nr 295/91 (Dz.Urz. L z 2004, Nr 46, s. 1). X, uprawniona do odszkodowania w wysokości 400 EUR na podstawie art. 7 ust. 1 tego rozporządzenia, dokonała cesji wierzytelności o zapłatę odszkodowania na spółkę D, z siedzibą w Warszawie. Następnie D wniosła do sądu odsyłającego o zasądzenie od SP kwoty 1698,64 zł, stanowiącej równowartość 400 euro według kursu wymiany walut NBP obowiązującego w dniu wytoczenia powództwa o zapłatę odszkodowania.
Pytanie prejudycjalne
Czy rozporządzenie Nr 261/2004, a w szczególności jego art. 7 ust. 1, należy interpretować w ten sposób, że pasażer, którego lot został odwołany lub doznał dużego opóźnienia, lub jego następca prawny może domagać się zapłaty kwoty odszkodowania, o której mowa w tym przepisie, w walucie krajowej, która obowiązuje w miejscu jego zamieszkania, w związku z czym ten przepis stoi na przeszkodzie uregulowaniu lub praktyce orzeczniczej państwa członkowskiego, zgodnie z którymi powództwo odszkodowawcze takiego pasażera lub jego następcy prawnego zostanie oddalone z tej tylko przyczyny, że roszczenie określono w walucie krajowej?
Stanowisko TS
Na podstawie art. 7 ust. 1 rozporządzenia Nr 261/2004 pasażerowie otrzymują odszkodowanie w wysokości od 250 do 600 EUR, w zależności od długości odbywanego przez nich lotu. Zgodnie z art. 7 ust. 3 rozporządzenia Nr 261/2004 odszkodowanie określone w ust. 1 jest wypłacane w gotówce, elektronicznym przelewem bankowym, przekazem bankowym lub czekami bankowymi albo, za pisemną zgodą pasażera, w bonach podróżnych lub w formie innych usług. Trybunał stwierdził, że z porównania treści ustępów 1 i 3 wynika, że o ile wypłata odszkodowania może nastąpić, stosownie do danego przypadku, w jednej ze wskazanych form, o tyle żadna z opcji nie została wyraźnie przewidziana w odniesieniu do waluty krajowej innej niż euro, w której odszkodowanie to miałoby zostać wypłacone. Jednakże TS podkreślił, że z tego porównania nie można wywodzić w drodze argumentu a contrario, że wybór waluty krajowej innej niż euro jest a priori wykluczony.
Trybunał przypomniał, że główny cel realizowany przez rozporządzenie Nr 261/2004 polega, co wynika z jego motywu pierwszego, na zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony pasażerów (wyrok TS z 17.9.2015 r., van der Lans, C‑257/14, EU:C:2015:618, pkt 26). Zatem zgodnie z tym celem należy dokonywać szerokiej wykładni przepisów przyznających prawa pasażerom lotniczym (wyrok TS z 4.10.2012 r., Finnair, C‑22/11, EU:C:2012:604, pkt 23). Zdaniem TS z tego wynika, że prawo do odszkodowania przewidziane w art. 7 rozporządzenia Nr 261/2004 należy interpretować szeroko. Trybunał już orzekł, że rozporządzenie Nr 261/2004 przewiduje różne formy działań mających na celu naprawienie, w sposób ujednolicony i natychmiastowy, poszczególnych szkód, które stanowią niedogodności wynikające z opóźnień w transporcie lotniczym pasażerów (wyrok TS z 10.1.2006 r., IATA i ELFAA, C‑344/04, EU:C:2006:10, pkt 43, 45), a w szczególności wypłatę odszkodowania na rzecz poszkodowanych pasażerów. Tymczasem uzależnienie prawa do odszkodowania z tytułu takiej szkody od warunku, zgodnie z którym należne odszkodowanie powinno zostać wypłacone poszkodowanemu pasażerowi w euro, z wyłączeniem jakiejkolwiek innej waluty krajowej, oznaczałoby, zdaniem TS, ograniczenie wykonywania tego prawa i naruszałoby w konsekwencji przywołany wymóg szerokiej wykładni.
Trybunał wskazał, że rozporządzenie Nr 261/2004 ma zastosowanie do pasażerów, przy czym nie dokonuje się między nimi rozróżnienia opartego na kryterium przynależności państwowej lub miejscu zamieszkania. Natomiast istotną rolę pełni kryterium wskazane w art. 3 ust. 1 lit. a) i b) tego rozporządzenia, a mianowicie miejsce, w którym znajduje się lotnisko wylotu tych pasażerów. W związku z tym TS uznał, że wszyscy pasażerowie, którym przysługuje prawo do odszkodowania na podstawie art. 7 rozporządzenia Nr 261/2004, znajdują się w porównywalnych sytuacjach w zakresie, w jakim podlegające naprawieniu szkody wszystkich tych pasażerów zostają naprawione w sposób ujednolicony i natychmiastowy. W kwestii tej każdy unijny akt, tak jak rozporządzenie Nr 261/2004, powinien być interpretowany zgodnie z prawem Unii, w tym z zasadą równego traktowania, która wymaga, aby porównywalne sytuacje nie były traktowane w odmienny sposób, a sytuacje odmienne nie były traktowane w sposób jednakowy, chyba że takie traktowanie jest obiektywnie uzasadnione (wyrok TS z 19.11.2009 r., Sturgeon i in., C‑402/07 i C‑432/07, EU:C:2009:716, pkt 48). Tymczasem ustanowienie warunku, zgodnie z którym kwota odszkodowania przewidzianego w art. 7 ust. 1 rozporządzenia Nr 261/2004 dochodzona przez poszkodowanego pasażera lub jego następcę prawnego mogłaby zostać zapłacona jedynie w euro, z wyłączeniem, jak w postępowaniu głównym, waluty mającej status prawnego środka płatniczego w państwie członkowskim nienależącym do strefy euro, zdaniem TS, może prowadzić do odmiennego traktowania poszkodowanych pasażerów lub ich następców prawnych. Trybunał uznał, że pozbawienie pasażera uprawnionego do odszkodowania na podstawie art. 7 ust. 1 tego rozporządzenia możliwości sformułowania żądania zapłaty tego odszkodowania w walucie krajowej mającej status prawnego środka płatniczego w miejscu jego zamieszkania byłoby niezgodne z wymogiem szerokiej wykładni praw pasażerów lotniczych, o których mowa w rozporządzeniu Nr 261/2004, a także z zasadą równego traktowania poszkodowanych pasażerów i ich następców prawnych.
W świetle powyższego TS stwierdził, że wypłata kwoty odszkodowania należnego w walucie krajowej mającej status prawnego środka płatniczego w państwie członkowskim miejsca zamieszkania danych pasażerów zakłada konwersję euro na tę walutę. Ze względu na to, że rozporządzenie Nr 261/2004 nie zawiera żadnej wskazówki, warunki dokonywania konwersji walutowej, w tym ustalenie mającego do niej zastosowanie kursu wymiany, pozostają w kompetencji prawa krajowego państw członkowskich, przy poszanowaniu zasad równoważności i skuteczności.
Reasumując TS orzekł, że rozporządzenie Nr 261/2004, a w szczególności jego art. 7 ust. 1, należy interpretować w ten sposób, że pasażer, którego lot został odwołany lub doznał dużego opóźnienia, lub jego następca prawny może domagać się zapłaty kwoty odszkodowania, o której mowa w tym przepisie, w walucie krajowej, która obowiązuje w miejscu jego zamieszkania, w związku z czym ten przepis stoi na przeszkodzie uregulowaniu lub praktyce orzeczniczej państwa członkowskiego, zgodnie z którymi powództwo odszkodowawcze takiego pasażera lub jego następcy prawnego zostanie oddalone z tej tylko przyczyny, że roszczenie określono w walucie krajowej.
Przepis art. 7 ust. 1 rozporządzenia Nr 261/2004 przewiduje dla pasażera, którego lot został odwołany lub doznał dużego opóźnienia odszkodowanie, którego kwota została określona w wyłącznie w euro. W niniejszym wyroku Trybunał trafnie uznał, uzasadniając swoje stanowisko m.in. unijną zasadą równego traktowania, że uprawniony pasażer może domagać się zapłaty kwoty odszkodowania, wskazanej w tym przepisie, w walucie krajowej, która obowiązuje w miejscu zamieszkania tego pasażera, czyli jak w rozpatrywanej sprawie w polskich złotych. Oznacza to również, że sąd krajowy rozpoznający taka sprawę nie może oddalić powództwa jedynie ze względu na to, że roszczenie określono w walucie krajowej.