VAT od importu
Zgodnie z art. 33a ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 685 ze zm.; dalej: VATU), podatnik zarejestrowany jako podatnik VAT czynny może rozliczyć kwotę podatku należnego z tytułu importu towarów w deklaracji podatkowej składanej za okres, w którym powstał obowiązek podatkowy. Oczywiście przy spełnieniu szeregu warunków określonych w dalszej części przepisu. Ta „konkurencyjna” względem standardowej zasada rozliczania VAT importowego zyskuje na popularności. Sprzyjają temu zresztą stosunkowo niedawne zmiany legislacyjne.
Niestety, ewentualne pomyłki w rozliczeniu VAT w ww. sposób skutkują czasową utratą neutralności. Jeśli organ zidentyfikuje zaniżenie podstawy opodatkowania, pomimo zasadniczej możliwości odliczania podatku naliczonego z tytułu importu towarów (a więc neutralności, niezależnie od wysokości zobowiązania podatnik nalicza i odlicza tę samą kwotę) podatnik musi zapłacić podatek. A odliczy go dopiero po pewnym czasie. Kiedy może dojść do takiej niedogodności? Zapraszamy do lektury sytuacji z życia wziętej.
Czego dotyczyła sprawa?
Podatnik prowadzi działalność gospodarczą polegającą na szeroko rozumianej produkcji i sprzedaży hurtowej. W minionych dwóch latach podatnik przywoził do Polski nabywaną od kontrahenta z Tajlandii folię aluminiową, przeznaczoną do dalszej sprzedaży. Podatnik rozliczał VAT z tego tytułu korzystając z mechanizmu przewidzianego w art. 33a VATU, a więc w sposób neutralny, bez konieczności zapłaty podatku w ciągu 10 dni od momentu powstania długu celnego.
Podatnik został jednak pewnego pięknego dnia poinformowany, że Naczelnik Urzędu Celno-Skarbowego rozpoczął procedurę mającą na celu ustalenie pochodzenia i w rezultacie nałożenia cła antydumpingowego na towary przywożone przez podatnika. Następnie, Organ wszczął postępowanie w sprawie określenia podatku VAT tytułem importu za lata objęte weryfikacją. Zakładając, że organ może mieć w swych ustaleniach słuszność, podatnik spodziewał się, że zostanie adresatem korespondencji zawierającej decyzję określającą wysokość cła antydumpingowego w związku z dokonanym importem a w pakiecie także określającą wysokość podatku VAT naliczonego.
Nie pomylił się ani organ, ani podatnik w swych przypuszczeniach. Okazało się, że pochodzenie folii było faktycznie chińskie (a nie tajskie). Poskutkowało to określeniem przez organ dodatkowego cła antydumpingowego (chińskie pochodzenie towarów takim cłem jest obłożone). W zakresie zaś VAT organ określił podatek z tytułu importu towarów w wyższej wysokości niż podatnik pierwotnie wpłacił. To naturalna konsekwencja pierwszego z ustaleń, skoro zgodnie z art. 30b ust. 1 VATU podstawą opodatkowania z tytułu importu towarów jest wartość celna powiększona o należne cło. Gdy rośnie cło, rośnie też VAT. Powstało jednak pytanie, w jaki sposób podwyższony VAT importowy podatnik powinien w tej sytuacji rozliczyć.
Dyrektor KIS wydając interpretację indywidualną z 28.4.2021 r., 0113-KDIPT1-2.4012.79.2021.3.JS, Legalis, uznał, że w przypadku otrzymania decyzji właściwego organu celno-skarbowego uwzględniających zwiększone wartości celne, po dokonaniu zapłaty różnicy między podatkiem wynikającym z decyzji a podatkiem wykazanym w zgłoszeniu celnym i rozliczanym w deklaracji podatkowej, podatnik będzie miał prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego stanowiącą ww. różnicę. Powyższe prawo przysługuje zaś w rozliczeniu za okres, w którym podatnik otrzymał decyzję organu celno-skarbowego, ale pod warunkiem zapłaty podatku. Jednocześnie skoro podatnik otrzymał decyzję określającą podatek w prawidłowej wysokości (tj. w wyższej wysokości niż podatnik pierwotnie wpłacił), to nie powinien wykazywać podatku należnego wynikającego z tej decyzji w deklaracjach podatkowych.
Od 1.7.2020 r. a więc od wejścia w życie ustawy z 31.7.2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1495, dalej: OgrObcRegU) znacząco rozszerzyła się możliwość rozliczania VAT z tytułu importu towarów na podstawie art. 33a VATU. Przypomnijmy, że przepis ten umożliwia importerom będącym podatnikami rozliczenie podatku należnego od importu towarów na zasadach analogicznych do rozliczenia importu usług i wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów. A zatem poprzez ujęcie kwot podatku należnego i naliczonego w deklaracji podatkowej. Innymi słowy, rozwiązanie pozwala podatnikowi na uniknięcie konieczności zapłacenia podatku w terminie 10 dni. Na podstawie omawianego przepisu uprawniony podatnik może rozliczyć podatek od importu towarów w okresowej deklaracji podatkowej. Istotą uproszczenia jest więc umożliwienie takiemu podatnikowi rozliczenia podatku jedynie poprzez wykazanie kwot podatku w deklaracji podatkowej.
Pamiętajmy jednak, że czasami zgodnie z art. 34 ust. 1 VATU kwotę podatku należnego z tytułu importu towarów określa naczelnik urzędu celno-skarbowego w drodze decyzji. Jeśli decyzja organy dookreśla kwotę podatku w stosunku do wartości wykazanej w zgłoszeniu celnym bądź w deklaracje VAT (przy stosowaniu procedury określonej w art. 33a VATU) to podatnik ma obowiązek ową różnicę dopłacić, w terminie 10 dni od doręczenia decyzji (art. 37 ust. 1 VATU). Obowiązek dopłaty dotyczy więc także pierwotnych rozliczeń uproszczonych, z którymi zapłata VAT nie wiązała się. Nieprawidłowe rozliczenie (zaniżenie) podatku w ramach neutralnej podatkowo i kasowo metody rozliczania VAT importowego może więc zakończyć się koniecznością sięgnięcia do kieszeni.
Czy tego rodzaju obowiązek narusza neutralność VAT importowego? Nie, gdyż zgodnie z art. 86 ust. 10d pkt 2 VATU, podatnik ma rzecz jasna prawo do odliczenia podatku naliczonego wynikającego z decyzji dookreślającej zobowiązanie podatkowe w imporcie towarów. A powinien uczynić to w rozliczeniu za okres, w którym otrzymał decyzję. Co jednak ważne, obniżenie kwoty podatku należnego następuje pod warunkiem dokonania przez podatnika zapłaty podatku wynikającego z decyzji.
Skoro podatnik ma obowiązek zapłaty podatku a jednocześnie prawo do odliczenia to zasadne jest jeszcze pytanie o konieczność wykazania kwoty podatku należnego w deklaracji podatkowej. Konieczności takiej jednak nie ma, nie wynika ona z żadnego przepisu VATU. Ta konstatacja pozwala więc dojść do następującego wniosku. Zaniżenie podstawy opodatkowania i kwoty podatku z importu towarów rozliczanego neutralnie na podstawie art. 33a VATU może skutkować dookreśleniem podatku przez organ podatkowy. Wówczas rozliczenie traci swój neutralny kasowo charakter. Podatek trzeba bowiem dopłacić, ale z prawem do odliczenia (z pewnym przesunięciem czasowym) i bez konieczności korekty deklaracji podatkowej. „Domiar” podatku z tytułu importu przyjmuje więc postać wypisz-wymaluj zbieżną z rozliczaniem VAT od importu towarów na zasadach ogólnych.
Całe te zamieszanie wyniknęło w opisywanym przypadku z nieprawidłowego określenia pochodzenia towaru. Pamiętajmy, że podstawą opodatkowania VAT w przypadku importu towarów jest wartość celna powiększona o cło. A te zależy wcale nie od tego skąd przywożony jest towar, ale skąd pochodzi (w uproszczeniu więc, gdzie został wytworzony, ale to uproszczenie dość znaczne). Kwestia pochodzenia towarów to temat na zupełnie inną historię.