Poinformował o tym wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski podczas konferencji prasowej. Koalicja Obywatelska w swoim programie zapowiadała, że podniesie zasiłek pogrzebowy do 150 proc. płacy minimalnej, czyli od lipca 2024 r. będzie to 6450 zł.
Chodzi o jednorazowe świadczenie przysługujące najbliższym po śmierci członka rodziny, a także związanej z nią konieczności dokonania pochówku.
Obecna kwota świadczenia wynosi 4 tys. zł i obowiązuje od marca 2011 r. Od dawna słychać, iż nie przystaje w żaden sposób do dzisiejszych kosztów pochówku. W efekcie każda deklaracja jej podwyższenia spotyka się ze zrozumieniem.
Eksperci pozytywnie przyjęli tę deklarację.
– Nie jestem zwolennikiem sztywnej kwoty wpisanej do ustawy. Uzależniłbym ją raczej od minimalnego wynagrodzenia. Mogłaby stanowić np. 150 proc. lub 170 proc. płacy minimalnej – mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy HRK Payroll Consulting.
Niemniej, jak wskazuje, podwyżka kwoty bazowej i zapowiedź waloryzacji to już lepsze rozwiązanie. Wszystko zależeć będzie od szczegółów i częstotliwości waloryzacji.
– Jeżeli zasiłek będzie waloryzowany co roku, np. tak jak emerytury i renty, to jego wysokość będzie się proporcjonalnie zwiększała i odpowiadała rosnącym kosztom – mówi. Jak podkreśla, na pewno powinno to być rozwiązanie systemowe, wpisane do ustawy, czyli niezależne od decyzji politycznej.
W podobnym tonie wypowiada się Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.
– Nie ma wątpliwości, że jest potrzeba podniesienia wysokości zasiłku, bowiem przez kilkanaście lat jego wysokość nie była zmieniana.
W efekcie możliwość pokrycia kosztów pochówku w obrębie przyjętej kwoty była coraz bardziej utrudniona – mówi.
Jak wskazuje, wysokość świadczenia powinna rosnąć w miarę wzrostu cen.
– Dlatego zapowiedź waloryzacji świadczenia to dobry kierunek – dodaje.
Zwraca jednocześnie uwagę, że dobrze byłoby gdyby projekt w tym zakresie został szeroko omówiony w ramach konsultacji z partnerami społecznymi.
– Moglibyśmy wówczas stwierdzić, czy propozycja odpowiada realiom rynkowym – mówi.
Przypomina też, że FPP jakiś czas temu postulowała, żeby podwyżka wysokości zasiłku szła w parze z lepszą weryfikacją wydatków.
– Na rynku usług funeralnych funkcjonuje spora szara strefa, którą można byłoby zminimalizować przy okazji zmian w kwocie samego świadczenia. – mówi.
– Zapowiedzi resortu to dobry prognostyk dla branży pogrzebowej. My proponowaliśmy podniesienie kwoty tego świadczenia do 8 tys. zł. Natomiast deklaracja wzrostu do kwoty 7 tys., która ma być waloryzowana, też nas satysfakcjonuje – wskazuje Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.
Liczy też na to, że to pierwszy krok w kierunku nowelizacji prawa pogrzebowego, nad którą pracę zaczęła poprzednia ekipa, ale jej nie skończyła.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →