Przerzucanie dochodu

Najnowszy sposób: wspólnik podpisuje ze spółką komandytową umowę spółki cichej na wspólne przedsięwzięcie. I przychody z tego tytułu rozlicza we własnej firmie.

Jaka z tego korzyść?

– W ten sposób spółka komandytowa przenosi część swojego dochodu do firmy wspólnika. W konsekwencji zapłaci mniejszy podatek. Niższy też będzie zysk do opodatkowania u wspólników spółki komandytowej. Oczywiście oni w swoich firmach też muszą zapłacić podatek, generalnie jednak łączne obciążenie będzie mniejsze – tłumaczy Marcin Borkowski, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii Borkowski i Wspólnicy.

Co na to fiskus? Spójrzmy na niedawną interpretację dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej. Wystąpił o nią wspólnik spółki komandytowej z branży deweloperskiej. Chce z nią podpisać umowę spółki cichej, w której zobowiąże się do finansowania wspólnego przedsięwzięcia gospodarczego (chodzi o budowę osiedla). W zamian uzyska udział w potencjalnych zyskach z tej inwestycji.

Czy te zyski może rozliczyć w swojej firmie? I opodatkować dochód liniowym PIT? Skarbówka nie miała nic przeciwko. Przypomniała o obowiązującej w kodeksie cywilnym zasadzie swobody umów. Wynika z niej, że strony mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania. Przykładowo zawrzeć umowę spółki cichej. Jeśli jej wspólnikiem jest osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, przychody z udziału w zysku rozlicza w swojej firmie (interpretacja nr 0113-KDIPT2-3.4011.398.2021.1.SJ).

Przegląd zmian podatkowych 2021 - poradnik. Skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź

Doradztwo od wspólnika

W spółkach komandytowych coraz popularniejsze staje się też podpisywanie umów ze wspólnikami na różnego rodzaju usługi, np. doradcze. I rozliczanie ich w kosztach CIT.

– Dzięki temu mniejszy jest podatek spółki komandytowej płacony od jej dochodu, a także wspólników naliczany od zysku. W ten sposób kwota z faktury od wspólnika zostaje uratowana od podwójnego opodatkowania – mówi Marcin Borkowski.

Skarbówka na to też się zgadza. Przykładowo w sprawie spółki komandytowej działającej w branży elektrycznej. Jej komandytariuszami są małżonkowie, którzy mają też własne firmy. Spółka chce kupować u nich usługi doradztwa gospodarczego i strategicznego. Czy może rozliczyć w kosztach CIT faktury od wspólników? Twierdzi, że tak, bo usługi doradcze mają zwiększyć efektywność działalności i przynieść większe przychody. Fiskusa przekonał ten argument (interpretacja nr 0111-KDIB2-1.4010.79. 2021.1.BJ).

– Trzeba tylko uważać, aby nie łączyć usług dla spółki z zarządzaniem nią. Przychody z zarządzania nie mogą bowiem być rozliczane w firmie – podpowiada Marcin Borkowski.

Przy księgowaniu faktur od wspólników należy też pamiętać o przepisie ograniczającym zaliczanie do kosztów usług niematerialnych nabywanych od powiązanych podmiotów. Skarbówka zalicza do nich także wspólników spółek komandytowych. Jest tu jednak spory limit odliczenia.

W lipcu zeszłego roku, jeszcze przed ogłoszeniem podatkowych zmian, było 43 148 spółek komandytowych. Zgodnie z przesłanymi „Rzeczpospolitej” przez GUS danymi teraz jest ich 37 885.

Przypomnijmy, że spółki komandytowe od 1 stycznia bądź 1 maja, w zależności od ich decyzji, stały się podatnikami CIT. Wcześniej podatek w takiej spółce płaciło się tylko raz: od dochodu przypadającego na wspólnika. Teraz działalność prowadzona w tej formie jest dwa razy opodatkowana. Najpierw spółka płaci CIT od swojego dochodu. Potem wspólnicy PIT albo CIT od zysku.

Co zrobić, żeby jak najmniej stracić na nowych zasadach rozliczania? O przekształceniach w spółkę jawną, partnerską albo z o.o. pisaliśmy już na naszych łamach. Wspominaliśmy też o zmianach w statusie wspólników – z komandytariuszy na komplementariuszy z dużym udziałem w zysku (powodem jest możliwość skorzystania z ulgi przez komplementariuszy).

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy, właściciel firmy doradczej PBC

Pod wpływem nowych przepisów w wielu spółkach komandytowych podjęto działania mające zminimalizować podwójne opodatkowanie. Jednym ze sposobów jest zawarcie umowy spółki cichej ze wspólnikiem. Na jej podstawie wspólnik wnosi wkład, najczęściej pieniężny, i zobowiązuje się do określonego współdziałania. Jeżeli jest przedsiębiorcą, zyski z takiej umowy mogą być opodatkowane w jego firmie liniowym PIT. Z kolei umowa zawierana poza działalnością gospodarczą oznacza powstanie przychodów z kapitałów pieniężnych opodatkowanych ryczałtowym PIT.

Spółka cicha umożliwia więc elastyczne zaplanowanie podatkowych rozliczeń. Pozwala na transfer zysku poza podwójnie opodatkowaną spółkę komandytową. Zalecam jednak ostrożność przy zawieraniu takich umów, aby nie zostały uznane za czynności pozorne bądź niedozwoloną optymalizację.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Wypróbuj! Sprawdź