Opis stanu faktycznego

Wyrokiem z 4.2.2019 r., II K 441/15, Sąd Rejonowy w T. uznał P.Ł. za winnego osiemdziesięciu czterech czynów zakwalifikowanych z art. 279 § 1 KK, przy czym niektóre z tych czynów zostały zakwalifikowane jako usiłowanie kradzieży z włamaniem, niektóre zaś jako czyny z art. 279 § 1 w zw. z art. 288 § 1 KK lub z art. 279 § 1 KK w zb. z art. 275 § 1 KK, wymierzając mu karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę łączną 700 stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 20 złotych. Sąd orzekł także obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez obrońcę P.Ł. i prokuratora.

Obrońca zaskarżył wyrok w zakresie rozstrzygnięcia o karze, zarzucając mu obrazę prawa materialnego, a mianowicie art. 12 § 1 KK, art. 60 § 1 KK lub art. 60 § 3 KK oraz art. 53 § 1 KK.

Z ostrożności procesowej zarzut obejmował rażącą niewspółmierność kary polegającą na wymierzeniu kar pozbawienia wolności, zarówno jednostkowych, jak i łącznej nadmiernie surowych, a także wymierzenie kary grzywny w nadmiernej wysokości.

W oparciu o tak postawione zarzuty obrońca wniósł o „zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby oraz kary grzywny w rozmiarze realnie możliwym do uiszczania przez oskarżonego”.

Prokurator zaskarżył wyrok Sądu I instancji w zakresie rozstrzygnięcia o karze i środkach karnych, zarzucając rażącą niewspółmierność kary łącznej.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w P. z 6.3.2020 r., IV Ka 588/19, Legalis, wyrok Sądu I instancji został zmieniony w ten sposób, że zwiększono wymierzoną wobec niego karę łączną do 5 lat pozbawienia wolności, utrzymując w pozostałym zakresie wyrok w mocy.

Kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego wniósł obrońca skazanego, który zaskarżył przywołany wyrok w całości, zarzucając rażące naruszenie prawa karnego materialnego, a mianowicie art. 60 § 3 KK i art. 60 § 4 KK, obrazę prawa procesowego, to znaczy: art. 433 § 2 KPK, art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 410 KPK i art. 4 KPK; art. 433 § 2 KPK, art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 7 KPK.

W pisemnej odpowiedzi na kasacje Prokurator Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim wniósł o oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji obrońcy skazanego, postanowił oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną.

Kodeks karny, Kodeks postępowania karnego. Komentarze BeckOk aktualizowane co kwartał. Skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź

Uzasadnienie SN

Zdaniem SN kasacja okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym, co pozwoliło na jej oddalenie na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 KPK.

Oczywiście bezzasadny jest zarzut kasacji, dotyczący rażącego naruszenia art. 60 § 3 KK. Ustosunkowując się do zarzutu zawartego w apelacji, Sąd Okręgowy wyjaśnił, dlaczego w sprawie instytucja uregulowana w tym przepisie nie mogła znaleźć zastosowania. Wskazał w tym względzie na dwie okoliczności, z których każda samodzielnie wyłączała zastosowanie tego przepisu. Po pierwsze, status tzw. małego świadka koronnego może uzyskać tylko osoba, która dopuściła się poszczególnych przestępstw współdziałając każdorazowo przynajmniej z dwiema osobami. Ten pogląd Sądu Okręgowego nie budzi wątpliwości Sądu Najwyższego. Znajduje też potwierdzenie w dotychczasowym orzecznictwie (por. uchwała SN z 25.2.1999 r., I KZP 38/98, Legalis). Nie zmienia sytuacji prawnej skazanego powołane w uzasadnieniu kasacji wskazanie przez P.Ł. odbiorcy skradzionego mienia. Użyte w art. 60 § 3 KK pojęcie „współdziałającego z innymi osobami w popełnieniu przestępstwa” nie obejmuje bowiem osób, których przestępstwo pozostaje jedynie w ścisłym związku z przestępstwem innych sprawców, np. umyślne paserstwo – art. 291 § 1 KK  (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 16.6.2005 r., II AKa 107/05, Legalis). Po drugie, Sąd Okręgowy stwierdził, że skazany nie spełnił także drugiego warunku zastosowania art. 60 § 3 KK, mianowicie ujawnienia wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacji dotyczących osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotnych okoliczności jego popełnienia. To ustalenie Sądu I instancji, zaaprobowane przez Sąd odwoławczy, nie jest bezpodstawne i znajduje potwierdzenie w aktach sprawy, w szczególności analizie postawy procesowej skazanego i jego wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym.

Zarzut kasacji (rażącego naruszenia art. 60 § 4 KK) także jest oczywiście bezzasadny. Zarzut obrazy prawa materialnego może być zasadny tylko wówczas, gdy dotyczy zastosowania lub niezastosowania przepisu zobowiązującego sąd do jego bezwzględnego respektowania. Nie można mówić o obrazie prawa materialnego wówczas, gdy ustawa dopuszcza tylko możliwość zastosowania bądź niezastosowania określonego przepisu. Bez żadnych wątpliwości art. 60 § 4 KPK ma charakter fakultatywny („…sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary…”), a więc nie ma możliwości rażącej obrazy tego przepisu przez jego zastosowanie lub niezastosowanie, albowiem jest to w pełni zależne od decyzji konkretnego Sądu w realiach danej sprawy.

Rzetelność kontroli odwoławczej

Szersze spojrzenie na wskazany zarzut kasacyjny prowadzi do wniosku, że wskutek orzeczenia surowszej sankcji karnej przez Sąd odwoławczy przez istotne podwyższenie kary łącznej pozbawienia wolności, skarżący wszelkimi możliwymi sposobami próbuje dążyć do jej złagodzenia. W apelacji obrońca skazanego kwestionował niezastosowanie art. 60 § 1 pkt 2 KK lub art. 60 § 3 KK i w sytuacji, gdy Sąd odwoławczy prawidłowo stwierdził, że te przepisy nie mogą mieć zastosowania w stosunku do P.Ł., na etapie kasacji podjął próbę podważenia zasadności wymiaru kary przez pryzmat art. 60 § 4 KK. Argument za tym, że skarżący kwestionuje po prostu wymierzoną skazanemu karę wyłania się bezpośrednio z uzasadnienia kasacji, gdzie skarżący nie jest w stanie sprecyzować na jakiej konkretnie podstawie domaga się nadzwyczajnego złagodzenia kary, stosując dodatkowo alternatywę rozłączną, i wprowadza tam podstawę z art. 60 § 2 pkt 2 KK, o której nie ma mowy w zarzutach kasacyjnych.

Zarzuty wskazują na nierzetelność kontroli odwoławczej w zakresie odpowiednio, pominięcia okoliczności łagodzących mogących mieć wpływ na wymiar kary oraz niezastosowania instytucji czynu ciągłego. Przeprowadzona przez Sąd Najwyższy analiza prowadzi jednak do wniosku, że dokonana przez Sąd Okręgowy w P. kontrola odwoławcza spełnia wymogi kontroli wnikliwej, o której mowa w art. 433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK. Niezrozumiałe jest przy tym powiązanie w zarzucie naruszenia ww. przepisów ze wskazaniem na naruszenie art. 4 KPK oraz art. 410 KPK, bowiem te przepisy nie były przedmiotem zarzutu apelacyjnego.

Kontrola odwoławcza w przedmiocie możliwości zastosowania instytucji czynu ciągłego została prawidłowo przeprowadzona, czego wyrazem jest stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku. Sąd Najwyższy podzielił wniosek Sądu Okręgowego, że w realiach sprawy zamiar, jaki towarzyszył działaniom skazanego, nie może być traktowany jako wymagany w art. 12 § 1 KK, a analiza ustaleń faktycznych prowadzi do wniosku, że nie sposób uznać, aby skazanemu każdorazowo towarzyszył wymagany tym przepisem ten sam zamiar. Przedmiotowy zamiar pojawiał się niejako sukcesywnie, w konkretnym układzie faktycznym, był dostosowywany do aktualnej sytuacji, warunków oraz możliwości działania. Za w pełni trafne i mające istotne znaczenie w realiach niniejszej sprawy należało uznać stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym „warunkiem przyjęcia czynu ciągłego jest wykazanie, że sprawca w chwili podejmowania pierwszego zachowania musi mieć zamiar popełnienia wszystkich zindywidualizowanych, co najmniej w ogólnym zarysie, zachowań, składających się na czyn ciągły” (postanowienie SN z 18.4.2018 r., V KK 105/18, Legalis). Sąd odwoławczy prawidłowo stwierdził, że taka sytuacja w tej sprawie nie zaistniała.

Mając na względzie powyższe okoliczności należało uznać, że skarżącemu nie udało się wykazać, aby podnoszone w zarzutach kasacyjnych uchybienia prawa materialnego oraz procesowego stanowiły rażące naruszenie prawa, o którym mowa w art. 523 § 1 KPK.

Warto podkreślić, że Sąd odwoławczy istotnie zmienił zaskarżony wyrok Sądu I instancji w zakresie rozstrzygnięcia o karze łącznej pozbawienia wolności, dlatego też zobligowany był wykazać okoliczności determinujące takie rozstrzygnięcie. Spełnił ten wymóg, wszak odniósł się zarówno do okoliczności łagodzących, jak i obciążających skazanego. Z uzasadnienia Sądu odwoławczego wynika, że suma okoliczności łagodzących, w tym zwłaszcza fakt współdziałania z organami ścigania, zostały uwzględnione przez Sąd Rejonowy na korzyść oskarżonego w stopniu aż nadto go premiującym. Sąd odwoławczy odniósł się do wskazanych w zarzucie okoliczności łagodzących w postaci starań o wykonanie obowiązku naprawienia szkody, akcentując, że obowiązek ten został dotychczas zrealizowany jedynie symbolicznie, zaś w odniesieniu do aktualnego ustabilizowanego trybu życia skazanego Sąd odwoławczy uznał, że nie przesłania on jego kryminalnej przeszłości. Uzasadniając wymiar kary wskazał równocześnie szereg okoliczności przemawiających za koniecznością zaostrzenia kary łącznej.
Jedna uwaga natury edukacyjnej. Użyty w apelacji prokuratora wyraz „ilość” w odniesieniu do popełnionych czynów jest błędny, ponieważ nie można ich (czynów) zmierzyć, ani zważyć. Prawidłowo sformułowanie powinno brzmieć: „z uwagi na liczbę popełnionych czynów”.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Wypróbuj! Sprawdź

Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →