Na hasło: SLIM VAT 2, niejednego zapewne przejdą drgawki. Przypominają się bowiem szumne zapowiedzi co do uproszczenia i odformalizowania rozliczeń na gruncie ustawy z 11.03.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 106 ze zm.; dalej jako: VATU). A także to, co z tych zapowiedzi wyszło. Zwłaszcza w zakresie rozliczania faktur korygujących in minus. Czy wszelakie negatywne doświadczenia oznaczają, że pomysłu odnośnie SLIM VAT 2 trzeba się obawiać? Oddamy to ocenie czytelników niniejszego opracowania. Lakonicznie postaramy się w nim nową wizję odchudzania VATU a’la Ministerstwo Finansów lapidarnie streścić.
Znów te faktury korygujące!
Ministerstwo Finansów najwyraźniej stoi na stanowisku, że rozliczanie korekt stanowi dla podatników największą uciążliwość (coś w tym twierdzeniu zresztą jest). Również w projekcie SLIM VAT 2 temat ten jest bowiem dość mocno wyeksponowany.
Po pierwsze – faktury korygujące WNT i import usług. Propozycja zakłada określenie w przepisach wprost zasad rozliczania ww. korekt, z duchem zasady funkcjonującej w praktyce od lat, tj. zależnie od przyczyny korekty. Pierwotne przyczyny (istniejące w momencie sprzedaży) skutkują rozliczeniem wstecznym. Przyczyny następcze to korekty „na bieżąco”. Oczywiście, w obydwu przypadkach zasady dotyczą zarówno podatku należnego jak i naliczonego.
Po drugie – zmiany dotknąć też mają treści faktur korygujących. W szczególności, nie będzie już konieczności wskazywania w treści faktury hasła „FAKTURA KORYGUJĄCA/KOREKTA” ani też podawania przyczyny wystawienia faktury korygującej. To z jednej strony „upodobnienie” krajowych przepisów do tych funkcjonujących w innych krajach UE. Z drugiej zaś ewidentne pójście za ciosem SLIM VAT („1”): skoro faktury korygujące nie są już potrzebne by skorygować VAT naliczony, po co wskazywać przyczyny…
Po trzecie – zbiorcze faktury korygujące. Nie będzie już wątpliwości odnośnie możliwości wystawiania takich faktur także jedynie do wybranych transakcji w danym okresie (ma to być kwestia uregulowana wprost w przepisie). Za to uproszczone zbiorcze faktury korygujące będą jeszcze bardziej uproszczone (o brak konieczności wskazywania nazwy towarów/usług objętych korektą).
Inne zmiany dotyczące fakturowania
Straci swój żywot art. 106l VATU określający zasady wystawiania duplikatów faktur. W miejsce „duplikatu” pojawi się po prostu „kolejny egzemplarz faktury”, bez obowiązkowego dopisku o duplikacie. Chociaż nadal może on być stosowany jako element fakultatywny. Czyli… taka zmiana dla zmiany, choć na pewno niesie za sobą pewne odformalizowanie (przynajmniej z perspektywy sprzedawcy).
Inna zmiana dotyczy najwcześniejszych dopuszczalnych terminów wystawiania faktur. Dziś fakturę można zgodnie z art. 106i ust. 7 VATU wystawić „do 30 dni przed”. A będzie do 60 dni przed (dostawą/usługą/zaliczką). Zwłaszcza przy okazji zaliczek może to być korzystne, zmniejsza ryzyko pustej faktury jeśli nabywca ociąga się z płatnością.
Znów te transakcje łańcuchowe!
Art. 7 ust. 8 VATU jest już historią. W transakcjach krajowych, istotnych zwłaszcza przy rozliczeniach kart paliwowych zamieszanie z tym związane łagodzi wydana interpretacja ogólna Ministra Finansów z 15.2.2021 r., PT9.8101.3.2020. Fiskus chce jednak pójść o krok dalej i zmodyfikować przepisy związane z międzynarodowymi transakcjami łańcuchowymi.
W chwili obecnej art. 22 ust. 2a i 2b VATU względnie precyzyjnie wskazują tzw. ruchomą transakcję w przypadku wysyłki lub transportu organizowanych przez podmiot pośredniczący. Pomysł jest taki, by w sposób jasny dookreślić skutki VAT, gdy za wysyłkę lub transport odpowiada pierwszy sprzedawca. Nie będzie to rewolucja (zasady te wynikają od dawien dawna z praktyki podatkowej).
Wraca pełna neutralność w imporcie usług
Zgodnie z art. 86 ust. 10b pkt 3 VATU, prawo do odliczenia podatku naliczonego z tytułu m.in. importu usług zależy od uwzględnia kwoty podatku należnego w deklaracji podatkowej nie później niż w terminie 3 miesięcy od upływu miesiąca, w którym w odniesieniu do nabytych usług powstał obowiązek podatkowy. To zmora dla podatników cierpiących często z powodu opóźnień w odbiorze faktur od zagranicznych usługodawców. Fiskus postanowił więc wrócić do pełnej neutralności i możliwości rozliczenia jednocześnie podatku należnego i naliczonego bez względu na kryterium trzech miesięcy.
Dobra zmiana, choć oczekiwania są większe. Dotyczą zwłaszcza WNT. Tu jednak przeszkodą (dobrą wymówką?) pozostaje pytanie prejudycjalne zadane TSUE przez WSA w Gliwicach orzeczeniem z 4.11.2019 r., I SA/Gl 495/19, Legalis.
Uproszczenia związane z odliczeniem podatku naliczonego
SLIM VAT wydłuża termin do odliczania podatku naliczonego na bieżąco do w sumie czterech okresów rozliczeniowych. Jeśli ktoś nie zdąży, może zawsze dokonać korekty na podstawie art. 86 ust. 13 VATU. Ma na to pięć lat (kwestia problematyczna, jak je liczyć) lecz musi „wcelować” w okres, w którym prawo do odliczenia powstało. Propozycja rozszerza ten okres „wcelowania” również do trzech kolejnych okresów w przeszłości.
Do tej kategorii wrzucić można również propozycję wydłużenia terminu do składania VAT-26 (dla wydatków związanych z pojazdami z 100% prawa do odliczenia).
Inne zmiany
W tej kategorii odnaleźć można zmiany o naturze:
- fundamentalnej – to dostosowanie krajowych przepisów o uldze na złe długi do wyroku TSUE z 15.10.2020 r. C-335/19, Legalis (E sp. z o.o. sp. k., szerzej w: TSUE bezlitosne dla ulgi na złe długi po polsku). Są pewne odstępstwa, np. nie zaproponowano rezygnacji z warunku aby wierzyciel był w dniu poprzedzającym dzień złożenia korekty zarejestrowany jako podatnik VAT. Nowością jest zaś możliwość stosowania ulgi, gdy nabywcą jest konsument lub podmiot zwolniony z VAT;
- szczególnych, specyficznych uproszczeń:
- dla importerów korzystających z procedury określonej w art. 33a VATU. Będą oni mieli możliwość korekty podatku w deklaracji VAT w ciągu 4 miesięcy od okresu, w którym powinno dojść do prawidłowego rozliczenia;
- dla stron transakcji nieruchomościowych – tzw. „opcja opodatkowania” wynikająca z art. 43 ust. 10 VATU nie będzie już wymagała oświadczyn przed naczelnikiem urzędu. Wystarczy zapisać ją w akcie notarialnym;
- porządkowej – dostosowanie definicji terytorium UE i państwa członkowskiego do skutków Brexit.
Co dalej?
Trwają pre-konsultacje. Projekt pewnie ewoluuje a być może pojawią się w nim jeszcze inne pomysły. Co ciekawe, Ministerstwo Finansów przyznaje się do czerpania inspiracji przy opracowywaniu SLIM VAT 2 postulatami zgłaszanymi przez podatników (m.in. przez aplikację Głos Podatnika oraz w trakcie spotkań z cyklu „Dialog z Biznesem”). Być może więc to nie jest ostatnie słowo w tej kuracji odchudzającej. Bez kozery, „SLIM VAT 3”?
Oby nie przyszedł tylko efekt jo-jo.