Obowiązkowy KSeF: Kary pieniężne za brak faktury ustrukturyzowanej

Zgodnie z art. 2 pkt. 32a ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 931; dalej: VATU), faktura ustrukturyzowana to faktura wystawiona przy użyciu Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) wraz z przydzielonym numerem identyfikującym tę fakturę w systemie. Zgodnie z kolei z art. 106nd ust. 2 VATU, KSeF to system teleinformatyczny, służący m.in. do wystawiania, otrzymywania, przechowywania oraz umożliwiania dostępu do faktur ustrukturyzowanych oraz powiadamiania o wystawieniu takiej faktury, a także m.in. do nadawania, zmiany lub odbierania uprawnień do korzystania z systemu, powiadamiania podmiotów o nadanych lub odebranych uprawnieniach czy też analizy i kontroli prawidłowości danych z faktur ustrukturyzowanych.

Od 1.1.2024 r. podatnicy będą zobowiązani do wystawiania faktur zasadniczo wyłącznie przy użyciu Krajowego Systemu e-Faktur. A skoro jest to obowiązek, to muszą także istnieć stosowne środki przymuszające do jego spełnienia. Ustawodawca przewidział takie środki. Za niesubordynację w zakresie wystawiania faktur ustrukturyzowanych opornych podatników może dotknąć konieczność uiszczania kar pieniężnych.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Kary za brak faktury ustrukturyzowanej

Zgodnie z planowanymi rozwiązaniami, jeżeli podatnik wbrew obowiązkowi nie wystawi faktury przy użyciu Krajowego Systemu e-Faktur, naczelnik urzędu skarbowego nałoży w drodze decyzji karę pieniężną do 100% wysokości kwoty podatku wykazanego na tej fakturze. W przypadku faktury bez wykazanego podatku kara pieniężna wyniesie do 18,7% wysokości kwoty należności wykazanej ogółem na tej fakturze. Podobna sankcja (w założeniu) dotknie podatników, którzy w okresie awarii Krajowego Systemu e-Faktur wystawili fakturę w postaci elektronicznej, niezgodnie z udostępnionym wzorem. W obydwu wypadkach kara wyniesie nie mniej niż 1000 zł. Sankcje dopadną też tych, którzy nie przesłali faktury wystawionej w okresie awarii KSeF do KSeF w celu przydzielenia numerów identyfikujących te faktury w Krajowym Systemie e-Faktur (na co będzie siedem dni od dnia kończącego okres awarii). Tu jednak minimalny próg kary wyniesie 500 zł.

Od karania są też pewne odstępstwa. Przykładowo kary pieniężne nie będą nakładane na podatnika będącego osobą fizyczną, który za ten sam czyn ponosi odpowiedzialność za wykroczenie skarbowe lub przestępstwo skarbowe. Kara pieniężna ma być uiszczana bez wezwania naczelnika urzędu skarbowego na rachunek bankowy właściwego urzędu skarbowego w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji o nałożeniu tej kary. Wpływy z kar pieniężnych będą zasilać dochód budżetu państwa.

Podatkowe i bilansowe zamknięcie roku 2022. Wybierz treści, skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź

Komentarz

W sprawach nakładania lub wymierzania administracyjnej kary pieniężnej lub udzielania ulg w jej wykonaniu będą stosowane przepisy m.in. art. 189d KPA. W konsekwencji, w zależności od wagi popełnionego wykroczenia kara pieniężna w wyniku prowadzonego postępowania może być miarkowana. Wymierzając administracyjną karę pieniężną, organ administracji publicznej powinien brać pod uwagę: wagę i okoliczności naruszenia prawa; częstotliwość niedopełniania w przeszłości obowiązku; uprzednie ukaranie za to samo zachowanie; stopień przyczynienia się strony; działania dobrowolnie podjęte przez stronę w celu uniknięcia skutków naruszenia prawa; wysokość korzyści, którą strona osiągnęła, a w przypadku osoby fizycznej – warunki osobiste strony, na którą jest nakładana administracyjna kara pieniężna.

W przypadku, gdy do naruszenia prawa doszło wskutek działania siły wyższej, organ podatkowy będzie mógł także odstąpić od nałożenia kary. Z drugiej strony przed nałożeniem kary pieniężnej organ podatkowy nie będzie wzywać przedsiębiorcy do usunięcia stwierdzonych naruszeń przepisów prawa oraz skutków tych naruszeń.

Koncepcja „kary pieniężnej” to na gruncie VATU dość świeże spojrzenie. Do tej pory przepisy posługują się koncepcją dodatkowego zobowiązania podatkowego. Chodzi tu np. o tzw. sankcję VAT z art. 112b i 112c VATU, ale też naruszenia paragonowe – wystawienie faktury z NIP nabywcy do paragonu bez NIP (art. 106b ust. 5 i art. 109a VATU).

Przepisy te budzą wątpliwości co do ich zgodności z przepisami wspólnotowymi, albo co do zgodności sposobu ich stosowania przez organy z „duchem” Dyrektywy VAT. Przypominamy, że stosowanie sankcji w wysokościach obligatoryjnych bez względu na okoliczności zostało zakwestionowane przez TSUE wyrokiem z 15.4.2021 r., Grupa Warzywna Sp. z o.o., C-935/19, Legalis, dlatego w ramach projektu SLIM VAT 3 procedowana jest stosowna zmiana przepisów. Skoro państwa członkowskie są zobowiązane wykonywać swe kompetencje z poszanowaniem prawa Unii, w tym z poszanowaniem zasady proporcjonalności (to co niezbędne do osiągnięcia celu), organy powinny mieć możliwość miarkowania nakładanej sankcji VAT, uwzględniając w szczególności charakter i wagę naruszenia, którego ukaraniu służy ta sankcja, oraz sposób ustalania jej kwoty.

Miejmy nadzieję, że z ww. sprawy ustawodawca wyciągnie wnioski tak, aby w przypadku sankcji związanych z fakturami KSeF historia się nie powtórzyła.

Wyrok NSA z 1.12.2022 r., I OSK 1727/20

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Dochody z wynajmu, biznesu i etatu: zmiany w PIT na 2023 r.

Nowy Rok przynosi podatnikom nowe wyzwania. Nie będzie wprawdzie już takiego podatkowego tornada, jakie zafundował nam Polski Ład w pierwszych dniach stycznia 2022 r., ale 2023 r. też zapowiada się ciekawie.

Przede wszystkim diametralnie zmienia się sytuacja osób zarabiających na wynajmie. Od 1 stycznia 2023 r. jedyną formą opodatkowania najmu prywatnego (czyli takiego, który nie jest rozliczany w działalności gospodarczej) jest ryczałt. To podatek liczony od przychodu. Bez możliwości odliczania kosztów, w tym amortyzacji. Na ryczałcie nie ma też kwoty wolnej, podatek płacimy od każdej zarobionej złotówki.

Zakaz amortyzacji

Tak więc wynajmujący prywatnie nie mogą już rozliczać się według skali. Taką możliwość mają ci, dla których wynajem jest biznesem. Oni odliczą koszty, z wyjątkiem amortyzacji mieszkań/domów. W 2023 r. jest już definitywnie zakazana.

– To fiskalne zmiany, które uszczuplą zyski wynajmujących. Mogą też spowodować jeszcze większy wzrost cen najmu i niższą dostępność lokali dla tych, których nie stać na zakup własnego mieszkania – komentuje Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy w Konfederacji Lewiatan.

Amortyzować mieszkań/domów nie mogą już także ci przedsiębiorcy, którzy prowadzą w nich swój biznes. Zostają im natomiast koszty ich utrzymania.

Nowy Rok będzie wyjątkowy dla przedsiębiorców, którzy zastanawiają się nad formą opodatkowania. Mogą bowiem wybrać sposób rozliczeń nie tylko na przyszłość, ale także wstecznie. Ta druga możliwość dotyczy tych, którzy w 2022 r. byli na liniowym PIT albo na ryczałcie. Do 2 maja mogą rozliczyć zeszły rok według skali.

Przypomnijmy, że obniżka stawki w pierwszym progu skali (z 17 na 12 proc.) nastąpiła dopiero w lipcu. Może więc okazać się, że robiąc kalkulację na początku roku ze stawką PIT 17 proc., korzystniejszy dla przedsiębiorcy był np. ryczałt. A teraz, po obniżce podatku, symulacja się zmienia na korzyść skali. Ale decyzja zależy nie tylko od stawki. W kalkulacji trzeba wziąć też pod uwagę koszty biznesu, wysokość składki zdrowotnej, a także podatkowe preferencje (np. rozliczenie z małżonkiem jest na skali, na liniówce nie przysługuje).

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Odliczenie na zleceniu

Nowości czekają też pracowników, a także tych, którzy zarabiają na zleceniach czy umowach o dzieło. Zmieniają się zasady rozliczania kwoty zmniejszającej podatek, co może wpłynąć na wysokość wypłaty. Zwłaszcza u osób na umowach cywilnoprawnych (dzieła, zlecenia). Oni do tej pory nie mieli w trakcie roku uwzględnianej kwoty zmniejszającej podatek, teraz dzięki jej odliczeniu mogą dostać na rękę nawet 300 zł miesięcznie więcej.

Informacje o przysługujących pracownikom, zleceniobiorcom czy wykonującym umowy o dzieło preferencjach należy przekazać płatnikowi na nowym formularzu PIT-2. Jest dużo obszerniejszy niż w poprzednich latach, ale Ministerstwo Finansów zapewnia, że ułatwi rozliczanie pensji i jest przekonane, że podatnicy i działy kadrowo-płacowe na pewno sobie z nim poradzą.

Podatki 2023. Wybierz treści, skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź

1,5 proc. na organizacje

Nowy Rok przynosi dobrą wiadomość dla tych, którzy wspierają częścią swojego podatku organizacje pożytku publicznego. Odpis rośnie z 1 do 1,5 proc. Żeby podzielić się PIT, wystarczy wpisać w zeznaniu numer KRS beneficjenta oraz kwotę, którą chcemy przekazać. Można to już zrobić w deklaracjach za 2022 r.

Zmieniają się zasady ulgi Pałacyk Plus. Nie ma już odliczenia na nabycie zabytków. Odpisać można tylko wydatki na ich konserwację, restaurację bądź roboty budowlane.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Marek Gadacz doradca podatkowy, dyrektor w Andersen Tax & Legal

Rok 2023 r. w PIT zapowiada się spokojniej niż 2022 r., który był wyjątkowy ze względu na Polski Ład. Choć teraz zmian też jest sporo i to niekoniecznie korzystnych dla podatników. Pogarsza się zwłaszcza sytuacja osób zarabiających na wynajmie prywatnym (który nie jest działalnością gospodarczą). Nie mogą już wybrać formy rozliczeń, obowiązkowy jest ryczałt. Ci, którzy byli do tej pory na skali, stracą więc koszty, w tym amortyzację. Dla wielu może oznaczać to podwyżkę podatku. Zakaz amortyzacji mieszkań dotknie także prowadzących biznes. Są zarzuty, że narusza zasadę ochrony praw nabytych, ale sądy na razie tego nie potwierdzają.

Ciekawy początek roku czeka przedsiębiorców. Będą bowiem wybierać formę opodatkowania na 2023 r., a także za 2022 r. Trzeba przy tym pamiętać, że zmiana podatku oznacza też inne zasady naliczania składki zdrowotnej.

Pozytywnie oceniam kumulację wszystkich wniosków w PIT-2. Stał się wprawdzie trudniejszy do wypełnienia, ale ostatecznie powinno to ułatwić rozliczanie pensji. Dobrze też, że zwiększono podatkowy odpis na organizacje pożytku publicznego. Obawiały się one, że z powodu obniżki PIT ich wpływy znacznie zmaleją.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Nowe uprawnienia rodzicielsko-opiekuńcze pracowników w 2023 r.

Przygotowany przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (druk nr UC118, dalej: projekt) przewiduje wprowadzenie nowych uprawnień dla pracowników rodziców oraz pracowników, którzy sprawują opiekę nad członkami swojej rodziny. Jest to konsekwencją obowiązku wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1158 z 20.6.2019 r. w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów oraz uchylającej dyrektywę Rady 2010/18/UE (Dz.Urz. UE L Nr 188, s. 79, dalej: dyrektywa 2019/1158/UE). Przepisy dyrektywy 2019/1158/UE miały zostać wdrożone w sierpniu 2022 r., jednak najprawdopodobniej dojdzie do tego dopiero w 2023 r.

Zmiany w Kodeksie pracy

Projekt przewiduje, że w ustawie z 26.6.1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1510; dalej: KP) dodane zostaną art. 1481, 1731 1881 oraz rozdział Ia w dziale siódmym. Pracownicy uzyskają w związku z tym nowe uprawnienia, do których zaliczymy:

Uzyskanie prawa do zwolnienia z powodu siły wyżej oznacza, że pracownikowi zgodnie z dodanym art. 1481 KP będzie przysługiwać w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, jeżeli niezbędna będzie natychmiastowa obecność pracownika. Wymiar takiego zwolnienia to 2 dni albo 16 godzin z zachowaniem prawa do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia. O sposobie wykorzystania w danym roku kalendarzowym zwolnienia – godzinowo lub w wymiarze dni – będzie decydował pracownik w pierwszym wniosku o udzielenie takiego zwolnienia złożonym w danym roku kalendarzowym. Co oznacza, że w każdym roku może w inny sposób wykorzystywać zwolnienie. Pracodawca będzie zobowiązany udzielić pracownikowi zwolnienia od pracy, na żądanie zgłoszone przez pracownika we wniosku najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia.

W dziale siódmym KP po rozdziale pierwszym dodany zostanie „Rozdział Ia – Urlop opiekuńczy”. W myśl dodanego art. 1731 KP pracownikowi przysługiwać będzie w ciągu roku kalendarzowego urlop opiekuńczy w celu zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia osobie będącej członkiem rodziny lub zamieszkującej w tym samym gospodarstwie domowym, która wymagać będzie znacznej opieki lub znacznego wsparcia z poważnych względów medycznych. Wymiar urlopu opiekuńczego wyniesie 5 dni i będzie udzielany w dni, które będą dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy. Okres urlopu opiekuńczego wliczany będzie do okresu zatrudnienia, od którego zależeć będą uprawnienia pracownicze. Urlop opiekuńczy będzie udzielany na wniosek pracownika, złożony w postaci papierowej lub elektronicznej, w terminie nie krótszym niż 1 dzień przed rozpoczęciem korzystania z tego urlopu.

Uzyskanie prawa do elastycznej organizacji pracy związane będzie z dodaniem art. 1881 do KP. Dzięki tej zmianie pracownik wychowujący dziecko, do ukończenia przez nie 8. roku życia, będzie mógł złożyć wniosek o zastosowanie do niego elastycznej organizacji pracy. Za elastyczną organizację pracy uważać się będzie:

Wniosek o elastyczną organizację pracy będzie składany, w postaci papierowej lub elektronicznej, na co najmniej 21 dni przed planowanym rozpoczęciem korzystania z elastycznej organizacji pracy. We wniosku pracownik będzie wskazywał m.in.: przyczynę konieczności skorzystania z elastycznej organizacji pracy, termin rozpoczęcia i zakończenia korzystania z elastycznej organizacji pracy oraz rodzaj elastycznej organizacji pracy, z której pracownik planuje korzystać. Pracodawca będzie rozpatrywał wniosek pracownika uwzględniając potrzeby pracownika, w tym termin oraz przyczynę konieczności korzystania z elastycznej organizacji pracy, a także potrzeby i możliwości pracodawcy, w tym konieczność zapewnienia ciągłości pracy, organizację pracy lub rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika.

Powyższe nowe uprawnienia są konsekwencją implementacji art. 6, 7 oraz 9 dyrektywy 2019/1158/UE.

Komentarze C.H.Beck do wszystkich dziedzin prawa już za 190 zł netto/mies. Sprawdź

Nowe uprawnienia – nowe wykroczenia

Projekt przewiduje, że w art. 281 w § 1 KP dodany zostanie po pkt 5 pkt 5a–5d. Taka zmiana ma na celu wdrożenie art. 13 dyrektywy 2019/1158/UE, zgodnie z którym państwa członkowskie ustanawiają przepisy dotyczące sankcji mających zastosowanie w przypadku naruszeń przepisów krajowych przyjętych na podstawie dyrektywy lub odpowiednich obowiązujących już przepisów dotyczących praw wchodzących w zakres stosowania dyrektywy i podejmują wszelkie niezbędne środki w celu zapewnienia ich wykonania. Ustanowione sankcje muszą być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające.

Po wejściu w życie zmian ulegnie rozszerzeniu katalog wykroczeń w KP. Dodane zostaną wykroczenia przeciwko prawom pracowników, którzy są rodzicami lub którzy sprawują funkcje opiekuńcze. Na popełnienie nowych wykroczeń narazi się kto, będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu:

Karą jaka przewidziana będzie za ww. wymienione wykroczenia będzie wynosić od 1.000 do 30.000 zł., którą będzie mógł orzec sąd. Inspektor pracy będzie mógł natomiast ukarać za te wykroczenie nakładając mandat w wysokości do 2.000 zł.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

W nowym roku stare problemy

Prawnicy nie wiedzą, czy znajdą czas na noworoczne postanowienia. Skupiają się więc na tym, co pilne. Marzą o kompromisie w sporze o sądy.

U adwokatów i radców

– Specjalnych postanowień od dawna nie formułuję, bo przyszłość i tak jest bogatsza i nas zaskakuje. Urok zawodu adwokata polega m.in. na tym, że stale dzieje się coś nowego, poznaje się nowych ludzi, powstają nowe problemy, w których trzeba pomagać klientom. Teraz moim największym wyzwaniem jest postępująca informatyzacja usług prawniczych, której należy się stale uczyć, i na tym zamierzam się skupić. Nowy rok zastanie nas ze „starymi” problemami i kolejnymi zmianami w sądownictwie. Uczestnikom wymiaru sprawiedliwości życzę separacji od polityki. Czasami cuda się zdarzają – mówi Dariusz Pluta, adwokat.

– Okres przedświąteczny jest zawsze wyjątkowo pracowity i nerwowy. Sytuacja nieco uspokaja się między świętami a Nowym Rokiem, ale nie brak ponagleń, aby „załatwić sprawę jeszcze w tym roku”. Czasem pośpiech ma racjonalne podstawy, gdy z końcem roku upływa termin przedawnienia roszczeń, a czasem wynika z symbolicznego znaczenia tej daty, że np. 3 stycznia to „dopiero w przyszłym roku” – mówi Marcin Szymański, adwokat. I dodaje: – Jeśli znajdę spokojniejsze godziny, to chciałbym je poświęcić na pracę naukową i usprawnienie procedury kontaktu z klientami, gdyż przedłużające się postępowania przed sądami powodują więcej pytań klientów o bieg ich spraw.

Dla adwokata Zbigniewa Krügera zbliżający się początek nowego roku to przegląd nowych przepisów i w razie potrzeby zawiadomienie o tym klientów oraz młyn zwłaszcza w sprawach karnych, ze względu na statystyki sędziów i prokuratorów, którzy starają się zakończyć pisanie uzasadnienia czy zamknąć śledztwo.

– Nie mobilizuję jednak w tym czasie członków kancelarii, bo to przecież świąteczny czas, a planów noworocznych sobie nie stawiam, by się nie rozczarować – mówi mec. Krüger.

Plany ma mec. dr Artur Rycak – napisanie komentarza do nowych przepisów o pracy zdalnej. Ma też pewne pomysły na rozpowszechnianie tej wiedzy nie tylko wśród klientów, ale i szerszej publiczności. Może mu się też uda coś zmienić i przebudować w kancelarii.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

U sędziów

– Każdy początek roku to konieczność sprawdzenia zmian legislacyjnych, a kluczowa kwestia to ich wpływ na toczące się procesy, czy zmiany „chwycą w locie”, czy należy je stosować do nowo wszczętych postępowań, czy też może dopiero przy zmianie instancji. Cały czas aktualna jest kwestia usprawnienia postępowań, aby trwały jak najkrócej, a tu istotna jest rola sędziego, efektywne planowanie rozpraw. Zdecydowane ułatwienia przyniosło rozpowszechnienie rozpraw zdalnych i możliwość dokonywania doręczeń przez PI profesjonalnym pełnomocnikom – mówi Kamila Spalińska, sędzia SO w Warszawie.

– Wolę mówić o życzeniach niż postanowieniach, a najważniejsze, aby prawo było stabilniejsze, gdyż nie nadążamy nieraz z opanowaniem niezbędnych zmian. Natłok spraw, które rozpatruje sędzia gospodarczy, jest tak duży, że pracuje on stale i sztuką jest obronić czas dla życia rodzinnego – to życzenie sędziego Cezarego Zalewskiego.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Aneta Łazarska sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie

Na koniec roku strony częściej zawierają ugodę i to jest ich i mój wielki sukces, gdyż daje obu stronom poczucie wygranej. Nikt z sądu nie wychodzi z poczuciem przegranej czy niesprawiedliwego wyroku. Dlatego ja mam postanowienie na Nowy Rok, aby więcej spraw kierować do mediacji i zachęcać strony, ale i zawodowych pełnomocników do zawierania ugód. Dochodzę do wniosku, że bez ich mocnego zaangażowania w ten proces nie da się osiągnąć sukcesu. Koniec roku upływa zawsze pod znakiem statystyk, co roku bijemy w Warszawie rekordy zakończonych spraw i można jedynie pomarzyć o mniejszym wpływie w nowym roku i lepszych warunkach pracy dla naszych pracowników. Nie tracę też nadziei, że ten rok przyniesie kompromis i uda się przełamać kryzys wokół sądów.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Więcej legislacyjnych bubli niż pereł w mijającym roku

Jak co roku przedstawiamy subiektywne zestawienie najlepszych i najgorszych rozwiązań prawnych, które weszły w życie w mijającym roku, przygotowane przez dziennikarzy działu prawnego „Rzeczpospolitej”. W dzienniku ustaw z 2022 r. opublikowano ponad 2800 pozycji.

Podatki i pensje

Sztandarowym programem rządu w kwestiach podatkowych był Polski Ład, który miał w dużej mierze odpowiedzieć na trudną postpandemiczną sytuację ekonomiczną. Początkowo wyglądał na perłę – podniesienie kwoty wolnej od PIT, zwiększenie progu w skali, nowe zwolnienia. Efekt ten popsuły jednak zmiany w składce zdrowotnej, która stała się nowym podatkiem.

Zmiany wywołały zamieszanie już w pierwszych dniach stycznia – wiele osób dostało niższe wypłaty, Ministerstwo Finansów na szybko zmieniało przepisy, a księgowi musieli liczyć podatki według starych i nowych zasad. Wielu ekspertów komentowało wtedy: Polski Ład to bubel. Dziś oceny są łagodniejsze. Polski Ład został bowiem gruntownie i wielokrotnie zmieniony: obniżono PIT w pierwszym progu skali do 12 proc., przedsiębiorcom dano szansę na zmianę formy rozliczeń, zlikwidowano skomplikowane rzeczy, np. odpis dla klasy średniej. MF podkreśla, że na reformie zyskało ok. 20 mln Polek i Polaków.

Bywa też, że ta sama ustawa zawiera tak perły, jak i buble. Przykładem jest nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw – większość kluczowych przepisów weszła w życie w bieżącym roku.

Na miano perły zasługuje rezygnacja z zasady ustawania z mocy prawa dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego z powodu nieopłacenia składek w terminie. Od dnia przystąpienia do tego ubezpieczenia do momentu złożenia wniosku o wyrejestrowanie składki z tego tytułu będą należne i dochodzone przymusowo. Ta konstrukcja pozwala przedsiębiorcom ubiegać się o świadczenia takie jak np. zasiłek chorobowy także wtedy, gdy opłacili składki po terminie – i była przez nich wyczekiwana.

Bublem okazało się natomiast pozorne ujednolicenie metody przeliczania rent oraz emerytur ze starego i nowego systemu. Jak wskazuje dr Tomasz Lasowski z UW, najbardziej stracili na tym młodzi aktywni zawodowo renciści z częściową niezdolnością do pracy. Choć odprowadzają składki, ich świadczenie zwiększa się co roku tylko przez uwzględnienie nowego stażu. Bez znaczenia będą więc zarobki, co nie motywuje do legalnej pracy.

Bublem okazała się też ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, która miała być historyczną zmianą i podnieść średnio najniższą pensję o 30 proc. Zdaniem radcy prawnego Kajetana Komar-Komarowskiego z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy zmiana przyniosła korzystne zmiany dla kilkunastu tysięcy gorzej wynagradzanych lekarzy, pielęgniarek i fizjoterapeutów, ale ponieważ ciężar jej realizacji przerzucono na pracodawców, nie zapewniając im wystarczających środków, spowoduje wielką dziurę w budżetach szpitali w 2023 r. Pracodawcy zmieniają zaszeregowanie pracowników, przypisując ich do gorzej wynagradzanych grup, a ci z kolei składają pozwy, domagając się korekty wynagrodzeń.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Inflacja i mieszkania

Mimo wielu prób i zapowiedzi nie przyjęto zmian w ustawie wiatrakowej, co nie tylko pozwoliłoby na tańszą produkcję energii w czasie kryzysu, ale i jest warunkiem odblokowania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy.

Nieudana okazała się też nowela ustawy o Sądzie Najwyższym z 9 czerwca 2022 r., likwidująca Izbę Dyscyplinarną, która wprowadziła Izbę Odpowiedzialności Zawodowej oraz nowy test niezależności i bezstronności sędziego. Także ona miała spowodować odblokowanie KPO, ale nie zadowoliła Komisji Europejskiej oraz podzieliła rządzącą koalicję.

Lepiej szła rządowi walka z inflacją oraz pomoc kredytobiorcom, przez wprowadzenie możliwości zawieszenia na kilka miesięcy spłat kredytu na własne potrzeby mieszkaniowe, z wyłączeniem kredytów w obcej walucie.

Nietrafione okazały się zaś inne próby wspierania mieszkalnictwa. Jak wskazuje radczyni prawna Justyna Maj, mimo pozornego uproszczenia procedury przez zmianę art. 29 ust. 1 pkt 1a prawa budowlanego, zezwalającego na budowę domów do 70 mkw., zainteresowanie ich wznoszeniem jest minimalne (tylko nieco ponad 1000 zgłoszeń).

Krytycznie oceniana przez ekspertów jest także tzw. ustawa deweloperska, która weszła w życie 1 lipca. Między innymi pozwala ona deweloperowi zachować 1 proc. ceny sprzedaży tylko za samo wycofanie lokalu z oferty – nawet jeśli nie będzie chciał zawrzeć z klientem umowy. Na miano perły zasłużyła zaś zmiana prawa zamówień publicznych, wprowadzająca możliwość waloryzacji wynagrodzenia wykonawców (bardzo ważne w dobie inflacji), jak i innych zmian w kontraktach bez nowego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego.

Na pochwałę zasługuje uchwalona ekspresowo ustawa o szczególnym wsparciu podmiotów poszkodowanych w związku z sytuacją ekologiczną na Odrze, która przewidywała wypłatę jednorazowego świadczenia za sierpień 2022 r. płatnikom składek niebędącym jednostką budżetową lub samorządowym zakładem budżetowym. Z kolei ustawa antylichwiarska z 6.10.2022 r. rodzi wiele obaw. Choć miała chronić konsumentów przed wygórowanymi odsetkami, w praktyce grozi zniknięciem z rynku wielu ofert kredytów konsumenckich, co zepchnie osoby potrzebujące gotówki do lombardów lub szarej strefy.

Z kolei za sprawą nowelizacji rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej lekarze POZ od października mogą (ale nie muszą) leczyć cukrzycę, nadciśnienie, niewydolność serca, choroby płuc czy niedoczynność tarczycy, a w razie wątpliwości skonsultować się ze specjalistą. W efekcie diagnoza ma być szybsza, a kolejki do specjalistów krótsze.

Zarządzanie kancelarią prawną w jakości C.H.Beck. Wypróbuj bezpłatnie System Iuscase! Sprawdź

(Anty)humanitaryzm

Za perłę, mimo licznych niedociągnięć i konieczności wielu nowelizacji, trzeba uznać ustawę z 12.3.2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Na jej podstawie udzielono wsparcia uchodźcom wojennym na nieznaną dotąd skalę.

Humanitaryzmu zabrakło natomiast nowelizacji kodeksu karnego z 7.7.2022 r. Jak wskazuje prof. Andrzej Zoll, wprowadzenie bezwzględnego dożywocia jest nie tylko antyhumanitarne, ale i niebezpieczne, gdyż odbiera skazanemu nadzieję, a nie mając nic do stracenia, staje się on za kratami bezkarny. Ekspert bardzo krytycznie ocenia też wprowadzenie odpowiedzialności karnej 14-latków, co wpisuje się w ogólne założenie nowelizacji – odwet zamiast resocjalizacji (wzmocnienia intelektualnego, moralnego i wychowawczego nieletnich). Nowelizację KK krytykowało 173 wybitnych karnistów oraz Naczelna Rada Adwokacka, apelując do prezydenta o jej zawetowanie. Bezskutecznie – 2 grudnia podpisał ustawę.

W odpowiedzi na wybuch wojny za naszą wschodnią granicą 11.3.2022 r. uchwalono ustawę o obronie ojczyzny. Wśród licznych zmian przewiduje ona m.in. wyłączenie stosowania RODO przy przetwarzaniu danych przez organy wojskowe, nie wprowadzając jednak żadnych gwarancji w zamian. Zdaniem dr. hab. Grzegorza Sibigi z INP PAN tworzy to poważną lukę prawną i „szarą sferę”, gdyż prawo do ochrony danych i prywatności gwarantuje Konstytucja RP, czego w przepisach nie uwzględniono.

Współpraca: Marek Domagalski, Małgorzata Kaliszewska, Agata Łukaszewicz, Paulina Szewioła, Przemysław Wojtasik, Katarzyna Wójcik.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Łukasz Kozłowski główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich

W mijającym roku przeważyły negatywy, przede wszystkim za sprawą Polskiego Ładu. Była to zdecydowanie nieudana zmiana przepisów podatkowych, która nie osiągnęła skutków zamierzonych przez autorów. Wprowadzono ją pospiesznie, bez realnych konsultacji. Łatanie dziur obciążało pracodawców, których np. rozporządzenie ministra finansów zobowiązało do prowadzenia podwójnej księgowości, by ustalić, czy dla pracowników bardziej korzystne są stare, czy nowe przepisy. Wprowadziło to bardzo dużo chaosu, sami sprowadziliśmy poważne kłopoty dla gospodarki. Mieliśmy jednak też kilka pakietów deregulacyjnych przygotowanych głównie przez Ministerstwo Rozwoju, ale też resort rodziny, które przynajmniej próbowały zmniejszyć poziom obciążenia przedsiębiorców. Np. od tego roku pracodawcy nie muszą składać informacji rocznych ubezpieczeniowych swoim pracownikom, a od marca zwiększono limit dofinansowań benefitów zwolnionych ze składek. Wyróżnić można też ustawy podatkowe wprowadzane po Polskim Ładzie – nowelizacja ustawy o PIT oraz o CIT, która wyeliminowała pewne wątpliwości i odsunęła w czasie wejście w życie kontrowersyjnych przepisów o minimalnym podatku dochodowym. Udało się wyciągnąć pewne lekcje z Polskiego Ładu i późniejsze zmiany były już wprowadzane w duchu konsultacji i dialogu z ekspertami.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Wyższe należności do ZUS w 2023 r.

To wynik zapisanego w ustawie budżetowej na 2023 rok wzrostu prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia do 6935 zł.

Aż 60 proc. tej kwoty jest bowiem podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne płaconych przez przedsiębiorców niekorzystających z żadnych preferencji. W konsekwencji za styczeń wysokość składek będzie oscylować w granicach: 812,23 zł emerytalna (obecnie 693,58 zł), 332,88 zł rentowa (obecnie 284,26 zł), 69,49 zł wypadkowa (obecnie 59,34 zł), 101,94 zł Fundusz Pracy/Solidarnościowy (obecnie 87,05 zł), 101,94 zł dobrowolna chorobowa (obecnie 87,05 zł). Oznacza to, że suma ta wyniesie 1418,48 zł miesięcznie – bez składki zdrowotnej. Ta bowiem jest zależna od formy opodatkowania wybranej przez płatnika płatnika i tego, czy liczyć ją z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym.

Niższe składki zapłacą natomiast osoby, które prowadzą działalność gospodarczą i korzystają z dwuletniej preferencji w pokrywaniu należności do ZUS (tzw. mały ZUS). One opłacają składki od zadeklarowanej kwoty nie niższej niż 30 proc. minimalnego wynagrodzenia. Zatem podstawa wymiaru ich składek na ubezpieczenia społeczne od stycznia do czerwca 2023 r. nie może być niższa niż 1047 zł (30 proc. x 3490 zł). Z kolei od lipca do grudnia nie może być niższa niż 1080 zł (30 proc. x 3600 zł).

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Składki na ubezpieczenia społeczne naliczane od nowych podstaw należy opłacić za styczeń 2023 r. w lutym 2023 r. oraz analogicznie za kolejne miesiące.

Ponadto od nowego roku każdy płatnik składek musi posiadać też profil na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Umożliwia ona załatwienie online większości spraw związanych z ubezpieczeniami społecznymi. Do tej pory profil był obowiązkowy przede wszystkim dla rozliczających składki za więcej niż pięć osób. Po zmianach obowiązek ten obejmie wszystkich płatników (tj. osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej), w tym właścicieli małych firm, czyli zatrudniających do pięciu pracowników, oraz tych, którzy płacą składki tylko za siebie. Jeśli płatnik składek do 30 grudnia 2022 r. nie aktywuje konta na PUE, to organ rentowy sam założy mu taki profil do 31 stycznia 2023 r. Będzie miał on jednak charakter techniczny.

Od 1.1.2023 r. do katalogu rodzajów działalności gospodarczej, które podlegają oskładkowaniu, dodana zostanie też działalność prowadzona w formie spółki komandytowo-akcyjnej przez komplementariusza.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Sprawy frankowe utknęły w sądach

Sprawy frankowe pogrążyły największe sądy w kraju, w tym warszawski. Są jednak pomysły, które powinny poprawić sytuację. W trakcie prac parlamentarnych nad nowelizacją kodeksu postępowania cywilnego postanowiono, by warszawski sąd zajmował się sprawami z lewobrzeżnej Warszawy oraz zachodniego obwarzanka i tymi, które już do niego trafiły. Reszta frankowiczów składałaby pozwy przez najbliższe pięć lat w miejscu zamieszkania.

Sprawami takimi zajmują się obecnie sędziowie z wydziałów cywilnych w sądach okręgowych. Zapytaliśmy prezesów największych sądów, czy nie było pokusy, by utworzyć specjalne wydziały dla tych spraw?

Rafał Terlecki, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku, mówi, że miał pomysł, by wyodrębnić wydział frankowy u siebie w sądzie.

– Tyle że to nie rozwiąże problemu. Chodzi o dodatkowe etaty sędziowskie, a tych cały czas brakuje – mówi. I podaje, że sędziowie cywilni w Sądzie Okręgowym w Gdańsku mają do „załatwienia” ok. 500 proceduralnych spraw, więc nie odpoczywają.

– Mimo że wszystkie sprawy frankowe, które trafiają do sądu, kierujemy do wydziałów cywilnych, cały czas jest za mało sędziów – mówi prezes Terlecki.

Cierpią przez to inne sprawy. Prezes Terlecki ma jednak pomysł, by przyspieszyć procedowanie.

Kredyty frankowe – Sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

– Niedawno doszło do spotkania prezesów sądów okręgowych i apelacyjnych. Każdy z prezesów szuka drogi do rozwiązania problemu. Nie wykluczone, że część spraw cywilnych zostanie zakwalifikowana jako pilne. W ten sposób obejdą w kolejce sprawy frankowe. A te poczekają.

Maciej Strączyński, prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie, też ma problem ze sprawami frankowymi.

– Nie stworzyłem specjalnego wydziału do takich spraw, choć mamy ich sporo, bo to nic nie da – mówi sędzia. Zresztą, nawet gdyby chciał, nie ma miejsca, by taki wydział umieścić.

– Potrzebujemy sędziów do takiego wydziału. Chodzi też o sekretarki i asystentów – mówi prezes Strączyński. I choć przytacza dobre dane na temat załatwień spraw frankowych (docenione nawet przez Ministerstwo Sprawiedliwości), to okazało się, że w szybkim czasie sędziowie „zatkali się” uzasadnieniami do wydanych wyroków.

– Barierą jest stały brak kadry – uważa prezes Strączyński. Nie ukrywa, że z niecierpliwością czeka na nominacje prezydenta do jego sądu.

– Czekamy już ponad rok, a rąk do pracy brakuje – podkreśla sędzia.

Jak wyglądają procesy frankowe, sprawdziliśmy też we Wrocławiu. Prezes Wojciech Łukawski z Sądu Okręgowego we Wrocławiu zapewnia, że robi wszystko, by sprawnie przejść przez zalew tych spraw. Nie ukrywa, że brak jednolitej linii orzeczniczej nie służy sprawności postępowania. On też szuka sposobu na te sprawy.

– Nie mam szansy na wydzielenie specjalnego wydziału dla spraw frankowych – mówi. I dodaje: – Nie mam dodatkowych etatów ani dla sędziów, ani dla ich obsługi.

Wszystkie etaty, które trafiają do jego sądu, są przekazywane jako wzmocnienie wydziałów cywilnych, w tym też spraw frankowych.

– Problemem jest to, że od wielu miesięcy czekamy na nominacje sędziowskie dla sędziów, którzy mogliby zasilić szeregi do rozstrzygania spraw frankowych. Bezskutecznie – podkreśla.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Udostępnienie orzeczeń w Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych

Wniosek o udostępnienie orzeczeń

R.S. zwrócił się do Prezesa Sądu Rejonowego w Z. o udostępnienie informacji publicznej w postaci kopii wszystkich wyroków wraz z uzasadnieniami wydanych w 2019 r., zarejestrowanych w repertorium C pod symbolem 325. Wnioskodawca wskazał, że żądane informacje mogą ewentualnie zostać zapisane na płycie CD/DVD. Prezes Sądu Rejonowego w Z. poinformował R.S., że w Sądzie Rejonowym w Z. było 6 takich spraw, podał ich sygnatury oraz wskazał, iż wszystkie wyroki wraz z uzasadnieniem zostały opublikowane w Portalu Orzeczeń tego Sądu. Jednak R.S. wniósł skargę na bezczynność organu podkreślając, że zobowiązany nie udostępnił mu żądanej informacji w formie wskazanej we wniosku.

WSA

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu oddalił skargę. W uzasadnieniu stwierdzono, że zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z 6.9.2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 902; dalej: DostInfPubU), udostępnienie informacji publicznej na wniosek dotyczy jedynie informacji niezamieszczonych w BIP oraz w centralnym repozytorium. W rezultacie adresat wniosku jest zwolniony z obowiązku udostępnienia informacji w formie i sposób wskazany we wniosku, jeżeli została ona ujawniona w Portalu Orzeczeń. W szczególności nie ma obowiązku dokonywania wydruków i przesyłania ich żądającemu informacji (zob. wyrok NSA z 25.9.2008 r., I OSK 416/08, Legalis). Sąd stwierdził, że w ustawowo określonym terminie Prezes Sądu Rejonowego w Z. poinformował skarżącego o sygnaturach spraw, w których wydano wyroki oraz sporządzono uzasadnienia oraz podał, że gdzie została opublikowana treść wyroków oraz uzasadnień. Taka informacja jest w pełni wystarczająca dla uznania, że na dzień wniesienia skargi organ nie pozostawał bezczynny.

Iuscase - pełna kontrola nad procesem realizacji e-doręczeń. Wypróbuj bezpłatnie! Sprawdź

Zarzuty skargi

R.S. wniósł skargę kasacyjną wskazując, że Prezes Sądu Rejonowego w Z. w terminie nie udzielił mu informacji publicznej w żądanej formie oraz w określony sposób, ani też nie wydał decyzji o odmowie udostępnienia wnioskowanej informacji. Skarżący podkreślił, że złożył wniosek o udostępnienie informacji publicznej w konkretnej formie – kserokopia lub skany oraz w określony sposób – poprzez doręczenie kopii pism lub nagranie dokumentów na płytę CD/DVD. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wyjaśnił, że odbywa karę pozbawienia wolności i nie ma swobodnego dostępu do Internetu. Z tego powodu sama informacja, że określone dane zostały umieszczone na stronie internetowej nie jest wystarczająca. R.S. kwestionował też uznanie przez Sąd I instancji, że Portal Orzeczeń spełnia kryteria strony BIP.

Funkcje Biuletynu Informacji Publicznej

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną. W uzasadnieniu wyroku wskazano, że BIP został stworzony w celu powszechnego i bezpłatnego udostępniania informacji publicznej w postaci elektronicznej. Biuletyn ten składa się z witryn WWW, na których władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne udostępniają informacje publiczne dotyczące np. ich statusu prawnego, przedmiotu i trybu działania, prowadzonych rejestrów, ewidencji, czy też zgromadzonych archiwów. Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych administrowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości oraz poszczególne jego części składowe funkcjonujące jako portale orzeczeń prowadzone przez określone sądy powszechne zawierają elementy określone w § 8 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 18.1.2007 r. w sprawie Biuletynu Informacji Publicznej (Dz.U. z 2007 r. Nr 10 poz. 68) i są elementem BIP. W konsekwencji właściwe organy są uprawnione do załatwiania wniosku o udostępnienie informacji publicznej w postaci orzeczeń sądów przez poinformowanie o możliwości zapoznania się z nimi na właściwych stronach BIP.

Zarządzanie kancelarią prawną w jakości C.H.Beck. Wypróbuj bezpłatnie System Iuscase! Sprawdź

Publikacja w BIP wyłącza obowiązek udostępnienia orzeczenia na wniosek

NSA stwierdził, że udostępnienie informacji w BIP lub centralnym repozytorium wyłącza obowiązek ponownego jej udostępnienia na wniosek zainteresowanego, jeśli zakres żądania sformułowany we wniosku i zakres informacji znajdujący się w BIP lub centralnym repozytorium pozwala na stwierdzenie, że są one identyczne. Z art. 14 ust. 1 DostInfPubU wynika ogólna reguła, zgodnie z którą udostępnienie informacji publicznej następuje w formie i w sposób wskazany we wniosku. Jednak udostępnienie jej w BIP lub centralnym repozytorium jest wyjątkiem od tej zasady i zwalnia zobowiązany podmiot od dokonywania wydruków z BIP lub zapisu na płycie DVD lub CD i przesyłania ich wnioskodawcy. W konsekwencji należy uznać, że udostępnienie wnioskowanej informacji publicznej w BIP, w terminie otwartym do załatwienia wniosku, jest równoznaczne w skutkach prawnych z udostępnieniem tej informacji bezpośrednio wnioskującemu w formie przez niego żądanej.

Nadużycie prawa dostępu do informacji publicznej

Jednocześnie NSA wskazał, że z racji rozpoznawanych spraw, z urzędu jest mu znany fakt, iż skarżący od wielu lat z podobnymi wnioskami występuje masowo nie tylko do innych sądów powszechnych, ale także do jednostek prokuratury, urzędów miejskich oraz aresztów śledczych. Skarżący, będąc pozbawionym wolności, w ciągu zaledwie 4 miesięcy przekazał do wysłania ponad 4,3 tys. listów skierowanych do sądów w całej Polsce (zob. wyrok z WSA w Lublinie z 29.6.2021 r., II SA/Lu 223/21, Legalis). Skala tych wniosków uprawnia do uznania, że celem działania R.S. nie jest dbałość o interes publiczny, lecz nękanie adresatów i utrudnienie ich funkcjonowania.

NSA wyjaśnił, że nadużywanie publicznego prawa podmiotowego ma miejsce wówczas, gdy podejmuje się próbę korzystania z instytucji dostępu do informacji publicznej dla osiągnięcia celu innego niż troska o dobro publiczne, jakim jest w szczególności prawo do przejrzystego państwa, jego struktur, przestrzegania prawa przez podmioty życia publicznego, jawności funkcjonowania administracji i innych organów. Zakres obowiązku informacyjnego państwa powinien być ukształtowany w taki sposób, aby zapewnić równowagę między korzyściami wynikającymi z zapewnienia dostępu do informacji a szeroko rozumianymi kosztami, jakie muszą ponieść w celu jego realizacji podmioty zobowiązane. Nadużywanie prawa do informacji może bowiem ograniczać dostęp do niej innym podmiotom i zakłócać funkcjonowanie poszczególnych sądów czy urzędów.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Zmiany dla kierowców od 2023 r.

W 2023 r. wejdą w życie (kiedy konkretnie do tego dojdzie, zależy od komunikatu ministra cyfryzacji ws. stanu gotowości CEPiK) nowe zasady, na jakich organizowane będą kursy pozwalające redukować liczbę punktów karnych. Rozporządzenie już jest. Kursy reedukacyjne będą obowiązkowe dla kierowców, którzy przekroczą limit 24 punktów. Kurs potrwa 28 godzin lekcyjnych rozłożonych na cztery dni. Koszt – 500 zł.

Pod koniec 2023 r. zaczną obowiązywać przepisy dotyczące konfiskaty auta za jazdę pod wpływem alkoholu.

Przepadek auta ma być stosowany w przypadkach, gdy kierowca ma co najmniej 1,5 promila lub jeśli spowoduje wypadek, mając co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi, a także w sytuacji recydywy.

Zwiększy się również maksymalna kara, którą można wymierzyć za spowodowanie ciężkiego wypadku; za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci nietrzeźwemu sprawcy wypadku będzie można wymierzyć do 16 lat pozbawienia wolności (dziś 12 lat).

Jeśli pojazd nie stanowi wyłącznej własności sprawcy, orzekany będzie przepadek równowartości pojazdu. Równowartość określi wartość auta w polisie ubezpieczeniowej. W razie braku polisy liczyć się będzie średnia wartość rynkowa odpowiadająca wartości pojazdów podobnych. Jeśli sprawca prowadziłby pojazd niestanowiący jego własności, tylko własność jego pracodawcy, sąd orzekać będzie nawiązkę. Egzamin teoretyczny na prawo jazdy (to jeszcze nie przesądzone) ma kosztować 50 zł (dziś 30 zł), a praktyczny – w zależności od kategorii – od 200 do 250 zł.

Metodyka pracy adwokata i radcy prawnego w sprawach karnych. Skonfiguruj Twój System Legalis! Sprawdź

Podwyżki z pewnością dotkną kierowców, którzy spóźnią się z wykupieniem polisy OC i to dwukrotnie – najpierw 1.1.2023 r., a następnie 1.7.2023 r. Zgodnie z ustawą maksymalna kara za brak ubezpieczenia OC nie może być wyższa od dwukrotności miesięcznej pensji minimalnej brutto. Ta, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, od 1.1.2023 r. wynosi 3490 zł brutto. 1.7.2023 r. wzrośnie z kolei do 3600 zł brutto. A to oznacza, że właściciele aut osobowych nieobjętych polisą OC zapłacą maksymalnie 6980 zł. Stanie się tak, jeśli od upłynięcia ważności poprzedniej polisy minęło ponad 14 dni.

Znacznie więcej zapłacą spóźnialscy, którzy w odpowiednim terminie nie złożą deklaracji PCC-3, na podstawie której Urząd Skarbowy będzie mógł wyliczyć podatek (2 proc.) od czynności cywilnoprawnych – np. za zakupione auto. Termin na złożenie deklaracji to 14 dni. Będzie liczony od zawarcia umowy.

W przypadku obowiązkowych przeglądów rejestracyjnych (badanie techniczne auta) niezmienna pozostanie ich cena – 99 zł.

Zmianie ulegnie jednak samo przeprowadzanie przeglądu. Mianowicie diagnosta będzie musiał wykonać zdjęcia badanego auta. Co więcej, jeśli na przegląd zgłosimy się 30 dni po okresie obowiązywania poprzedniego, zapłacimy podwójną stawkę.

Jeśli natomiast zjawimy się na przeglądzie maksymalnie do 30 dni przed upływem ważności poprzedniej pieczątki, diagnosta przedłuży ważność kolejnej o odpowiednią liczbę dni.

W I kwartale 2023 r. opłatami mogą zostać objęte kolejne odcinki dróg. Najpierw dodatkowe opłaty dotkną kierowców samochodów ciężarowych. Opłaty zostaną wprowadzone na odcinkach oddanych do użytku w 2017 r. i później.

Warto wiedzieć

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Restrukturyzacja do kolejnej zmiany

Od lipca trwają prace nad rządowy projektem ustawy implementującej rozwiązania zawarte w dyrektywie unijnej o tzw. restrukturyzacji zapobiegawczej (dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1023 z 20 czerwca 2019 r. w sprawie ram restrukturyzacji zapobiegawczej, umorzenia długów i zakazów prowadzenia działalności oraz w sprawie środków zwiększających skuteczność postępowań dotyczących restrukturyzacji, niewypłacalności i umorzenia długów, a także zmieniającej dyrektywę (UE) 2017/1132).

Prawodawca unijny stoi na stanowisku, że postępowania restrukturyzacyjne przede wszystkim powinny umożliwić przedsiębiorcom znajdującym się w trudnej sytuacji ekonomicznej kontynuowanie prowadzonej działalności oraz przeciwdziałać likwidacji miejsc pracy. Widoczny więc jest trend wspierania procesów ratowania przedsiębiorców, a więc polityka drugiej szansy, zamiast ich eliminowanie z rynku. Likwidacja, w tym upadłość oraz prowadzące do upadłości postępowania egzekucyjne, jest ostatecznością, wdrażaną wszędzie tam, gdzie nie ma już szans na ratunek.

Bez rewolucji

W powyższy trend polskie prawo restrukturyzacyjne wpisuje się już od 1 stycznia 2016 r. Wówczas weszła w życie ustawa z 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne, która wprowadziła do naszego systemu rozwiązania, jakie obecnie znajdujemy we wspomnianej dyrektywie. Z perspektywy Polski implementacja nie jest więc rewolucyjną zmianą, a raczej doprecyzowaniem pewnych rozwiązań. Nie oznacza to, że nie czekają nas zmiany, co w szczególności dotyczy wierzycieli oraz doradców restrukturyzacyjnych i sądów.

Najbardziej przełomowe zmiany to nowy sposób podziału wierzycieli na grupy i związane z tym nowe zasady ustalania, czy układ został przyjęty, oraz wprowadzenie obowiązku przygotowania tzw. testu zaspokojenia. Projektodawca zmierza w kierunku definitywnego odejścia od zasady, że wierzyciel zabezpieczony rzeczowo (np. bank posiadający hipotekę) zawsze jest uprzywilejowany i może podjąć decyzję o „wyjściu spod układu”.

Planowana zmiana polega na tym, że wierzyciel rzeczowy zawsze będzie objęty układem, przy czym dłużnik musi mu zaproponować w układzie nie mniej niż to, co uzyskałby ze sprzedaży przedmiotu zabezpieczenia przez syndyka w hipotetycznym postępowaniu upadłościowym. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że przyjęte rozwiązanie hołduje zasadzie, iż wierzyciele nie powinni liczyć na zaspokojenie wyższe niż to, jakie uzyskaliby w upadłości. Tym samym ustawodawca nieco tylnymi drzwiami, ale jednak, wraca do obowiązującej przed 1 stycznia 2016 r. koncepcji ścisłego powiązania upadłości i restrukturyzacji.

Ta pierwsza (a w zasadzie jej prognozowany przebieg) – wedle aktualnych zamierzeń ustawodawcy – będzie determinowała minimalne standardy, jakie należy zagwarantować wierzycielom w procesie ich zaspokajania. To oznacza, że podział wierzycieli na różne grupy interesów, a w konsekwencji pierwszeństwo zaspokojenia jednych przed drugimi, zasadniczo nie będzie mógł odbiegać od podziału wierzycieli na kategorie w rozumieniu przepisów prawa upadłościowego.

Innymi słowy, jeżeli wierzyciele w upadłości byliby zaspokajani w kategorii II (np. wierzyciele handlowi), to w układzie powinni być traktowani w taki sam sposób. To ostatnie, przykładowo, oznacza, że pozbawiony uzasadnienia prawnego będzie, bardzo popularny w dotychczasowej praktyce zawierania układów, podział wierzycieli ze względu na wysokość przysługujących im wierzytelności.

Upadłość i restrukturyzacja – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Więcej przesłanek

Do tej pory układ nie mógł być zatwierdzony przez sąd, jeżeli naruszał prawo lub był rażąco krzywdzący dla wierzycieli albo niewykonalny w stopniu oczywistym. Po zmianach katalog przesłanek odmowy zatwierdzenia układu będzie szerszy. Sąd będzie zobowiązany na żądania wierzyciela odmówić zatwierdzenia układu, jeżeli proponowany takiemu wierzycielowi układ spowoduje, iż w wyniku jego realizacji taki wierzyciel znajdzie się w gorszej sytuacji niż w przypadku przeprowadzenia postępowania upadłościowego.

Przy konstruowaniu propozycji układowych i zawieraniu układu kluczowa będzie prognoza upadłościowa, stąd też projekt ustawy przewiduje konieczność sporządzenia przez nadzorcę (zarządcę) tzw. testu zaspokojenia wraz ze stosownymi wycenami, tak by wierzyciele jeszcze przed zatwierdzeniem układu mogli się zorientować, jak ich sytuacja będzie kształtowała się w przyszłości w ewentualnej upadłości. W oparciu o taką prognozę wierzyciel powinien podjąć racjonalną ekonomicznie decyzję, czyli ocenić, na jak dalekie ustępstwa na rzecz dłużnika powinien zgodzić się, a jakich oczekiwań – jako nierealnych – nie powinien formułować. Wydaje więc się, że po wejściu projektu w życie kluczowym dokumentem całego postępowania, a zarazem osią realnych sporów pomiędzy wierzycielami i dłużnikami, będzie wspomniany test zaspokojenia, a więc kluczowa dla oceny układu prognoza możliwych wariantów zaspokojenia się wierzycieli. Test zaspokojenia to dokument sporządzany przez doradcę restrukturyzacyjnego (nadzorcę albo zarządcę), który będzie zawierał:

  1. wycenę obrazującą wartość przedsiębiorstwa dłużnika przy założeniu realizacji planu restrukturyzacyjnego i kontynuacji działalności gospodarczej;
  2. wycenę obrazującą wartość majątku dłużnika przy założeniu ogłoszenia jego upadłości;
  3. informację o przewidywanym stopniu zaspokojenia wierzycieli, których wierzytelności są objęte układem, w postępowaniu upadłościowym, które byłoby prowadzone wobec dłużnika, w tym ocenę, czy wierzytelności objęte układem będą zaspokojone w większym stopniu w przypadku zawarcia i wykonania układu, czy w postępowaniu upadłościowym.

Przyjęte rozwiązania należy ocenić pozytywnie. Nie jest to wprawdzie rewolucja, lecz doprecyzowanie prawa polskiego i wyraźne podkreślenie trendu promowania polityki drugiej szansy względem dłużników dotkniętych problemem niewypłacalności, ale nie za cenę wyższą niż koszt upadłości. Liczy więc się nie możliwie najwyższy odzysk należności przez indywidualnych wierzycieli, lecz wypośrodkowanie interesów wszystkich uczestników procesu.

Zarządzanie kancelarią prawną w jakości C.H.Beck. Wypróbuj bezpłatnie System Iuscase! Sprawdź

Sprawa egzekucji

Daleko idąca zmiana dotyczy wpływu otwarcia restrukturyzacji na toczące się postępowania egzekucyjne. Jest oczywiste, że w warunkach, gdy przedsiębiorstwo dłużnika jest „rozszarpywane” przez egzekucje, ani nie jest możliwe prowadzenie działalności operacyjnej, ani – związane z tym – zawarcie wykonalnego układu. Z tych względów ustawodawca do tej pory stosował zasadę, że otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego powoduje zakaz kontynuowania dotychczasowych i wszczynania nowych egzekucji. Zasada ta nie obowiązywała wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo w postępowaniu układowym i przyspieszonym postępowaniu układowym, którzy – pod pewnymi warunkami – mogli nadal kontynuować postępowania egzekucyjne z przedmiotu zabezpieczenia.

Projektowane zmiany z tą zasadą zrywają. W pewnym uproszczeniu przyjąć można, że wstrzymanie czynności egzekucyjnych będzie automatyczne, ale nie dłuższe niż cztery miesiące. Nie dotyczy to postępowania sanacyjnego, które po wprowadzeniu zmian będzie dedykowane wyłącznie dłużnikom niewypłacalnym i spowoduje zakaz wszczynania i kontynuowania egzekucji przez okres 12 miesięcy. W każdym wypadku, tj. zarówno w odniesieniu do wspomnianych 4 miesięcy, jak i 12 miesięcy, możliwe będzie przedłużenie okresu ochrony przed egzekucją.

Przedłużenie nie zadziała jednak automatycznie, tylko na podstawie postanowienia sędziego-komisarza i wyłącznie pod warunkiem, że uprawdopodobnione zostanie przyjęcie układu, a ponadto dalsze wstrzymanie czynności egzekucyjnych nie będzie krzywdzące dla wierzycieli. Jest to ewidentne osłabienie pozycji dłużników chcących skorzystać z restrukturyzacji. Rozwiązanie samo w sobie nie jest wadliwe, ponieważ okres 4 miesięcy w ramach restrukturyzacji zapobiegawczej, a 12 w przypadku sanacji powinien być wystarczający przynajmniej na wstępne wynegocjowanie warunków układu. Problem jednak tkwi w tym, że polskie sądy restrukturyzacyjne są niewydolne (z uwagi na masowo ogłaszane upadłości konsumenckie). Nierzadko rozpoznawanie samego wniosku restrukturyzacyjnego trwa miesiącami (mimo iż powinien być rozpoznany w kilka dni lub tygodni). Opieszałość sądu może więc pod rządami nowego prawa wprost przełożyć się na fiasko restrukturyzacji. Wydaje więc się, że w tym zakresie projektowane przepisy powinny przewidywać pewien automatyzm na wypadek przekroczenia terminu ze strony sądu.

Ustawodawca promuje konsensualne metody rozstrzygania sporów. Wyrazem tego jest wprowadzenie przepisu, który umożliwi nadzorcy (zarządcy) wprowadzenia do procesu restrukturyzacji osoby mediatora. Rolą mediatora będzie aktywny udział w toku negocjacji z wierzycielami propozycji układowych.

Autor jest radcą prawnym, doradcą restrukturyzacyjnym Zimmerman Sierakowski i Partnerzy.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź