Stan faktyczny

W maju 2020 r. spółka z o.o. wystąpiła o ulgę podatkową w postaci umorzenia zaległości podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości za miesiące III-V 2020 r. wraz z odsetkami za zwłokę, w ramach pomocy de minimis. Podała, że powodem, dla którego ubiega się o umorzenie zaległości są trudności finansowe wynikające ze zdarzeń, które nastąpiły w związku z ogłoszeniem epidemii, w tym m.in. spadek zamówień na oferowane przez nią produkty ze strony kontrahentów zagranicznych. Umorzenie zaległości w podatku od nieruchomości pozwoli na kontynuację działalności spółki i pokryje powstałą stratę gotówkową, która zostanie przeznaczona na pokrycie bieżących kosztów, w tym wynagrodzeń pracowniczych.

Prezydent miasta, jako organ podatkowy, odmówił umorzenia zaległości, co spółka zaskarżyła do sądu.

Stan prawny

Organ podatkowy w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym może umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe oraz odsetki za zwłokę (art. 67a § 1 pkt 3 OrdPU).

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Stanowisko WSA w Kielcach

Sąd uchylił zaskarżoną decyzję, uznając, że w sprawie zachodzą przesłanki uzasadniające umorzenie zaległości podatkowej spółki. Wskazał, że kluczowe dla rozstrzygnięcia jest pojęcie ważnego interesu podatnika. Ważny interes podatnika to sytuacja, gdy z powodu nadzwyczajnych, losowych przypadków podatnik nie jest w stanie uregulować zaległości podatkowych. Chodzi tu to utratę możliwości zarobkowania, utratę losową majątku, ale także o sytuację ekonomiczną podatnika.

Uznając brak przesłanki ważnego interesu podatnika, organ wskazał, że sytuacja spółki nie miała charakteru trwałego czy też wyjątkowego na tle innych podatników dotkniętych skutkami pandemii. Trudności związane z uzyskiwaniem dochodów z działalności gospodarczej, przejściowe pogorszenie wyników ekonomicznych czy też nawet wystąpienie złej sytuacji ekonomicznej jest w warunkach gospodarki rynkowej zjawiskiem naturalnym. Ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej ponosi zawsze podatnik i to on przede wszystkim powinien poszukiwać wyjścia z trudnej sytuacji finansowej bez udziału budżetu gminy.

Taka argumentacja organu podatkowego nie może zostać zaakceptowana. Stan pandemii, jako zjawisko o charakterze nadzwyczajnym i globalnym, które w niekwestionowany przez organ podatkowy sposób wpłynęło na niemal całkowite zaprzestanie działalności prowadzonej przez spółkę (brak zleceń, przerwany łańcuch dostaw komponentów, m.in. z Włoch, co obrazują też przedstawione przez spółkę dokumenty finansowe), wprowadzenie kryzysowego sposobu zatrudnienia i wynagradzania pracowników, w sposób jednoznaczny potwierdzają istnienie ważnego interesu podatnika w kontekście zaległości podatkowych powstałych w okresie pandemii. W żadnej mierze nie stanowi uzasadnienia dla stanowiska organu założenie, że nie jest możliwe zastosowanie ulgi wobec każdego podatnika, który na skutek pandemii boryka się z trudnościami finansowymi. Argument taki może stanowić punkt wyjścia dla skonstruowania obiektywnych kryteriów przyznawania tejże ulgi dla wnioskodawców spełniających z powodu pandemii przesłankę ważnego interesu podatnika, lecz nie może a limine powodować negatywnej oceny zaistnienia tejże przesłanki. Całkowicie chybiona jest również argumentacja organu odwołująca się do konieczności ponoszenia przez spółkę ryzyka związanego z działalnością gospodarczą. Argumentacja ta nie przystaje do realiów związanych z przebiegiem i wielowymiarowością skutków pandemii, które nie mieszczą się w zakresie typowego (zwykłego) ryzyka związanego z procesami gospodarczymi. Inaczej rzecz ujmując, przewidzenie takiego ryzyka nie mieści się, a przynajmniej do czasu jego wystąpienia nie mieściło się w zakresie zwykłego ryzyka gospodarczego. Nie można do stanu nadzwyczajnego przykładać miernika, który sprawdza się i jest utrwalony w stanie zwyczajnym. Fakt dużej skali zjawiska pandemii i odczuwalności jego negatywnych skutków przez wielu podatników nie może również dawać podstawy dla automatycznego odrzucenia kwalifikacji ich sytuacji w kontekście ważnego interesu.

Spełniona jest również przesłanka interesu publicznego, gdyż w interesie gminy jest, by spółka dalej prowadziła działalność i rozwijała się (w tym powiększała, a nie redukowała zatrudnienie), a tym samym zwiększała swój wkład do budżetu gminy i państwa. W niniejszej sprawie spółka zmuszona została do prowadzenia nadzwyczajnych działań ratunkowych, zarówno dla zachowania płynności finansowej, jak i utrzymania zatrudnienia. Interes publiczny nie może być rozumiany w oderwaniu od aktualnych realiów gospodarczych i to uwarunkowanych sytuacją nadzwyczajną – pandemią. Zrozumiałe są wyrażane przez organ podatkowy potrzeby fiskalne dla zapewnienia ciągłości świadczeń publicznych, ale w sytuacjach nadzwyczajnych również one muszą ulec modyfikacji i racjonalizacji. Sytuacje nadzwyczajne wymagają działań nadzwyczajnych.

Przytoczone orzeczenie jest jak najbardziej na czasie. Może ośmielić firmy znajdujące się w podobnej sytuacji do wystąpienia z wnioskiem o umorzenie zaległości podatkowych. Dlatego szeroko przytoczyliśmy jakże słuszną argumentację sądu, by mogła pomóc w konstruowaniu takiego wniosku.

Należy jednak pamiętać, że decyzja o umorzeniu zaległości podatkowej ma charakter uznaniowy, a więc przekładając ten prawniczy zwrot na język potoczny – organ może, ale nie musi zaległości umorzyć, a ujmując to w konwencji powiedzeń ludowych – łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Dotyczy to też wyroków sądów administracyjnych, do których można zaskarżać negatywną decyzję w sprawie umorzenia zaległości. Nie należy więc z góry zakładać, że umorzenie zostanie przyznane (każda sprawa jest inna), a już na pewno nie można przymykać oka na niezapłacenie podatku z myślą, że go umorzą.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź