Opis stanu faktycznego
Strony sporu zawarły umowę, na podstawie której powódka jako generalny wykonawca zleciła pozwanej jako podwykonawcy wykonanie prac. W umowie strony zamieściły postanowienie, zgodnie z którym pozwana zobowiązała się zapłacić powódce karę umowną za zwłokę w wykonaniu przedmiotu umowy w wysokości 2% wynagrodzenia brutto wartości umowy za każdy dzień zwłoki. Powódka złożyła oświadczenie o potrąceniu naliczonej z tego tytułu kary umownej z wierzytelnością o zapłatę niezapłaconej części wynagrodzenia należnego pozwanej. Powódka wniosła o ustalenie, że pozwanej nie przysługują żadne wierzytelności wobec powódki z tytułu umowy o podwykonawstwo.
Stanowisko SR i SO
Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości. Stanął na stanowisku, że postanowienie zastrzegające karę umowną jest bezwzględnie nieważne. Przyjął, że niemożliwe jest zastrzeżenie kary umownej bez określenia terminu końcowego jej naliczania ani kwoty maksymalnej, gdyż prowadziłoby to do obciążenia dłużnika zobowiązaniem wieczystym. Takie ukształtowanie kary umownej nie spełnia wymagania określenia kwoty kary, wynikającego z art. 483 § 1 ustawy z 23.4.1964 r. Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1740 ze zm.; dalej: KC). Ukształtowanie kary umownej zawarte w umowie o podwykonawstwo było też sprzeczne z naturą stosunku cywilnoprawnego, gdyż w przypadku innych zobowiązań bezterminowych istnieje możliwość ich wypowiedzenia, a możliwości takiej nie ma w odniesieniu do kary umownej.
Podczas rozpoznawania sprawy Sąd Okręgowy powziął wątpliwość i zwrócił się do SN o rozstrzygnięcie następującego zagadnienia prawnego: „Czy ważne i dopuszczalne jest zastrzeżenie na podstawie art. 483 § 1 KC kary umownej w postaci określonego procentu wynagrodzenia umownego za każdy dzień zwłoki bez określenia końcowego terminu naliczenia kary umownej ani jej kwoty maksymalnej?”.
Stanowisko SN
Sąd Najwyższy w uchwale z 9.12.2021 r., III CZP 16/21, Legalis przypomniał o wyrażonej w art. 3531 KC zasadzie swobody umów. Konieczne jest wskazanie jednoznacznych argumentów przemawiających przeciwko dopuszczalności założonej przez strony regulacji łączącego je stosunku obligacyjnego, natomiast dopuszczalność taka nie wymaga odrębnego wykazania. Takich jednoznacznych argumentów SN nie odnalazł w odniesieniu do postanowienia będącego przedmiotem przedstawionego zagadnienia prawnego. Nie ma ogólnego przepisu, który wprost zakazywałby zastrzegania kary umownej bez określenia jej maksymalnej wysokości. Na gruncie art. 483 § 1 KC wątpliwości może budzić to, czy zastrzeżenie kary umownej w sposób ujęty w przedstawionym zagadnieniu prawnym może być uznane za zastrzeżenie „określonej sumy”. SN wskazał jednak, że w przepisie tym chodzi raczej o zalecenie zachowania dla kary formy pieniężnej, a nie na przykład innych rzeczy zamiennych. Możliwe jest zatem określenie kary umownej także przez wskazanie kryteriów pozwalających na wyliczenie sumy, którą dłużnik zobowiązany będzie zapłacić wierzycielowi w znacznej części stanów faktycznych jako procent określonej kwoty za każdy dzień zwłoki.
Postanowienie umowne będące przedmiotem przedstawionego zagadnienia prawnego nie może zostać uznane za niedopuszczalne z tego tylko powodu, że nie wskazuje „określonej kwoty” w rozumieniu art. 483 § 1 KC. Skoro uznano generalnie, że wystarczające jest określenie kary przez oznaczenie (procentowe lub wprost) należnej kwoty za każdy dzień zwłoki, to za wystarczające musi zostać uznane także takie określenie, które nie jest ograniczone terminem końcowym naliczania kary lub jej kwotą maksymalną. Zarówno w przypadku, w którym pułap maksymalny jest wyznaczony, jak i wtedy, gdy go brak, wyliczenie kwoty kary wymaga pomnożenia ustalonej liczby dni (lub innej jednostki czasu) zwłoki przez kwotę wskazaną wprost lub wyliczoną przy zastosowaniu określonego procentu. Samo kryterium określoności sumy pieniężnej stanowiącej karę umowną nie sprzeciwia się dopuszczalności postanowienia w postaci przewidzianej w przedstawionym zagadnieniu prawnym.
Odnośnie stanowiska, zgodnie z którym w takim wypadku powstałoby zobowiązanie wieczyste, SN wskazał, że zakaz kreowania zobowiązań wieczystych wynika z natury stosunku obligacyjnego i odnosi się do szczególnej kategorii zobowiązań, jakimi są zobowiązania ciągłe, a więc takie, w których przynajmniej jedno ze świadczeń ma charakter świadczenia ciągłego lub okresowego. Analizowane postanowienie umowne nie narusza również natury zobowiązań ciągłych. Pierwotne zobowiązanie, co do którego dłużnik pozostaje w zwłoce, nie ma na ogół charakteru zobowiązania ciągłego. Zobowiązanie pierwotne, jeżeli nie zostanie wykonane, z formalnego punktu widzenia może trwać wieczyście i nie podlega wypowiedzeniu, jednak stan ten nie pozostaje w sprzeczności z naturą stosunku prawnego i nie narusza interesów dłużnika. Inaczej niż w przypadku zobowiązań ciągłych upływ czasu nie powoduje bowiem zwiększenia rozmiaru świadczenia dłużnika. Dłużnik jest nadal zobowiązany do tego, do czego zobowiązał się w umowie będącej źródłem stosunku prawnego. Zobowiązanie do zapłaty kary umownej, ukształtowane zgodnie z postanowieniem umownym będącym przedmiotem przedstawionego zagadnienia prawnego, należy uznać za zobowiązanie ciągłe. Mimo takiego charakteru świadczenia, a co za tym idzie również charakteru zobowiązania, nie może ono wygasnąć w drodze wypowiedzenia, gdyż godziłoby to w sens istnienia zobowiązania. Art. 3651 KC nie znajduje w takim wypadku zastosowania, gdyż nie można przyjąć, że mamy do czynienia z zobowiązaniem bezterminowym w rozumieniu tego przepisu. Brak możliwości wypowiedzenia zobowiązania przez dłużnika nie pozostaje wówczas jednak w sprzeczności z naturą stosunku zobowiązaniowego, gdyż dłużnik może zakończyć stan opóźnienia, spełniając świadczenie główne. Nie należy również zapominać o przedawnieniu roszczeń. Dopuszczalność zobowiązania zapłaty odsetek za opóźnienie wynika z wyraźnej decyzji ustawodawcy, co oznacza, że nie można kwestionować zgodności tego rozwiązania z naturą stosunku obligacyjnego. Przemawia to za przyjęciem, że sprzeczność z naturą stosunku obligacyjnego nie występuje również w odniesieniu do postanowienia objętego przedstawionym zagadnieniem prawnym, gdyż opiera się ono na analogicznej konstrukcji prawnej.
Na zakończenie SN przypomniał, że właściwym instrumentem łagodzenia skutków zastrzeżenia nadmiernie wygórowanej kary umownej i zapewnienia równowagi interesów stron nie jest wykluczenie możliwości zastrzegania jej w niektórych formach, ale instytucja miarkowania kary.
SN przyjął w uchwale, iż z przepisów nie można wywodzić obowiązku podania konkretnej sumy pieniężnej stanowiącej karę umowną. Wystarczy określić ją w sposób pośredni, z tym zastrzeżeniem, że do końcowego ustalenia wysokości kary umownej wystarczające będzie dokonanie czynności arytmetycznej. Odnośnie kwestii formalnoprawnych należy zaznaczyć, że przed rozstrzygnięciem zagadnienia prawnego, ale już po przedstawieniu przez Sąd Okręgowy, SN w jednym z wyroków przyjął stanowisko zgodne z tym prezentowanym w uchwale. Jednakże było to orzeczenie zwykłe, a nie uchwała, dlatego wciąż aktualna była konieczność rozstrzygnięcia poważnych wątpliwości w tym zakresie.