Najbogatsi Polacy płacą fiskusowi dodatkowy podatek. Wynosi 4 proc. liczone od dochodu przekraczającego 1 mln zł rocznie. Czy można go zmniejszyć albo uniknąć, odliczając od tego dochodu stratę? Skarbówka przez cztery i pół roku się na to nie zgadzała. Teraz zmieniła zdanie.

– Ci, którzy nie skorzystali wcześniej z odliczenia, mogą teraz skorygować zeznanie i złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty. Dzięki temu odzyskają nadpłacony podatek. Niektórzy nawet cały, może się bowiem okazać, że po odliczeniu straty w ogóle nie musieli płacić daniny – mówi Rafał Sidorowicz, doradca podatkowy, starszy menedżer w kancelarii MDDP.

W czerwcu jeszcze nie, w lipcu już tak

Przypomnijmy, że podatek solidarnościowy obowiązuje od 1.1.2019 r. Fiskus od początku twierdził, że dochód będący podstawą jego obliczenia możemy pomniejszyć tylko o ulgi wymienione w art. 30h ust. 2 ustawy o PIT (obecnie składki na ubezpieczenia społeczne, część składki zdrowotnej – dotyczy to przedsiębiorców na liniowym PIT – oraz odliczenia od dochodów zagranicznej jednostki kontrolowanej).

I to wszystko. Skarbówka nie pozwalała na inne odliczenia, w tym poniesionych w poprzednich latach strat. Jeszcze pod koniec czerwca wydała negatywną interpretację w sprawie wspólniczki spółki jawnej, która chciała odpisać straty z 2020 i 2021 r. Fiskus się na to nie zgodził. Jednym z argumentów była konstrukcja deklaracji DSF-1, która nie przewiduje takiego odliczenia (interpretacja nr 0112-KDIL2-2.4011.391.2023.1.AA).

W lipcu nastąpił jednak przełom. W odpowiedzi na interpelację poselską nr 42 274 minister finansów przyznał, że skarbówka przegrywa w sądach, i potwierdził, że straty można odpisywać. Od tego momentu interpretacje są już korzystne dla podatników. Na przykład w sprawie rolnika prowadzącego działy specjalne produkcji rolnej (nr 0113- KDIPT2-3.4011.472.2023.1.NM) oraz właścicielki firmy, mającej też dochody z kapitałów pieniężnych i etatu (nr 0115-KDIT3.4011.348.2023.1.AWO).

W tych ostatnich interpretacjach skarbówka już nic nie pisze o konstrukcji formularza DSF-1. Choć nadal w nim nie ma rubryki na odliczenie straty. Gdzie więc ją wpisać?

– Podatnicy nie mają wyjścia, w formularzu DSF-1 muszą wpisać dochód już pomniejszony o stratę. Jeśli jest to korekta deklaracji, która powoduje, że podatek jest mniejszy (albo nie ma go w ogóle), przyczyny tej zmiany powinni opisać we wniosku o stwierdzenie nadpłaty – tłumaczy Rafał Sidorowicz.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Podpowiadają sądy

Na taki sposób postępowania wskazuje orzecznictwo sądowe. Na przykład w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (II FSK 452/22) podkreślono, że straty nie odejmuje się od podstawy daniny solidarnościowej. Jest ona uwzględniana na wcześniejszym etapie – ustalania dochodu.

W innym orzeczeniu Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że podstawę daniny solidarnościowej stanowi ten dochód, od którego jest obliczany i odprowadzany PIT. „Nie sposób uznać, że na potrzeby obliczenia daniny solidarnościowej dochód ma być rozumiany inaczej” – uznał sąd. Oznacza to, że możemy odliczyć od niego nie tylko stratę, ale także ulgę na złe długi i na działalność badawczo-rozwojową (II FSK 1099/22).

Korekta i wniosek na papierze

Jak złożyć korektę formularza DSF-1?

– Można to zrobić w urzędowym systemie e-Deklaracje. Nie wyślemy jednak w nim wniosku o stwierdzenie nadpłaty. Trzeba go przesłać przez e-Urząd Skarbowy – wyjaśnia Rafał Sidorowicz. – Można też obie rzeczy, korektę i wniosek, złożyć w formie papierowej, wtedy są większe szanse, że urzędnicy od razu je połączą – dodaje ekspert.

Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że podatek solidarnościowy płaci około 40 tys. osób. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie zarobki są nim objęte. Odprowadzają go przedsiębiorcy na skali i liniowym PIT, ale na ryczałcie już nie. Płacą go osoby pracujące na etacie, dziele, zleceniu czy kontrakcie menedżerskim oraz sprzedający papiery wartościowe. Wyłączona jest natomiast sprzedaż domu lub mieszkania (chyba że handlujemy nimi w firmie).

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

dr Piotr Sekulski, doradca podatkowy w kancelarii Outsourced.pl

Nie ma już wątpliwości, że podatnicy płacący daninę solidarnościową mogą odliczać straty. Fiskus to potwierdza, choć trzeba przyznać, że do zmiany jego stanowiska potrzebnych było kilka wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego. Skarbówka nie wyjaśnia natomiast, w jaki sposób te straty wykazać w formularzu DSF-1. Nie ma przecież na nie odpowiedniej rubryki. Co więc zrobić? W ogóle tych strat nie wykazywać, tylko odliczyć od dochodu jeszcze przed wpisaniem go do deklaracji DSF-1. To jedyne logiczne rozwiązanie i takie wnioski można też wyciągnąć z orzecznictwa sądowego. Co więcej, wynika z niego, że na tym wcześniejszym etapie ustalania podstawy podatku solidarnościowego można także odliczać inne ulgi, np. na złe długi, działalność badawczo-rozwojową czy na walkę ze smogiem.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →