Stan faktyczny
Pracodawca, funkcjonujący w sferze finansów publicznych, zleca niektórym pracownikom wykonywanie obowiązków służbowych wymagających przemieszczania się w terenie wskazanym jako ich stałe miejsce pracy. Pracodawca zawiera więc z tymi pracownikami umowy w sprawie korzystania z prywatnego samochodu pracownika dla celów służbowych. W umowie określa się zlecenie używania samochodu prywatnego do celów służbowych oraz miesięczny limit przebiegu kilometrów na jazdy lokalne w granicach administracyjnych miasta. Pracownicy nie wyjeżdżają poza obszar wskazany jako ich stałe miejsce pracy. Wyjazdy nie spełniają definicji podróży służbowych. Zwrot kosztów tych jazd lokalnych następuje po złożeniu pisemnego oświadczenia o używaniu pojazdu do celów służbowych w danym miesiącu i ma formę miesięcznego ryczałtu ustalonego zgodnie z obowiązującymi w sferze finansów publicznych przepisami w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy.
Pracodawca złożył wniosek o wydanie interpretacji podatkowej, pytając, czy otrzymywane przez pracowników kwoty z tytułu zwrotu kosztów używania pojazdów prywatnych do celów służbowych stanowią podlegający opodatkowaniu przychód pracowników. Zdaniem pracodawcy, nie stanowią.
Jednak organ interpretujący stwierdził, że powyższe kwoty stanowią przychód podlegający opodatkowaniu i niekorzystający ze zwolnienia z PIT, które ma wąski zakres.
Stan prawny
Za przychody ze stosunku pracy uważa się przede wszystkim wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne (art. 12 ust. 1 ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1128 ze zm., dalej: PDOFizU)).
Zwrot kosztów poniesionych przez pracownika z tytułu używania pojazdów stanowiących własność pracownika dla potrzeb zakładu pracy korzysta ze zwolnienia z PIT, ale tylko wtedy, gdy zwrot tych kosztów przewidziany jest przez ustawy szczególne (art. 21 ust. 1 pkt 23b PDOFizU). Dotyczy to np. pracowników leśnych oraz pracowników Poczty Polskiej, a nie dotyczy zwykłych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą.
Stanowisko WSA w Gdańsku
Sąd przyznał rację pracodawcy, a więc uchylił zaskarżoną interpretację. W ocenie sądu zwrot kosztów korzystania przez pracownika z samochodu prywatnego dla celów pracodawcy winien być neutralny podatkowo, albowiem pracownik nie uzyskuje żadnej realnej korzyści majątkowej, a jedynie zwrot kosztów jakie poniósł, używając swojego prywatnego samochodu do celów służbowych. Należności wypłacane pracownikowi tytułem zwrotu ponoszonych przez niego wydatków nie zwiększają jego majątku. Stanowią jedynie wyrównanie uszczerbku majątkowego. Za przychody podatkowe mogą być uznane tylko takie świadczenia, które nie mają charakteru zwrotu wydatków.
Do ponoszenia kosztów związanych ze świadczeniem pracy przez pracownika zasadniczo zobowiązany jest pracodawca. W opisanym we wniosku zdarzeniu przyszłym to pracownicy, używając swoich prywatnych pojazdów na cele pracodawcy, w istocie dokonują świadczenia na rzecz pracodawcy. Zwrot kosztów otrzymany za to świadczenie nie jest zatem dla pracownika wypłatą pieniężną w rozumieniu art. 12 ust. 1 PDOFizU.
Sąd wyraźnie zaznaczył, że powyższe stanowisko nie dotyczy dojazdów pracowników z pracy i do pracy.
Poruszana tu kwestie jest rozbieżnie rozstrzygana w orzecznictwie sądów administracyjnych. Mamy więc grupę orzeczeń zgodnych z powyższym wyrokiem i mamy mniej więcej taką samą liczebnie grupę wyroków podzielających pogląd fiskusa. Ważną rolę w tym sporze odgrywa podejście do art. art. 21 ust. 1 pkt 23b PDOFizU. Pogląd korzystny dla podatników abstrahuje od tego przepisu na podstawie twierdzenia, że skoro w danej sytuacji nie występuje przychód w ogóle, to nie ma potrzeby, czy wręcz możliwości badania, czy wchodzi w grę zwolnienie przychodu z PIT (bo nie ma czego zwalniać). Pogląd przeciwny bazuje na tezie, że skoro ustawodawca zwalnia w niektórych przypadkach omawiane wypłaty, to znaczy, że traktuje je jako przychód, który pozwala zwalniać z PIT tylko wtedy, gdy zwrot wydatków przewidziany jest w ustawie szczególnej, a więc – a contrario – nie pozwala zwalniać w pozostałych przypadkach.
Wobec powyższej rozbieżności przykro nam, że musimy pozostawić czytelników w poczuciu niepewności prawnej, ale pragniemy przypomnieć, że nie zabija się posłańców, nawet jeśli przynoszą złe wieści. Dodajmy tylko, że okoliczność, iż pracodawca w niniejszym kazusie funkcjonuje w sferze finansów publicznych, nie ma żadnego znaczenia. Wszyscy pracodawcy (pomijając Pocztę Polską i Lasy Państwowe) jadą tu na tym samym wozie, a tylko nie wiadomo, w którą stronę on w danym przypadku skręci.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →