Stan faktyczny

M.K. został zatrzymany 7.4.2016 r. pod zarzutem zgwałcenia (art. 197 § 1 KK). Sąd zastosował tymczasowe aresztowanie, które zostało potem zamienione na poręczenie majątkowe, dzięki czemu M.K. został zwolniony 12.8.2016 r.

Akt oskarżenia wpłynął do Sądu 31.10.2016 r. M.K. został oskarżony o to, że:

  1. 20.12.2015 r. doprowadził pokrzywdzoną do obcowania płciowego (art. 197 § 1 KK), oraz że
  2. 6.9.2015 r. w T. umyślnie spowodował u tej samej pokrzywdzonej lekkie obrażenia ciała w ten sposób, że uderzył ją pięścią w klatkę piersiową (art. 157 § 2 KK).

Wyrokiem z 29.10.2018 r. M.K. został uniewinniony od popełnienia czynu z pkt. I aktu oskarżenia oraz został skazany za czyn z pkt II na karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, każda po 20 zł.

Sąd dokonał zaliczenia okresu rzeczywistego pozbawienia wolności na poczet wskazanej kary grzywny w ten sposób, że zaliczył na jej poczet okres od 7.4. godz. 07:45 do 27.5.2016 r., godz. 07:45.

Podnosząc, że został niesłusznie aresztowany, M.K. złożył wniosek o zadośćuczynienie w kwocie 60.000 zł i o odszkodowanie w kwocie 6.780 zł.

W uzasadnieniu wskazał, że zamieszkuje z rodzicami i ma dwoje dzieci, wobec których jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym. Osadzenie w izolacji znosił bardzo źle. Był to jego pierwszy pobyt w areszcie. W toku całego postępowania nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów. Ze względu na charakter zarzutu był szykanowany przez współwięźniów, wyzywany, a przez to towarzyszył mu nieustanny stres i obawa, aby ktoś nie wyrządził mu krzywdy. Na skutek tymczasowego aresztowania utracił pracę jako kierowca. Po opuszczeniu aresztu powrócił do rodzinnego domu. Zamieszkiwał w małej miejscowości, więc okoliczni mieszkańcy wiedzieli o jego aresztowaniu, w związku z czym w dalszym ciągu traktowali go jak przestępcę i unikali go.

Metodyka pracy adwokata i radcy prawnego w sprawach karnych. Skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź

Stan prawny

W wypadku niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania od Skarbu Państwa przysługuje odszkodowanie i zadośćuczynienie (art. 552 § 4 KPK). Przepisy KPK nie regulują materialnoprawnych zasad określania tych świadczeń, wobec czego znajdują tu zastosowanie przepisy KC.

Stanowisko SO w Piotrkowie Trybunalskim

Sąd zasądził kwotę 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 1.463 zł tytułem odszkodowania i oddalił wniosek w pozostałym zakresie.

Sąd nie miał wątpliwości, że tymczasowe aresztowanie M.K. było niesłuszne, ponieważ prowadzone postępowanie karne ostatecznie zakończyło się wydaniem wobec niego prawomocnego wyroku uniewinniającego co do czynu zarzucanego mu w pkt. I aktu oskarżenia, a w związku z tym czynem został aresztowany. Wobec tego wnioskodawcy służyło prawo do otrzymania zadośćuczynienia i odszkodowania za okres tymczasowego aresztowania niezaliczony na poczet grzywny, tj. od 27.5. do 12.8.2016 r.

Ustalając skalę krzywdy doznanej przez M.K., Sąd uwzględnił fakt, że M.K. przed zatrzymaniem wiódł normalne, spokojne życie, pracował i przestrzegał porządku prawnego. Niewątpliwie fakt tymczasowego aresztowania odczuł w sposób szczególnie dotkliwy, tym bardziej, że był to jego pierwszy pobyt w izolacji. Musiał znosić narzucony mu z góry reżim związany z aresztowaniem. Ze względu na charakter postawionego zarzutu był szykanowany przez współwięźniów, co było dla niego niezwykle upokarzające, tym bardziej, że czuł się osobą niewinną. Bezsporne jest też to, że wieść o aresztowaniu szybko rozeszła się wśród mieszkańców niewielkiej miejscowości, w której zamieszkiwał. Mimo zwolnienia część opinii publicznej była już przekonana o jego winie, wobec czego niewątpliwie M.K. podlegał stygmatyzacji w środowisku lokalnym. Wiadome jest, że odbudowanie wiarygodności i zaufania w środowisku osoby, która utraciła dobre imię, jest niezwykle trudne. Tym samym potęgowało to poczucie krzywdy wnioskodawcy. Sąd uznał więc, że kwota 25.000 zł przyznana tytułem zadośćuczynienia jest odpowiednia, a przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 60.000 zł stanowiłoby kwotę rażąco wygórowaną.

Sąd uznał, że należy przyznać odszkodowanie stanowiące wysokość utraconych zarobków z tytułu wykonywanej pracy w charakterze kierowcy. Niewątpliwe jest, że M.K. utracił tę pracę z powodu tymczasowego aresztowania. Odszkodowanie ma charakter kompensacyjny i jego celem jest wyrównanie stanu majątkowego jaki zaistniałby, gdyby nie nastąpiły niekorzystne dla wnioskodawcy okoliczności w postaci tymczasowego aresztowania. Oznacza to, że zasądzając odszkodowanie z tytułu utraconych zarobków, należy uwzględnić, ile wnioskodawca przeznaczyłby na swoje podstawowe potrzeby życiowe, gdyby przebywał na wolności, a różnica między tą kwotą a kwotą nieuzyskanych dochodów stanowi odszkodowanie z powodu utraconych zarobków.

Obliczenie jest następujące. W okresie trzech miesięcy poprzedzających tymczasowe aresztowanie M.K. otrzymywał wynagrodzenie netto w kwotach 577,57 zł. Łączne wynagrodzenie za ten okres to kwota 1732,71 zł netto, którą podzielono przez ilość dni w styczniu, lutym, marcu, tj. łącznie 91 dni, i otrzymano kwotę 19 zł, którą następnie pomnożono przez 77, tj. sumę dni od 27.5. do 12.8.2016 r. Wynik tego działania to 1.463 zł.

Sąd ujął w obliczeniach kwotę wynagrodzenia netto a nie brutto, ponieważ przyznane odszkodowanie, w przeciwieństwie do wynagrodzenia, nie podlega obowiązkowi podatkowemu, co oznacza, że wysokość utraconego zarobku nie może być określona w oparciu o te elementy wynagrodzenia, które w rzeczywistości nie są wypłacane pracownikowi, tj. zaliczki na podatek dochodowy i składka na ubezpieczenie społeczne.

Oprócz wynagrodzenia netto M.K. otrzymywał również diety, które przeznaczał na swoje utrzymanie w czasie wykonywanej pracy, przy czym pewne kwoty w granicach ok. 700-800 zł pozostawały dla niego do dyspozycji. Z zeznań wnioskodawcy wynika, że kwotę około 1.000 zł przeznaczał miesięcznie na swoje podstawowe potrzeby życiowe, w związku z czym kwoty tych diet nie zostały uwzględnione przy obliczeniu wysokości odszkodowania.

Komentarz

Na jaką kwotę należy wyliczyć krzywdę poniesioną na skutek niesłusznego pozbawienia wolności? Tego typu kwestia, choć laikowi może wydawać się dziwną próbą przekładania osobistych odczuć na pieniądze, musi być rozstrzygana przez sądy w ramach odpowiedzialności Skarbu Państwa za niesłuszne pozbawienie wolności (art. 552 i nast. KPK). Jest to zadanie oczywiście trudne, dlatego warto zapoznawać się z przykładami: choćby z powyższym, w którym okres dwu i półmiesięcznego aresztu „wyceniono” na 25.000 zł, a więc mniej więcej 10.000 zł za miesiąc.

Z określaniem wysokości odszkodowania jest już łatwiej, bo wycenia się tu nie krzywdę osobistą, czyli wartość subiektywną, lecz szkodę majątkową, czyli wartość obiektywną. Ponadto funkcjonują w tym zakresie ogólnie przyjęte wskazówki orzecznicze, jak choćby zastosowana w niniejszej sprawie metoda dyferencyjna (zob. pkt 2 nagłówka) oraz uwzględnianie wynagrodzenia w kwotach netto (pkt 3).

Dodajmy, że sąd trafnie zastosował przyjmowany w orzecznictwie automatyzm polegający na uznawaniu, że sam fakt uniewinnienia przesądza o niewątpliwej niesłuszności zastosowanego wcześniej tymczasowego aresztowania.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →