– Dostajemy sygnały od przedsiębiorców, że nadpłaty nie są zwracane na czas. Dwóch naszych klientów otrzymało zwrot z trzytygodniowym opóźnieniem. I to bez odsetek. Dwóch nie dostało jeszcze pieniędzy, choć termin upłynął na początku maja – mówi Iwona Kot, kierownik ds. finansów w biurze rachunkowym ASCS-Consulting. Dodaje, że opóźnienia zdarzają się w różnych urzędach skarbowych, a w poprzednich latach ich nie było.

– Też mam taką sytuację, zeznanie roczne zostało złożone na początku marca, a zwrotu ciągle nie ma – mówi Eliza Krzywicka, doradca podatkowy, właścicielka biura rachunkowego.

Szkolenia online z zakresu podatków – Aktualna lista szkoleń Sprawdź

Jakie są przyczyny

Na przetrzymywanie nadpłat skarżą się też księgowi na jednym z podatkowych forów. Piszą, że pieniądze nie są oddawane, mimo że minęły już dwa miesiące od złożenia elektronicznego zeznania. Telefonicznie urzędnicy nie chcą nic mówić o przyczynach opóźnienia, a na stronie e-Urząd Skarbowy jest tylko lakoniczna informacja, że PIT został poprawnie złożony i fiskus zajmuje się zwrotem.

O przyczyny opóźnień zapytaliśmy w czwartek Ministerstwo Finansów. Nie dostaliśmy jednak odpowiedzi.

– Urzędnicy tłumaczą się niekiedy przyczynami technicznymi, np. że przez błąd w systemie zmienił się status deklaracji z elektronicznej na papierową i automatycznie termin wydłużył się do trzech miesięcy – mówi Iwona Kot.

Przypomnijmy, że o terminach zwrotów nadpłat stanowi art. 77 ordynacji podatkowej. Wynika z niego, że urząd skarbowy ma trzy miesiące na oddanie nadwyżki podatku, jeśli dostał zeznanie papierowe. Przy deklaracjach elektronicznych 45 dni.

Z kolei art. 78 § 1 ordynacji podatkowej mówi, że za spóźnioną nadpłatę podatnikom należy się oprocentowanie. Wyjątek jest wtedy, gdy nadpłata nie przekracza dwukrotności kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym. Obecnie ta kwota wynosi 23,20 zł (2 x 11,60 zł).

Skąd mamy nadpłatę

Skąd się biorą nadwyżki podatku do zwrotu? Choćby stąd, że część osób korzysta z ulg, które są wykazywane dopiero w zeznaniu rocznym, np. odpisu na dzieci. – Niektórzy przedsiębiorcy nadpłacili też zaliczki, gdyż płacili je w uproszczonej formie, na podstawie dochodów jeszcze sprzed epidemii – mówi Eliza Krzywicka.

– Zwroty podatku wykazują też przedsiębiorcy, którzy korzystają z ulgi IP BOX. W trakcie roku płacą normalny podatek, dopiero w zeznaniu rocznym mogą go obniżyć do 5 proc. – tłumaczy Iwona Kot.

Za 2020 r. złożono prawie 20 mln elektronicznych deklaracji, z tego ponad połowę przez system Twój e-PIT.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Filip Przybylski-Lewandowski adwokat, partner w kancelarii Buszan Orłowski Przybylski-Lewandowski

Nie ma wątpliwości, że za spóźniony zwrot nadpłaty podatnikom należą się odsetki za zwłokę. Jeżeli nadpłata nie została oddana w terminie, odsetki liczymy od dnia złożenia deklaracji do dnia zwrotu. Te zasady powinny być doskonale znane urzędnikom. Dziwię się więc, że zdarzają się przypadki zwracania opóźnionych nadpłat bez odsetek. I trudno zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. Co zrobić w takiej sytuacji? Proponuję dwa rozwiązania. Pierwsze: podatnik powinien wysłać do urzędu wezwanie do zapłaty odsetek. Powołując podstawę prawną i wyznaczając termin urzędnikom. Drugie: podatnik może sam potrącić odsetki z najbliższej wpłaty do urzędu, np. VAT czy zaliczki na PIT. To prostsze wyjście, choć trzeba liczyć się z tym, że skarbówka poprosi o dodatkowe wyjaśnienia.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Przetestuj. Sprawdź