Cofnięcie zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych
W 2016 r. udzielono M.L. i P.L. zezwolenia na sprzedaż w sklepie monopolowym napojów alkoholowych kat. B, czyli o zawartości alkoholu od 4,5% do 18%, za wyjątkiem piwa. Rok później Prezydent Miast K. orzekł o cofnięciu zezwolenia, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. utrzymało tę decyzję w mocy. Ustalono, że M.L. i P.L. oferowali sprzedaż alkoholu za pośrednictwem witryny internetowej. Jeden z pracowników Urzędu Miasta K. założył konto, dokonał zamówienia z dostawą do domu, a kurier dostarczył towar. Organy obu instancji wskazywały, że działalność polegająca na obrocie napojami alkoholowymi podlega reglamentacji, dlatego przepisy ustawy z 26.10.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1119; dalej: AlkU) należy interpretować ściśle przez pryzmat celów, jakie chciał osiągnąć ustawodawca. Z art. 18 ust. 7 pkt. 6 i art. 96 AlkU wynika, że sprzedaż napojów alkoholowych powinna być dokonywana jedynie w sklepie monopolowym wymienionym w zezwoleniu udzielonym M.L. i P.L. Zdaniem Organów, skoro ustawodawca nie przewidział możliwości sprzedaży napojów alkoholowych przy wykorzystaniu środków komunikacji na odległość, takie działanie jest niedopuszczalne.
Zarzuty skargi
W skardze na decyzję SKO w K. M.L. i P.L. podkreślali, że przepisy AlkU nie zawierają regulacji zabraniających wykorzystywania przy sprzedaży napojów alkoholowych środków komunikacji na odległość, takich jak: telefon, faks, czy Internet, w tym poczta e-mail, komunikatory i formularze. Skarżący dowodzili, że z regulaminu ich witryny internetowej jednoznacznie wynika, iż miejscem zawarcia i realizacji umów na postawie składanych tam zamówień składanych jest punkt sprzedaży wskazany w zezwoleniu. Kupujący jest zobowiązany do odebrania zakupionych towarów w sklepie monopolowym, a jeżeli nie może lub nie chce tego dokonać osobiście, mogę one zostać odebrane w jego imieniu przez osobę trzecią, np. małżonka, znajomego, kuriera czy taksówkarza. Zdaniem skarżących z art. 38 pkt. 7 ustawy z 30.5.2014 r. o prawach konsumenta (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 287) wynika wprost, że ustawodawca dopuszcza zawieranie z konsumentami umów sprzedaży napojów alkoholowych przy wykorzystaniu środków komunikacji na odległość.
Forma sprzedaży a jej skutek
WSA w Krakowie uchylił decyzje organów obu instancji. W ocenie Sądu sprzedaż za pośrednictwem Internetu, ale z określonego w zezwoleniu punktu sprzedaży, nie jest dodatkowym miejscem sprzedaży, niewymienionym w art. 96 AlkU. Jest to forma komunikacji przedsiębiorcy z potencjalnymi klientami, czyli jeden ze sposobów sprzedaży. Skoro w AlkU brak jest wyraźnego zakazu sprzedaży przez Internet, to nie można go wyprowadzać z celów i zasad AlkU, która jest zupełnie niedostosowana do obecnych realiów rynkowych.
W uzasadnieniu wyroku wyjaśniono, że kluczowe dla rozstrzygnięcia sprawy jest użyte w art. 96 AlkU sformułowanie, iż sprzedaż detaliczna napojów alkoholowych ma być prowadzona tylko we wskazanych punktach sprzedaży przez podmiot, któremu uprzednio organ udzielił zezwolenia. Należy bowiem odróżnić określenie formy czynności cywilnoprawnej od tego, gdzie ta czynność dochodzi do skutku. Z art. 155 § 2 KC wynika, że przy rzeczach oznaczonych co do gatunku przeniesienie własności następuje w chwili jej wydania nabywcy, zaś w przypadku wątpliwości co do czasu i miejsca zawarcia umowy sprzedaży należy zastosować wskazane w art. 70 KC reguły interpretacyjne. Ze wzorca umownego, którym jest regulamin witryny internetowej, wynika, że odbiór zakupionych napojów alkoholowych następuje wyłącznie w sklepie we wskazanych godzinach. Oznacza to, że miejscem spełnienia świadczenia jest sklep monopolowy, czyli sprzedaż alkoholu następuje w punkcie sprzedaży wskazanym w zezwoleniu skarżącego.
Klient nie musi osobiście odbierać zakupionego towaru
W regulaminie zaznaczono, że potwierdzenie zamówienia przez klienta jest równoznaczne ze złożeniem oświadczenia, że bierze na siebie odpowiedzialność za odbiór zakupionego towaru przez osobę pełnoletnią. Decydując się na dostawę towaru za pośrednictwem firmy kurierskiej, klient oświadcza, że upoważnia kuriera do odbioru towaru w jego imieniu. Zatem wydanie towaru nabywcy następuje w momencie odbioru zamówienia przez kuriera od sprzedawcy. Sąd wskazał, że z prawnego punktu widzenia nie powinno mieć znaczenia, czy towar jest odbierany przez np. małżonka, znajomego lub pracownika kupującego, czy też przedstawiciela firmy kurierskiej. Z regulaminu witryny wynika bowiem wyraźnie, że osobom tym można wydać towar pod warunkami związanymi z pełnoletnością i stanem trzeźwości, wynikającymi z AlkU. Sprzedający przez Internet mają w tym zakresie mechanizmy kontroli. Są nimi rejestracja i indywidualizacja zamawiającego poprzez obowiązek podania danych osobowych i adresowych, a przy odbiorze – kontrola dokumentów osoby odbierającej towar.
WSA w Krakowie zaznaczył, że zaakceptowanie stanowiska Organów prowadziłby do uznania, że nie tylko sprzedaż przy wykorzystaniu Internetu, lecz także tradycyjnej poczty, faksu, czy też telefonu należałoby uznać za sprzeczną z prawem. Konsekwencją byłoby cofnięcie zezwoleń na obrót hurtowy napojami alkoholowymi, bowiem zasadą jest komunikowanie się na odległość sprzedawcy z kupującym oraz dostarczanie napojów alkoholowych do magazynu lub punktu sprzedaży kupującego. Nie można bowiem wykładać części przepisów jednej ustawy, odnoszących się do warunków sprzedaży w handlu detalicznym. inaczej niż regulacji tego samego aktu, dotyczących obrotu hurtowego napojów alkoholowych.
Ograniczenie wolności działalności gospodarczej tylko w ustawie
NSA oddalił skargę kasacyjną Organu, uznając, że działanie skarżących nie naruszało warunków udzielonego im zezwolenia i nie mogło stanowić wskazanej w art. 18 ust. 10 pkt. 2 AlkU podstawy do jego cofnięcia. W uzasadnieniu podkreślono, że w tej sprawie sprzedaż nie była dokonywana w typowym sklepie internetowym, lecz była to sprzedaż za pośrednictwem Internetu z punktu sprzedaży określonego w zezwoleniu. W przepisach AlkU w wyraźny sposób ani nie dopuszczono, ani nie wykluczono możliwości zawierania umów sprzedaży napojów alkoholowych przy użyciu środków komunikacji elektronicznej. Dlatego konieczne było dokonanie wykładni obowiązującej regulacji prawnej z uwzględnieniem wolności gospodarczej deklarowanej w art. 22 Konstytucji RP. Choć wolność ta nie ma charakteru absolutnego i dopuszczalne jest jej ograniczenie, to może ono zostać dokonane wyłącznie w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. NSA stwierdził, że skoro nie przewidziano ustawowego ograniczenia sprzedaży napojów alkoholowych przez przedsiębiorcę przy użyciu środków komunikacji elektronicznej, ale z określonego w zezwoleniu punktu sprzedaży, to taką formę sprzedaży uznać należy za dopuszczalną. Regulując m.in. wymogi dotyczące punktów sprzedaży, obowiązujące przepisy nie formułują wymogów co do formy zawarcia umowy sprzedaży. W art. 96 AlkU jako dopuszczalne punkty sprzedaży wymieniono w szczególności „sklepy branżowe ze sprzedażą napojów alkoholowych” oraz „inne placówki handlowe”, i tylko w odniesieniu do tych ostatnich dodano niejasne sformułowanie o prowadzeniu przez sprzedawcę „bezpośredniej” sprzedaży napojów alkoholowych. Zdaniem NSA z tej regulacji nie można wywieść zakazu sprzedaży na odległość przy użyciu środków komunikacji elektronicznej. Ustawowy zakaz ograniczający jedną z podstawowych konstytucyjnych wolności musi być wyraźny i jednoznaczny. Nie jest możliwe jego domniemywanie, opierające się na interpretowaniu niedoprecyzowanych sformułowań ustawowych i rozszerzaniu ich poprzez objęcie nimi również rodzajów punktów sprzedaży, do których nie odnoszą się one wprost.
Artykuł pochodzi z Systemu Legalis. Bądź na bieżąco, polub nas na Facebooku →