Praca podczas pandemii
Dziesiątki milionów pracowników, z dnia na dzień, z powodu utraty pracy w zw. z COVID-19 znalazło się bez środków do życia, czy też ich zarobki znacznie się ograniczyły ze względu na zmianę organizacji pracy. Pracownicy często pozostali też bez zabezpieczenia społecznego i oszczędności, na których mogliby się oprzeć, ale za to z kredytami. Brak pracy i zabezpieczenia socjalnego często też wpływał na brak ochrony zdrowia, co sprawiło i sprawia, że setki tysięcy osób umiera z powodu COVID-19, ze względu na brak opieki medycznej, jak i rozprzestrzenianie się wirusa ze względu na brak profilaktyki czy leczenia.
W dokumencie przedstawiono propozycję czterofilarowych ram polityki reagowania na COVID-19 w oparciu o międzynarodowe standardy pracy:
1) stymulowanie gospodarki i zatrudnienia (poprzez przyjęcie aktywnej polityki fiskalnej i prowadzenie odpowiedniej polityki pieniężnej; udzielanie pożyczek i wsparcia finansowego dla określonych sektorów, w tym dla sektora zdrowia);
2) wspieranie przedsiębiorstw, miejsc pracy i dochodów (poprzez rozszerzenie ochrony socjalnej dla wszystkich; wdrożenie środków utrzymania zatrudnienia oraz zapewnienie ulgi finansowej/podatkowej dla przedsiębiorstw);
3) ochrona pracowników w miejscu pracy (poprzez wzmocnienie bezpieczeństwa i higieny w środowisku pracy; odpowiednie dostosowanie warunków pracy, poprzez np. telepracę; zapobieganie dyskryminacji i wykluczeniu społecznemu; zapewnienie wszystkim dostępu do opieki zdrowotnej);
4) poleganie na dialogu społecznym w poszukiwaniu rozwiązań (poprzez wzmocnienie roli organizacji pracodawców i pracowników, dialogu społecznego oraz prawa do rokowań zbiorowych).
Wolności związkowe
W dokumencie stwierdzono, że ograniczenia swobody przemieszczania się i publicznych zgromadzeń, wprowadzone w ramach niektórych krajowych reakcji na pandemię, utrudniają realizację praw do wolności zrzeszania się i rokowań zbiorowych, zarówno w prawie, jak i w praktyce, co z kolei utrudnia rozwój odpowiedzi na kryzys zakorzeniony w konsensusie społecznym, z powodu COVID-19. Co ważne, ponad 40% ludności świata żyje w krajach, które nie ratyfikowały, m.in. Konwencji MOP nr 87 w sprawie wolność zrzeszania się czy Konwencji nr 98 dotyczącej układów zbiorowych. Również w wielu krajach, pomimo ich ratyfikacji dochodzi do naruszania praw i wolności związkowych. Pozytywny aspekt jest jednak taki, że w wielu krajach pracodawcy i pracownicy negocjują środki łagodzenia lub ograniczania skutków kryzysu w zw. z COVID-19, poprzez zawieranie porozumień zbiorowych. Wynegocjowane umowy czy układy zbiorowe mają na celu zachowanie miejsc pracy, ale jednocześnie ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa w miejscach pracy.
W raporcie podnosi się również, że pandemia wzmacnia skutki wszechobecnej dyskryminacji w świecie pracy, m.in. ze względu na takie przyczyny jak: rasa, kolor skóry, płeć, religię, wyznanie, poglądy polityczne, pochodzenie etniczne, narodowość, pochodzenie społeczne, zakażenie HIV, niepełnosprawność, orientację seksualną, tożsamość płciową czy wiele innych. Strach, niepewność i panika wokół COVID-19 generują również problem ksenofobii, rasizmu i nietolerancji, który również znajduje wyraz w świecie pracy, nawet w stosunku do zatrudnionych w służbie medycznej (lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych). Z raportu wynika, że istnieje coraz więcej doniesień o przemocy w miejscu pracy i nękaniu na tle rasowym lub z innych powiązanych bezpośrednio przyczyn – na tle obaw przed zarażeniem się wirusem Sars-CoV-2.
Pracownicy migrujący i inni
Negatywne skutki kryzysu dotknęły również pracowników migrujących, pracowników agencji pracy tymczasowej czy cudzoziemców i ich rodzin. Pracownikom migrującym odmawia się ochrony w ramach prawa pracy, z którego korzystają lokalni pracownicy. Często są oni wyłączeni z środków polityki socjalnej danego państwa, co jeszcze bardziej pogarsza ich sytuację. W raporcie proponuje się pomoc tym osobom w czasie pandemii poprzez: dopłaty do wynagrodzeń, zasiłki dla bezrobotnych lub świadczenia socjalne zabezpieczenia społecznego i środki ochrony socjalnej. Powyższe jest istotne szczególnie w przypadku nielegalnych migrantów. Tacy migranci napotykają na bariery w dostępie do informacji, do środków ochronnych związanych z COVID-19, jak i do publicznego leczenia, ze względu na brak odpowiedniej komunikacji ze strony pracodawcy (korzystającego z nielegalnej pracy), bariery językowe, analfabetyzm lub ograniczony dostęp do Internetu. Osoby takie z powodu strachu przed zatrzymaniem lub deportacja często nie są poddawane leczeniu i rozprzestrzeniają wirusa.
Negatywne skutki kryzysu mają wpływ na pracę grup społecznych najbardziej narażonych i najmniej chronionych w tym: ubogich, wykluczonych społecznie, dyskryminowanych, pracujących dzieci, pracujących nielegalnie w tzw. szarej strefie czy pracujących pod przymusem. W poszczególnych krajach, koronawirus ma też negatywny wpływ na sytuację osób żyjących i zarobkujących w warunkach niestabilności, konfliktów, niepewnej sytuacji polityczno – społecznej i powtarzających się klęsk żywiołowych. Pogłębiający się kryzys i pandemia mają wpływ na nasilającą się pracę dzieci, ponieważ rodziny próbują nowych sposobów przetrwania, czy też jeszcze bardziej uskuteczniają pracę dzieci. Dostęp do wysokiej jakości edukacji ma również kluczowe znaczenie dla zapobiegania pracy dzieci. Szacuje się, że zamknięcie szkół w tym roku dotknęło 1,5 miliarda dzieci. Jedna trzecia tych dzieci nie ma dostępu do uczenia się na odległość, wiele polegało na darmowych posiłkach szkolnych i transferach pieniężnych uzależnionych od uczęszczania do szkoły. Warunki takich pożyczek są zazwyczaj celowo niejasne i stopy procentowe są często lichwiarskie, co oznacza, że w wielu przypadkach niemożliwe jest kiedykolwiek spłacenie długów w całości.
Praca przymusowa
W raporcie ukazana jest również praca przymusowa, jako praca wykonywana wbrew woli, z użyciem przemocy, zastraszania, szantażowania, przy zatrzymaniu dokumentów tożsamości lub pod groźbą powiadomienia władz o nielegalnym przebywaniu na danym terytorium. Pandemia niewątpliwie pogłębia ten problem, ponieważ wiele osób, w biednych krajach zdecydowało się na kredyty, które muszą spłacić swoją pracę, tzw. niewola za długi, generuje jeszcze większe ryzyko, że niektórzy nagle bezrobotni czy biedni, pilnie potrzebujący funduszy na przetrwanie gospodarstw domowych i bez dostępu do innych form kredytu, będą się zwracali się do pożyczkodawców po kredyty, a że nie tylko mężczyźni, ale i dzieci oraz kobiety będą musieli odpracować owe kredyty (pod groźbą użycia przemocy lub innych kar). Warunki takich pożyczek są zazwyczaj celowo niejasne i stopy procentowe są często lichwiarskie, co oznacza, że w wielu przypadkach niemożliwe jest kiedykolwiek spłacenie długów w całości. Pandemia, szczególnie w krajach ubogich, generuje bardzo dużo problemów w świecie pracy, które często w cywilizowanych krajach europejskich są nie do wyrażenia.