Stan faktyczny
Spór pomiędzy fiskusem a podatniczką, który trafił na wokandę Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczył nieruchomości, która została nabyta w latach dziewięćdziesiątych XX w. Właścicielka działki nabyła ją w latach dziewięćdziesiątych. W związku z pojawieniem się miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, na mocy którego owa nieruchomość została przeznaczona pod drogi publiczne, kobieta utraciła możliwość zainwestowania w działkę. Biorąc pod uwagę okoliczności, kobieta postanowiła skorzystać z uprawnienia wynikającego z art. 36 PlanZagospU. Przepis ten mówi, że „jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może (…) żądać od gminy albo od władającego terenem zamkniętym, jeżeli uchwalenie planu lub jego zmiana spowodowane były potrzebami obronności i bezpieczeństwa państwa: (…) wykupienia nieruchomości lub jej części”.
Kobieta zwróciła się zatem do gminy ze stosowanym wnioskiem. Rozpatrzenie jej prośby trwało pół roku, a w tym czasie właścicielka zmarła. Córka będąca spadkobierczynią kontynuowała jednak wolę kobiety i sfinalizowała transakcję. Chciała jednak dowiedzieć się, jakie będą konsekwencje podatkowe takiego działania. W jej opinii transakcja powinna być zwolniona z konieczności wniesienia daniny, bowiem w omawianym przypadku doszło jedynie do zakończenia transakcji rozpoczętej przez matkę, a ta zbywała nieruchomość, którą sama nabyła znacznie wcześniej niż przed 5 laty (okres uprawniający do skorzystania ze zwolnienia podatkowego). Podatniczka uważała, że w omawianym przypadku nie można zatem mówić o przychodzie ze sprzedaży nieruchomości.
Wnosząc o interpretację w tym zakresie, abstrahując od powyższej argumentacji zastrzegała, że nawet, gdyby zaistniał tu przychód, musiałby być zwolniony z daniny na mocy art. 21 ust. 1 pkt 29 ustawy z 26.7.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1426 ze zm.; dalej: PDOFizU). Przepis ten brzmi: wolne od podatku dochodowego są: przychody uzyskane z tytułu odszkodowania wypłacanego stosownie do przepisów o gospodarce nieruchomościami lub z tytułu odpłatnego zbycia nieruchomości na cele uzasadniające jej wywłaszczenie oraz z tytułu sprzedaży nieruchomości w związku z realizacją przez nabywcę prawa pierwokupu, stosownie do przepisów o gospodarce nieruchomościami; nie dotyczy to przypadków, gdy właściciel nieruchomości, o której mowa w zdaniu pierwszym, nabył jej własność w okresie 2 lat przed wszczęciem postępowania wywłaszczeniowego bądź odpłatnym zbyciem nieruchomości za cenę niższą o co najmniej 50% od wysokości uzyskanego odszkodowania lub ceny zbycia nieruchomości na cele uzasadniające jej wywłaszczenie lub w związku z realizacją prawa pierwokupu).
Fiskus był innego zdania. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie dostrzegł, że w momencie wykupu nieruchomości przez samorząd (2015 r.) obowiązywały inne zasady liczenia 5-letniego okresu nabycia spadku, tj. dopiero od dnia jego otwarcia. Ponadto nie zgodził się z argumentacją podatniczki, co do wykładni art. 21 ust. 1 pkt 29 PDOFizU. Zdaniem przedstawiciela fiskusa przepis ten ma zastosowanie wyłącznie w stosunku do przychodów uzyskanych na podstawie ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 65 ze zm.).
Stanowiska sądów
Podatniczka zaskarżyła tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a kiedy organ ten oddalił skargę, złożyła wniosek o kasację. W wyroku z 6.10.2020 r. (II FSK 998/18, Legalis) NSA potwierdził jednak słuszność wcześniejszych werdyktów. Sąd podkreślił, że regulacje, według których 5 lat liczy się od daty zakupu nieruchomości przez spadkodawcę zaczęły obowiązywać w 2019 r. Organ zauważył ponadto, że w omawianej sprawie miało miejsce „wykupienie nieruchomości na żądanie właściciela”, a nie „odpłatne zbycie części nieruchomości na cele uzasadniające jej wywłaszczenie”.