Trwające 5–6 godzin warsztaty i narada to za mało, aby uznać tygodniowy wyjazd za szkoleniowy. I rozliczyć wydatki na samolot, noclegi oraz wyżywienie w kosztach. Takie są wnioski z niedawnej interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wystąpiła o nią spółka akcyjna prowadząca działalność na terenie całej Polski. Postanowiła zebrać kadrę kierowniczą ze wszystkich oddziałów i zafundować jej zagraniczną wycieczkę. Nazwała ją wyjazdem szkoleniowo-integracyjnym. Podkreśla, że celem wycieczki jest opracowanie, w miłych warunkach i pozytywnej atmosferze, wspólnej strategii działania firmy.

Spółka wskazuje, że na wyjeździe przeprowadzono grupowe warsztaty oraz merytoryczne dyskusje. Na warsztatach zaprezentowano wyniki firmy, podsumowano realizację budżetu, omówiono inwestycje. Trwały około 5–6 godzin. Spółka zaznacza jednak, że członkowie zarządu prowadzili również spotkania w mniejszych grupach.

Bez rozłąki z rodziną

Aby kierownictwo nie czuło się osamotnione, na wycieczkę zostały zaproszone ich rodziny. Spółka podkreśla, że kluczowe w firmie osoby mogły w pełni poświęcić się szkoleniom oraz integracji, „gdyż nie doświadczyły rozłąki z rodziną”.

Czy można rozliczyć w podatkowych kosztach wydatki na wycieczkę? Chodzi o opłaty za samolot, noclegi, wyżywienie, ubezpieczenie. A także bilety wstępu (szczegóły zostały w interpretacji ukryte, ale najprawdopodobniej były to wejściówki na wydarzenia sportowe).

Spółka twierdzi, że tak. Podkreśla, że wyjazd wzmocnił pozytywne nastawienie zespołu, identyfikację z firmą, poczucie lojalności, motywację do wydajnej pracy. Uczestnicy zostali złączeni węzłem atmosfery szkoleniowej, co pogłębiło relacje w zespole. Powinno się to przełożyć na większą efektywność i lepsze wyniki finansowe firmy.

Spółka dodaje, że wycieczka w Polsce miałaby zdecydowanie mniejszy efekt integracyjny. Za granicą uczestnicy mieli możliwość budowania relacji z dala od tego, z czym się muszą codziennie mierzyć.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Brakuje meritum

Fiskus okazał się nieczuły na te argumenty. Jego zdaniem wyjazd miał głównie charakter turystyczny i rozrywkowy. Wskazują na to ponoszone przez spółkę wydatki, m.in. na samolot, noclegi, wyżywienie czy bilety wstępu. Brak jest natomiast wydatków związanych z częścią merytoryczną.

Skarbówka zgodziła się, że dobra współpraca członków zespołu jest niezbędna w działalności. Jednak fakt, że część szkoleniowa (5–6 godzin głównego warsztatu i narady) stanowiła znikomy procent całego wyjazdu (7 dni), nie przemawia za tym, że miał charakter szkoleniowy.

O tym, że wyjazd nie był szkoleniowy, ale rozrywkowy, świadczy również zaproszenie członków rodzin – podkreślił fiskus. Dodał, że wyjazd poza Polskę i oderwanie się od codzienności nie oznacza, że zostały zrealizowane aspekty merytoryczne.

Skarbówki nie przekonała także teza, że kibicowanie Polsce na arenie międzynarodowej jest wpisane w DNA spółki. Zdaniem urzędników nie ma to związku z jej przychodami z działalności.

Fiskus dodał, że działania, wskazywane jako efekt wyjazdu, m.in. podejmowanie przez członków zarządu korzystnych biznesowo decyzji, to standardowe czynności, do których są zobowiązani, niezależnie od stopnia integracji.

Reasumując, na wycieczce rozrywka przeważyła nad meritum, wydatków nie można więc rozliczyć w podatkowych kosztach.

Numer interpretacji: 0111-KDIB1-1.4010.32.2023.3.AND

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Tomasz Napierała doradca podatkowy, partner w ABC Tax

Nie ma uniwersalnej odpowiedzi na pytanie, czy wycieczkę dla kadry kierowniczej można rozliczyć w podatkowych kosztach. Wszystko zależy od tego, co się na niej dzieje. Jeśli dominują akcenty biznesowe i jest to udokumentowane, np. planem szkoleń, prezentacją, zdjęciami z warsztatów, skarbówka nie powinna kwestionować rozliczenia. Jeśli przeważa rozrywka, fiskus nie zgodzi się na wrzucenie wycieczki w koszty. Dlatego trudno się dziwić, że zakwestionował rozliczenie tygodniowego wyjazdu z kilkoma godzinami szkolenia na temat wyników firmy. Jak widać, te kilka godzin to za mało do osiągnięcia podatkowych korzyści. Fiskusa nie przekonają też twierdzenia, że na wycieczkę zostali zaproszeni członkowie rodzin pracowników, aby nie doświadczyli oni rozłąki z najbliższymi.

Firmy powinny pamiętać, że jeśli chcą rozliczać takie wyjazdy w kosztach, muszą je zorganizować w ten sposób, aby skarbówka nie miała powodów do ich kwestionowania.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →