Stan faktyczny

WSA w Gdańsku o rozpoznaniu w trybie uproszczonym sprawy ze skargi na postanowienie SKO w przedmiocie uchybienia terminu do złożenia odwołania uchylił zaskarżone postanowienie.

Zaskarżonym postanowieniem SKO stwierdziło uchybienie terminu do wniesienia odwołania od decyzji Burmistrza Miasta R. w przedmiocie świadczenia wychowawczego.

Z akt sprawy wynikają następujące okoliczności faktyczne i prawne:

Decyzją z 14.5.2020 r. Burmistrz Miasta R. orzekł o uchyleniu prawa do świadczenia wychowawczego. Przedmiotowa decyzja – jak wynika ze zwrotnego potwierdzenia odbioru – została doręczona skarżącej 28.5.2020 r.

Skarżąca wniosła za pośrednictwem MOPS odwołanie do SKO. Odwołanie datowane na dzień 2.7.2020 r., zostało wniesione za pośrednictwem poczty i wpłynęło do organu I instancji w 6.7.2020 r.

SKO stwierdziło uchybienie terminu do wniesienia odwołania.

W uzasadnieniu postanowienia organ odwoławczy wskazał, że zgodnie z art. 129 § 2 KPA odwołanie wnosi się w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji stronie, o czym strona została prawidłowo pouczona w treści zaskarżonej decyzji. Termin do wniesienia odwołania upłynął 12.6.2020 r. Strona wniosła zaś odwołanie dopiero 3.7.2020 r. (dowód: data stempla pocztowego nadania przesyłki w polskiej placówce pocztowej), a więc po upływie ustawowego terminu.

Mając powyższe na uwadze organ stwierdził, że odwołanie zostało wniesione z uchybieniem terminu do wniesienia środka odwoławczego. Termin do jego wniesienia jest terminem ustawowym, ma charakter zawity i ze swej istoty nie może być przedłużony. Nawet zatem nieznaczne uchybienie ustawowego terminu do wniesienia odwołania, stanowi jego uchybienie i skutkuje bezwzględnym obowiązkiem stwierdzenia przez organ odwoławczy uchybienia terminu, na mocy bezwzględnie obowiązującej normy prawnej.

4 moduły Systemu Legalis z Bazą prawa i orzecznictwa od 183 zł netto/m-c Sprawdź

Skarga

Skarżąca zaskarżyła opisane postanowienie SKO, wnosząc o przywrócenie terminu ustawowego i pozytywne rozstrzygnięcie odwołania.

Skarżąca podniosła, że odwołanie wysłała pocztą mailową, ale nie zostało ono w tej formie uznane, wobec czego kolejne odwołanie wniosła za pośrednictwem poczty.

Kontrola dokonana przez WSA

Przedmiotem kontroli Sądu było postanowienie SKO, które – działając na podstawie art. 134 w zw. z art. 129 § 2 KPA – stwierdziło uchybienie przez skarżącą terminu do wniesienia odwołania od decyzji Burmistrza Miasta R.

Zgodnie z art. 129 § 2 KPA odwołanie wnosi się w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji stronie, a gdy decyzja została ogłoszona ustnie – od dnia jej ogłoszenia stronie. Z kolei stosownie do art. 134 KPA organ odwoławczy stwierdza w drodze postanowienia niedopuszczalność odwołania oraz uchybienie terminu do wniesienia odwołania, a postanowienie w tej sprawie jest ostateczne.

Mając powyższe na uwadze odwołanie wniesione przez stronę postępowania z uchybieniem powyższego terminu prowadzi do uznania, że czynność jego wniesienia jest bezskuteczna, zaś organ odwoławczy obowiązany jest w takim przypadku – zgodnie z treścią art. 134 KPA – stwierdzić w drodze postanowienia uchybienie terminu do wniesienia zażalenia

W orzecznictwie NSA podkreśla się, że zakres postępowania wyjaśniającego determinują przepisy stanowiące podstawę rozstrzygnięcia w sprawie.

Mając to na uwadze stwierdzić należy, że w przypadku wniesienia do sądu administracyjnego skargi na postanowienie wydane na podstawie art. 134 KPA, sąd ten bada jedynie, czy organ wykazał w prawidłowo przeprowadzonym postępowaniu, że zachodziła w sprawie niedopuszczalność odwołania czy też – jak miało to miejsce w niniejszej prawie – doszło do uchybienia terminu do jego wniesienia.

W ocenie Sądu Kolegium nie miało podstaw do uznania, iż odwołanie od decyzji Burmistrza Miasta R. orzekającej w przedmiocie świadczenia wychowawczego zostało przez skarżącą wniesione z uchybieniem terminu.

Z akt sprawy wynika, że niewątpliwie – wobec niekwestionowanego faktu doręczenia skarżącej decyzji 28.5.2020 r. termin do wniesienia od niej odwołania upływał z dniem 13.6.2020 r. Jak wynika jednak ze znajdującego się w aktach organu I instancji pisma SKO, skarżąca złożyła do organu I instancji odwołanie od decyzji Burmistrza Miasta R. poprzez pocztę elektroniczną (w formie zwykłego e-maila z 4.6.2020 r.), które następnie wraz z aktami sprawy zostało przekazane do Kolegium, jednakże Kolegium nie uznało tak złożonego odwołania za podanie w rozumieniu KPA i zwróciło przekazane akta sprawy do organu I instancji z wyjaśnieniem, że brak jest w tej sytuacji podstaw do prowadzenia postępowania przez organ odwoławczy i wydania rozstrzygnięcia w sprawie.

Mając na uwadze opisany stan rzeczy zwrócić należy uwagę na przepis art. 63 § 1 KPA, który stanowi, że podania (żądania, wyjaśnienia, odwołania, zażalenia) mogą być wnoszone pisemnie, telegraficznie, za pomocą telefaksu lub ustnie do protokołu, a także za pomocą innych środków komunikacji elektronicznej przez elektroniczną skrzynkę podawczą organu administracji publicznej utworzoną na podstawie ustawy z 17.2.2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne.

Forma złożenia podania w postaci elektronicznej jest zatem dopuszczalna. Niewątpliwe art. 63 § 3a KPA wskazuje przy tym, że podanie wniesione w formie dokumentu elektronicznego powinno:

  1. być uwierzytelnione przy użyciu mechanizmów określonych w art. 20a ust. 1 albo ust. 2 ustawy z 17.2.2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (w dniu sporządzanego przez Kolegium ww. pisma przepis ten nosił brzmienie: „być opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym albo podpisem osobistym, lub uwierzytelniane w sposób zapewniający możliwość potwierdzenia pochodzenia i integralności weryfikowanych danych w postaci elektronicznej”);
  2. zawierać dane w ustalonym formacie, zawartym we wzorze podania określonym w odrębnych przepisach, jeżeli te przepisy nakazują wnoszenie podań według określonego wzoru;
  3. zawierać adres elektroniczny wnoszącego podanie.

Brak formalny

Brak na podaniu wnoszonym w formie elektronicznej bezpiecznego podpisu elektronicznego, weryfikowanego za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu jest brakiem formalnym, który może być usunięty w trybie art. 64 § 2 KPA, o ile znany jest adres wnoszącego podanie (por. wyroki WSA: w Poznaniu z 13.4.2014 r., II SA/Po 739/10, Legalis, w Gliwicach z 15.7.2010 r., IV SA/Gl 890/09, Legalis; w Łodzi z 13.5.2015 r., II SA/Łd 35/15, Legalis).

Art. 64 § 2 KPA wskazuje bowiem, że jeżeli podanie nie czyni zadość innym wymaganiom ustalonym w przepisach prawa, należy wezwać wnoszącego do usunięcia braków w terminie siedmiu dni z pouczeniem, że nieusunięcie tych braków spowoduje pozostawienie podania bez rozpoznania. Na podstawie art. 64 § 2 KPA uzupełnieniu podlega brak podpisu pod podaniem, w tym również brak bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu na podaniu wnoszonym w formie elektronicznej.

Brak na podaniu wnoszonym w formie elektronicznej bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu można natomiast uzupełnić przez przesłanie podania przez wnoszącego i opatrzenie go bezpiecznym podpisem elektronicznym bądź też wniesienie podania w formie pisemnej opatrzonego podpisem (zob. wyrok WSA w Warszawie z 11.8.2011 r., II SA/Wa 1319/11, Legalis).

W rozpoznawanej sprawie, po otrzymaniu „po raz pierwszy” przez Kolegium, przesłanego wraz z aktami sprawy odwołania strony, które zostało wniesione poprzez pocztę elektroniczną w formie zwykłego e-maila z 4.6.2020 r., organ odwoławczy nie uczynił zadość obowiązkowi wskazanemu w art. 64 § 2 KPA i nie wezwał skarżącej do uzupełnienia braku formalnego tego odwołania poprzez jego podpisanie, co niewątpliwie stanowiło naruszenie wskazanego przepisu postępowania. Ostatecznie – jak należy przyjąć – skarżąca uzupełniła ten brak z własnej inicjatywy poprzez nadesłanie do Kolegium podpisanego odwołania, dlatego wzywanie jej w tym trybie do uzupełnienia braku formalnego wniesionego w niniejszej sprawie odwołania jest w chwili obecnej bezcelowe. Organ odwoławczy aktualnie dysponuje podpisanym odwołaniem, które powinno zostać rozpoznane.

Omawiane orzeczenie wprost wskazuje, że wniesienie odwołania zwykłym mailem jest dotknięte brakiem formalnym. Brak ten jest jednakże usuwalny, co powoduje, że organ nie jest władny uznać od razu, że odwołanie nie zostało skutecznie wniesione. Data wysłania maila może zatem decydować o zachowaniu terminu do wniesienia odwołania.

W sprawie Sąd nie wskazał na kwestię wydruku maila przez organ – zatem samo wpłynięcie maila na skrzynkę odbiorczą decydowała o dacie złożenia odwołania do organu.

Orzeczenie z pewnością będzie miało znaczenie dla spraw z ostatniego roku i trwającej pandemii koronawirusa – w czasie tym wielokrotnie szereg wymogów formalnych pism procesowych nie było zachowanych przez strony.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź