Przypomnijmy, że darowizny można odliczyć od dochodu, dzięki czemu zapłacimy fiskusowi niższy podatek. Generalnie ulga przysługuje tym, którzy wspierają organizacje prowadzące działalność pożytku publicznego, i jest limitowana. Ustawa antykryzysowa poszerzyła krąg beneficjentów i zwiększyła kwoty odliczenia, nawet do 200 proc. darowizny.

Maseczki dla szpitala

– Darczyńcy mogą odliczać przekazane od początku roku darowizny na rzecz służby zdrowia. A konkretnie dla podmiotów znajdujących się w wykazie prowadzonym przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Przede wszystkim szpitali, ale także firm, które prowadzą przychodnie, laboratoria medyczne czy zajmują się transportem sanitarnym – wyjaśnia Mikołaj Duda, doradca podatkowy w Madejczyk Kancelaria Prawna. Dodaje, że ulgą są też objęte darowizny dla domów pomocy społecznej, ośrodków wsparcia, schronisk dla osób bezdomnych czy noclegowni.

– Potrzebującym można przekazać wszystko, co służy do walki z koronawirusem. Maseczki, przyłbice, płyny odkażające, testy, szczepionki na grypę. Także posiłki, artykuły codziennego użytku czy np. samochód do transportu chorych – wymienia Wojciech Jasiński, konsultant podatkowy w ATA Finance. – Oczywiście odliczymy także wsparcie finansowe. Ulga obejmuje też przekazywane szkołom, przedszkolom i innym placówkom oświatowym tablety i laptopy, nie starsze niż trzyletnie. Tyle że trzeba to zrobić za pośrednictwem organu prowadzącego taką placówkę, czyli przeważnie gminy – podkreśla Wojciech Jasiński.

Problem w tym, że zgodnie z przepisami wprowadzonymi przez ustawę antykryzysową do ustaw o PIT/CIT te preferencyjne zasady rozliczenia dotyczą tylko darowizn przekazanych do 30 września br. Pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej” z 14 października. Postulując, aby Ministerstwo Finansów rozważyło przedłużenie preferencji. Udało się. Poprawka wydłużająca termin korzystnego rozliczenia darowizn została wprowadzona do procedowanej przez Sejm nowelizacji ustaw o PIT/CIT, która została uchwalona 28 października.

– Wynika z niej, że na preferencyjnych zasadach będzie można rozliczyć też darowizny na walkę z Covid-19 przekazane po 30 września – mówi Mikołaj Duda.

Komentarze do ustaw antykryzysowych. Moduł COVID-19 bezpłatnie w każdej konfiguracji. Sprawdź

W jakiej wysokości?

– Jeśli darowiznę dla szpitala, przychodni albo domu opieki społecznej przekażemy do końca roku, odliczymy od dochodu jej 200 proc. Później, do 31 marca 2021 r., 150 proc. Natomiast darowizny przekazane od 1 kwietnia do końca epidemii możemy odliczyć w 100 proc. Najlepiej więc wesprzeć potrzebujących jeszcze w tym roku – mówi Mikołaj Duda.

Z rozszerzonej ulgi mogą skorzystać osoby fizyczne płacące PIT lub ryczałt. A także firmy: spółki rozliczające się CIT oraz przedsiębiorcy odprowadzający PIT według skali, liniowy albo ryczałt.

Generalnie darowizny wykazujemy w zeznaniu rocznym. Ale przedsiębiorcy, a także zarabiający na wynajmie, mogą je już uwzględnić przy liczeniu miesięcznych zaliczek na podatek.

Czy ci, którzy przekazali darowiznę w październiku, mogą ją odliczyć do dochodu przy obliczaniu płaconej do 20 listopada zaliczki? Eksperci podkreślają, że zmiany dotyczące darowizn najprawdopodobniej niedługo wejdą w życie, z odliczeniem warto jednak się wstrzymać do zakończenia procesu legislacyjnego. – Bezpieczniej będzie dostosować się do obowiązującego w danym momencie prawa, a z ulgi skorzystać później. Czyli w grudniu przy liczeniu zaliczki za listopad, jeśli nowe przepisy będą już wtedy obowiązywały, albo w zeznaniu rocznym – radzi Wojciech Jasiński.

Omawiana nowelizacja jest już w Senacie. Są też w niej kontrowersyjne zmiany dotyczące opodatkowania spółek komandytowych.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Monika Brzostowska doradca podatkowy w kancelarii KiB

Dobrze, że preferencyjne zasady rozliczania darowizn zostaną przedłużone. Ulga podatkowa jest bowiem dodatkową zachętą do wspierania walki z koronawirusem. Trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że przepisy o darowiznach na przeciwdziałanie epidemii Covid-19 są zbyt skomplikowane. Darczyńcy muszą nie tylko znać ustawy podatkowe, ale też sięgnąć do innych gałęzi prawa, np. oświatowego, po to, żeby ustalić status beneficjenta. Są też dodatkowe warunki, chociażby to, że darowane laptopy czy tablety nie mogą mieć więcej niż trzy lata. Albo że nie można ich przekazać bezpośrednio szkole, trzeba podpisać umowę z gminą, która ją prowadzi. Kolejna komplikacja: kwoty odliczenia uzależnione są od daty przekazania darowizny. Darczyńcy, którzy nie znają tych niuansów, mogą łatwo wpaść w podatkową pułapkę.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź