Resort cyfryzacji przedstawił w czwartek projekt zmian w rozporządzeniu w sprawie zakresu danych udostępnianych w postaci elektronicznej z centralnej ewidencji pojazdów. Przewiduje on, że aby uzyskać dostęp do historii pojazdu za pośrednictwem wspomnianej aplikacji, wystarczy podać numer rejestracyjny pojazdu oraz jego numer VIN (lub też numer nadwozia, podwozia czy ramy). Nie jest zaś konieczne podawanie daty pierwszej rejestracji. Ma to wynikać z faktu, że każdy użytkownik aplikacji został już wcześniej zweryfikowany, nie ma więc konieczności podawania tak dużej liczby danych.
Ponadto zmieniono brzmienie przepisów, tak by dostosować je do unijnych wymogów. Będzie teraz mówił o użytkowniku, który „został uwierzytelniony”, a nie „uwierzytelnił się” samodzielnie. Rozporządzenie w nowym brzmieniu ma wejść w życie 27 września br. Całkowity koszt dostosowania systemu do zmian ma wynieść niemal pół miliona złotych. Jak wskazano w ocenie skutków regulacji, obecnie mamy w Polsce 31 mln samochodów, których kupnem na rynku wtórnym mogą być zainteresowaniu obywatele.
W historii pojazdu można sprawdzić takie rzeczy jak: markę, kategorię, typ, model, wariant, wersję i rodzaj pojazdu, ale też jego przeznaczenie, rok produkcji i datę pierwszej rejestracji (w kraju lub za granicą). Inne dostępne tam informacje obejmują pojemność skokową i maksymalną moc silnika, rodzaj używanego paliwa oraz jego poziomy emisji CO2, a także średnie zużycie. Poznać można też liczbę miejsc (stojących i siedzących), masę własną oraz maksymalną dopuszczalną masę przyczepy, dopuszczalną ładowność i masę całkowitą; liczbę osi, ich rozstaw oraz największy dopuszczalny nacisk, odczyt licznika przebiegu pojazdu w momencie badania technicznego, datę wydania dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu (lub ich wtórników), a także liczbę właścicieli i posiadaczy pojazdu wraz z określeniem daty ich zmiany oraz ich statusu prawnego. Potencjalny nabywca uzyska też informacje o kradzieży pojazdu, dowie się, w jakich województwach był on rejestrowany, pozna daty i przyczyny przerejestrowania, datę dopuszczenia do ruchu, terminy badań technicznych (i czy są one aktualne), a także o umowie obowiązkowego ubezpieczenia czy numerze świadectwa homologacji.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →