2 maja upłynął termin składania zeznań PIT i zapłaty podatku za 2021 r. Jak co roku z różnych przyczyn może się okazać, że podatnicy albo nie złożyli zeznania, albo nie zapłacili podatku. Mogą im za to grozić różne nieprzyjemne konsekwencje.
Podatnicy nieprowadzący działalności gospodarczej mają z tym nieco mniejszy problem. Od kilku lat działa bowiem system Twój e-PIT, który sam wskazuje podatnikowi, jak wygląda roczne rozliczenie. Podatnik może je zaakceptować lub odrzucić, wypełniając zeznanie samodzielnie. Jednak nawet gdy nie zrobi nic, to taka bezczynność jest uważana za zaakceptowanie zeznania podatkowego przygotowanego w tym systemie, a dniem złożenia zeznania jest ostatni dzień ustawowo przewidziany na roczne rozliczenie. W takim przypadku, nawet jeśli podatnik nic nie zrobi, nie naraża się na konsekwencje za naruszenie terminu.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy w ramach systemu Twój e-PIT podatnik najpierw odrzuci zeznanie podatkowe, a potem nie złoży go w terminie. Wtedy dochodzi do wykroczenia skarbowego, które podlega karze grzywny.
Jeśli niezłożenie zeznania oznacza uszczuplenie podatku nieprzekraczające pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia (obecnie 9250 zł), to grzywna wyniesie od 185 zł do 37 tys. zł. Jeżeli jednak uszczuplenie to przekroczyło owe 9250 zł, może to oznaczać przestępstwo skarbowe podlegające grzywnie od 616,60 zł do 4 932 800 zł, karze pozbawienia lub ograniczenia wolności.
Na razie system Twój e-PIT nie przygotowuje zeznań dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Tacy podatnicy nie mają zatem wygody „milczącej akceptacji” swojego zeznania. Muszą sami przygotować roczne zeznanie podatkowe. Jeśli nie złożą go w terminie, narażają się na wspomniane grzywny.
Aby uniknąć kar, należy jak najprędzej złożyć tzw. czynny żal. To instytucja przewidziana w art. 16 § 1 kodeksu karnego skarbowego, pozwalająca uniknąć kary. W praktyce oznacza ona pisemne przyznanie się podatnika do winy polegającej na niezłożeniu zeznania w terminie. Pismo zawierające taką skruchę powinno być skierowane do urzędu skarbowego właściwego miejscowo dla danego podatnika. Równocześnie podatnik powinien złożyć zaległe zeznanie roczne. Jeśli wynika z niego konieczność dopłaty podatku, należy go dopłacić wraz z odsetkami.
Obecnie ich stawka wynosi 12 proc. w stosunku rocznym. Gdy chcemy wyliczyć kwotę odsetek za konkretną liczbę dni, warto zajrzeć np. na internetowy portal podatkowy (podatki.gov.pl), gdzie odnajdziemy kalkulator odsetek za interesujący podatnika okres.
Od 2020 r. czynny żal można składać w formie elektronicznej. Możliwe jest złożenie zawiadomienia za pośrednictwem platformy ePUAP na skrzynkę właściwego urzędu skarbowego oraz poprzez portal podatkowy. Warunkiem niezbędnym skuteczności takiego czynnego żalu jest podpisanie przesłanego zawiadomienia kwalifikowanym podpisem elektronicznym albo podpisem zaufanym.
Czynny żal może też mieć formę zwykłego papierowego pisma. Przepisy podatkowe nie określają go konkretnie, ale ważne jest, by był w nim zidentyfikowany podatnik, wskazany okres, za jaki miał złożyć zeznanie, i przyczyny niedotrzymania terminu.
Czynny żal jest skuteczny, dopóki organ podatkowy sam nie poweźmie wiadomości o spóźnieniu w złożeniu deklaracji. Teoretycznie, przy daleko posuniętej informatyzacji administracji skarbowej, fiskus jest w stanie natychmiast wykryć, że dany podatnik deklaracji nie złożył. Tak czy inaczej lepiej się z takimi formalnościami pospieszyć.
Warto przypomnieć, że od 2019 r. spóźnienie w rozliczeniu PIT nie oznacza utraty prawa do rozliczenia wspólnie z małżonkiem. Także osoba rozliczająca się wspólnie z dzieckiem nie traci tego uprawnienia, nawet gdy się spóźni z rozliczeniem. Warunkiem jest oczywiście złożenie deklaracji, najlepiej wraz z czynnym żalem.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →