Opis stanu faktycznego
K.C., będąc kierownikiem Ośrodka Szkolenia Kierowców w P. uprawnionym do wystawiania dokumentów, został oskarżony przez prokuratora Prokuratury Okręgowej w G. o 4 czyny polegające na działaniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez udzielenie pomocy E.C., M.B., M.K. i D.B. w wyłudzeniu w Starostwie Powiatowym w P. poświadczenia nieprawdy w postaci decyzji administracyjnej o wydaniu im, jako osobom, które spełniają określone przepisami prawa wymagania w zakresie prawa jazdy kategorii C+E, zaświadczenia stwierdzającego nieprawdę o odbyciu przez wymienione osoby szkolenia teoretycznego w wymiarze 20 godzin na prawo jazdy kat. C+E, podczas gdy wyżej wymienieni nie odbyli wskazanego szkolenia, tj. o przestępstwo z art. 271 § 3 KK w zw. z art. 271 § 1 KK.
Wyrokiem z 2.2.2024 r., II K 448/22, Sąd Rejonowy w P. na mocy art. 414 § 1 KPK w zw. z art. 17 § 1 pkt 6 KPK umorzył ww. postępowanie karne po uprzednim przyjęciu, że oskarżony nie działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Apelację od tego rozstrzygnięcia wywiódł prokurator w odniesieniu do każdego z zarzucanych K.C. czynów, formułując zarzut błędu w ustaleniach faktycznych będących podstawą wyroku przez bezpodstawne przyjęcie, że oskarżony nie działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a jego intencją było wyłącznie wystawienie dokumentu stwierdzającego w swej treści nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne.
Wyrokiem z 17.5.2024 r., VI Ka 247/24, Sąd Okręgowy w K. zmienił zaskarżone rozstrzygnięcie w ten sposób, że rozstrzygając w odniesieniu do czynów zarzucanych oskarżonemu (o przestępstwa z art. 271 § 3 KK), na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 KPK umorzył postępowanie karne z uwagi na ich znikomą społeczną szkodliwość.
Kasację od tego prawomocnego rozstrzygnięcia wniósł prokurator, zarzucając rażące naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 115 § 2 KK, mające istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, polegające na oparciu oceny stopnia społecznej szkodliwości czynów zarzuconych K.C. jedynie na rozmiarze wyrządzonej bądź grożącej szkody i okolicznościach popełnienia tych czynów.
W konsekwencji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Stanowisko to poparł prokurator uczestniczący w rozprawie kasacyjnej.
Sąd Najwyższy w sprawie K.C., wobec którego umorzono postępowanie o przestępstwo z art. 271 § 3 KK, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez prokuratora na niekorzyść, uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w K. w postępowaniu odwoławczym.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja prokuratora okazała się zasadna.
Należało przypomnieć, że zgodnie z art. 115 § 2 KK przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu bierze się pod uwagę m.in. rodzaj i charakter naruszonego lub zagrożonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru czy motywację sprawcy.
Przedstawiając tymczasem powody przyjęcia znikomości społecznej szkodliwości czynów przypisanych K.C., sąd odwoławczy wskazał jedynie na dwa elementy.
Pierwszy, to okoliczności związane ze zdawanym egzaminem. Sąd okręgowy podkreślił, że nie ustalono, by kursanci, którym oskarżony wystawił zaświadczenia czy też jacykolwiek inni uczniowie prowadzonej przez niego szkoły jazdy, dążyli do zdania egzaminu po znajomości lub dzięki korupcji. Ponadto egzamin obejmował jedynie część praktyczną, co wskazuje, że przy tym rodzaju egzaminu, gdzie przed ubieganiem się o kategorię C+E prawa jazdy każdy ze zdających miał już uprawnienia kategorii B, ustawodawca nie widział konieczności sprawdzania wiedzy teoretycznej. Sąd skonstatował, że w rzeczywistości o uzyskaniu uprawnień C+E decydował wynik egzaminu, a nie obecność na zajęciach.
Natomiast drugim elementem mającym dla sądu ad quem znaczenie dla oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu było to, że oskarżyciel nie był w stanie ustalić wysokości korzyści majątkowej, którą odnieść miał oskarżony i której odniesienie miało być jego celem. Uznał, że w tej płaszczyźnie oskarżony mógł kreować oszczędności, ale miały one zdecydowanie niewielki rozmiar.
Ponadto przywołał okoliczności irrelewantne z punktu widzenia przesłanek określonych w art. 115 § 2 KK.
Trafnie zatem prokurator w kasacji wskazał, że Sąd Okręgowy w K. zupełnie pominął takie elementy, jak rodzaj i charakter naruszonego dobra, wagę naruszonych przez K.C. obowiązków oraz postać zamiaru i motywację, z jaką działał oskarżony, a mianowicie chęć osiągnięcia korzyści majątkowej, zamiar, z jakim działał (bezpośredni, kierunkowy).
To zaświadczenia wydawane przez K.C. uprawniały do przystąpienia do egzaminu, a następnie były jednym z elementów składających się na możliwość wydania przez właściwy organ pozytywnej decyzji o uzyskaniu przez kursanta uprawnień do kierowania pojazdami danej kategorii. Słusznie skarżący wskazał także, że nie można zgodzić się z bagatelizowaniem przez sąd odwoławczy doniosłości części teoretycznej kursu na prawo jazdy kat. C+E. Jako przykłady odrębnych regulacji w tym zakresie, w porównaniu do przepisów dotyczących osób uprawnionych do kierowania pojazdami kategorii B, wskazać można na przewidziane w ustawie z 20.6.1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (stan prawny na 5.10.2005 r.: t.j. Dz.U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908; dalej: PrDrog05) unormowania dotyczące choćby tylko maksymalnej dopuszczalnej prędkości poszczególnych pojazdów (art. 20 PrDrog05), sposobu zachowania przez kierującego takim pojazdem wyprzedzanym (art. 24 ust. 6 PrDrog05), zasad i warunków tworzenia zespołu pojazdów (art. 62 PrDrog05) czy reguł przewożenia osób w przyczepie (art. 63 ust. 3 PrDrog05). Zasady te niewątpliwie mogą mieć istotny wpływ na zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Wystarczająco zatem prokurator wykazał w kasacji, że, oceniając ów stopień społecznej szkodliwości przypisanych K.C. czynów, Sąd Okręgowy w K. nie uwzględnił elementów wymaganych przez art. 115 § 2 KK, jednocześnie biorąc pod uwagę inne, niemieszczące się w zamkniętym katalogu tego przepisu. Trafnie też na potwierdzenie swojej argumentacji przywołał postanowienie Sądu Najwyższego z 5.1.2017 r., IV KK 260/16, Legalis, zgodnie z którym naruszenie art. 115 § 2 KK, a więc naruszenie prawa materialnego, może mieć miejsce wówczas, gdy sąd w swej ocenie pominie którykolwiek z wymienionych kwantyfikatorów lub weźmie pod uwagę okoliczność, która nie jest wymieniona w art. 115 § 2 KK, i nada jej wagę, oceniając społeczną szkodliwość czynu. Każda z wymienionych w przepisie okoliczności cechuje się prawną doniosłością i ocena sądu powinna mieć charakter kompleksowy, uwzględniający wszystkie wymienione faktory, nie należy przy tym nadawać pierwszeństwa jednym z nich kosztem innych, uwzględniając także, w ograniczonym zakresie, podmiotową stronę zachowania oskarżonego (zbieżnie również: postanowienie SN z 20.1.2017 r., IV KK 451/16, Legalis; postanowienie SN z 7.6.2017 r., III KK 118/17, Legalis; postanowienie SN z 29.6.2021 r., III KK 49/21, Legalis; postanowienie SN z 6.12.2022 r., II KK 477/22, Legalis; wyrok SN z 7.2.2024 r., I KA 13/23, Legalis).
Sąd Okręgowy w K. w postępowaniu tym powtórnie rozpozna apelację prokuratora, dbając przy tym o należyte respektowanie tak norm proceduralnych, jak i materialnych, a w sytuacji sporządzania pisemnego uzasadnienia wyroku okoliczności te przedstawi we właściwy sposób. W razie dokonywania oceny szkodliwości społecznej czynów oskarżonego K.C. sąd odniesie się do wymagań stawianych przez art. 115 § 2 KK, uwzględniając uwagi przedstawione w niniejszym uzasadnieniu, a w przypadku uwzględnienia apelacji prokuratora i stwierdzenia potrzeby skazania oskarżonego, będzie pamiętał o regulacji przewidzianej w art. 454 § 1 KPK.
Komentarz
Na tle rozpoznawanej sprawy jawi się bezsporne twierdzenie, że sąd odwoławczy dopuścił się rażącego naruszenia prawa materialnego, a opisane uchybienie miało istotny wpływ na treść wydanego wyroku, gdyż doprowadziło do umorzenia postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 KPK. W konsekwencji skutkowało to słuszną decyzją Sądu Najwyższego w kwestii uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →