Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało projekt nowelizacji ustawy o aplikacji mObywatel. Ma ona usprawnić działanie tej elektronicznej formy kontaktu z urzędami i rozszerzyć możliwości jej zastosowań. Jak podaje resort, dziś 13,7 mln polskich obywateli ma profil zaufany, pozwalający korzystać z tego kanału kontaktu z administracją.

Proponowane zmiany stworzą podstawy prawne dla załatwienia większej liczby spraw urzędowych w formie elektronicznej, z użyciem urządzeń mobilnych. Można by na przykład podpisywać w ten sposób dokumenty urzędowe z użyciem różnych form podpisu elektronicznego. W uzasadnieniu ustawy podano też możliwość spisania z użyciem mObywatela oświadczenia o zaistniałym wypadku drogowym między uczestnikami kolizji.

Nowe przepisy ustawy mają zapewnić też uruchomienie „wirtualnego asystenta”. Chodzi o odpowiednio zaprogramowane narzędzie, mające formę np. czatu internetowego, udzielające odpowiedzi na zapytania użytkownika mObywatela. Podobne urządzenia stosuje się już powszechnie na stronach internetowych np., banków, sklepów czy firm usługowych. Projektowane przepisy przewidują, że taki wirtualny asystent będzie wykorzystywał sztuczną inteligencję. Jednak ta sztuczna inteligencja nie będzie wykorzystywała danych osobowych użytkownika aplikacji mObywatel.

Nowe przepisy mają też pozwolić systemowi na przechowywanie danych lub dokumentów elektronicznych w systemie mObywatel niezbędnych do świadczenia usług przez okres wymagany do realizacji takich usług. Ma to niwelować skutki zagubienia telefonu przez osobę korzystającą z mObywatela poprzez zapewnienie odpowiednich kopii zapasowych.

Ustawa da ponadto ministrowi cyfryzacji kompetencje w zakresie badań i oceny poprawności świadczenia usług przez podmioty publiczne i niepubliczne. Minister będzie mógł to nie tylko skontrolować, ale i w szybkim trybie zablokować działanie określonej usługi. Projektowane przepisy będą przewidywały natychmiastowe wykonanie decyzji ministra tak, aby możliwa była jak najszybsza reakcja uniemożliwiająca świadczenie usług w sposób nieprawidłowy.

Ministerstwo Cyfryzacji w uzasadnieniu ustawy nie nawiązuje wprost do modnej ostatnio idei deregulacji prawa. Zauważa jednak, w stylu podobnym do uzasadnień projektów deregulacyjnych, że „zwiększenie liczby usług elektronicznych wpłynie pozytywnie na szybkość załatwienia spraw urzędowych poprzez zarówno wyeliminowanie czasu koniecznego na dotarcie pisma do urzędu/obywatela, ale także przyspieszenie wymiany informacji między obywatelem, a urzędem w trakcie załatwianie sprawy (np. szybsze uzupełnianie braków)”.

Resort przewiduje, że „możliwość załatwienia sprawy elektronicznie czy podpisania pisma w aplikacji mObywatel przyczyni się w istotny sposób do zmniejszenia liczby papierowych dokumentów gromadzonych i przetwarzanych przez organy administracji publicznej i obywateli”.

Ustawa ma wejść w życie w 14 dni po ogłoszeniu.

Etap legislacyjny: konsultacje

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →