Dokument tożsamości w aplikacji mObywatel

Ustawa z 26.5.2023 r. o aplikacji mObywatel (Dz.U. z 2023 r. poz. 1234; dalej: MObywatelApU) została ogłoszona 29.6.2023 r., zaś obowiązuje od 14.7.2023 r. Wprowadza szereg zmian związanych z dokumentami elektronicznymi i zasadami posługiwania się nimi za pomocą funkcjonującej już od 2017 r. od aplikacji mObywatel.

Potrzeba zmian prawnych

Zgodnie z uzasadnieniem MObywatelApU (dostępnym na stronie internetowej Sejmu RP, druk 3050), aplikacja mObywatel cieszy się dużą popularnością (ponad 9 milionów pobrań), a zainteresowanie nią ciągle rośnie. Korzystanie z ww. aplikacji jest dobrowolne i bezpłatne (art. 17 MObywatelApU). Ustawodawca wskazuje, że popularność i łatwość korzystania z aplikacji mObywatel spowodowały, iż użytkownicy tej aplikacji zaczęli oczekiwać, aby dokumenty elektroniczne obsługiwane przy użyciu aplikacji mObywatel pozwalały na ich wykorzystanie w sposób co najmniej tak szeroki, jak w przypadku odpowiadających im dokumentów tradycyjnych. Brak takiej możliwości stał się tym bardziej dotkliwy w czasie ograniczeń związanych ze stanem pandemicznym. Zaistniała sytuacja spowodowała wzrost oczekiwań w zakresie bezpiecznych form bezkontaktowego, tj. niewymagającego wzajemnej wymiany fizycznych dokumentów, potwierdzania tożsamości i uprawnień, zdalnego przekazania danych oraz załatwiania spraw urzędowych z wykorzystaniem usług online, w tym usług świadczonych za pomocą urządzeń mobilnych. MObywatelApU nie wprowadza nowej aplikacji, a jedynie modyfikuje, dostosowuje do aktualnych warunków i poprawia funkcjonalność aplikacji już istniejącej.

Cele zmian

Jak czytamy w uzasadnieniu MObywatelApU jej celem jest kompleksowe uregulowanie kwestii związanych z funkcjonowaniem aplikacji mObywatel oraz warunków jej udostępniania i świadczenia usług w ramach tej aplikacji. Wśród szczegółowych celów ustawodawca wymienia natomiast m.in:

Nowe technologie – Sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

Dokument mObywatel

Podstawowym dokumentem elektronicznym, jaki jest obsługiwany przy użyciu aplikacji mObywatel, jest dokument, zwany „dokumentem mObywatel”, zawierający dane pobrane z Rejestru Dowodów Osobistych i z rejestru PESEL. Mając na uwadze powyższe w ustawie wskazano, że jeżeli z odrębnego przepisu prawa wynika obowiązek stwierdzenia tożsamości lub obywatelstwa polskiego na podstawie dokumentu tożsamości, w szczególności na podstawie dowodu osobistego, to obowiązek ten powinien być uznany za spełniony także w przypadku stwierdzenia tożsamości lub obywatelstwa polskiego na podstawie dokumentu mObywatel (art. 7 ust. 4 MObywatelApU). Dokument mObywatel jest wydawany automatycznie, na okres 5 lat, osobie, która stała się użytkownikiem aplikacji mObywatel (art. 7 ust. 2 MObywatelApU). Dokument mObywatel zawiera:

  1. nazwisko i imię (imiona);
  2. numer PESEL;
  3. datę urodzenia;
  4. fotografię;
  5. obywatelstwo;
  6. imię ojca;
  7. imię matki;
  8. numer i serię, datę wydania oraz termin ważności tego dokumentu (art. 7 ust. 1 MObywatelApU).

Dokument mObywatel, dzięki przewidzianej przez ustawodawcę procedurze jego tworzenia oraz wydawania, stanowi wiarygodny dokument tożsamości, wydawany przez organ administracji rządowej. Zasadne jest jego umocowanie w przepisach prawa jako dokumentu pozwalającego na stwierdzenie tożsamości i obywatelstwa polskiego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Niemniej jednak warto pamiętać o istotnym ograniczeniu w użyteczności ww. dokumentu – może być on wykorzystywany wyłącznie w relacjach wzajemnej fizycznej obecności stron, np. okazany na telefonie użytkownika aplikacji mObywatel, którego dotyczy.

Inne dokumenty dostępne w aplikacji mObywatel to: mPrawo Jazdy, mPojazd, Unijny Certyfikat Covid (UCC), Karta Dużej Rodziny (mKDR) oraz mLegitymacja UUT.

Etap legislacyjny

Regulacje zawarte w MObywatelApU zastępują dotychczasowe art. 19e–19j ustawy z 17.2.2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 57), na podstawie których dotychczas funkcjonowała aplikacja mObywatel.

MObywatelApU wprowadza zmiany w ponad 30 ustawach, a większość z nich jest konsekwencją rozwiązań przewidzianych w MObywatelApU (zmiany o charakterze dostosowującym).

MObywatelApU weszła w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, tj. 14.7.2023 r., z zastrzeżeniem wymienionych wyjątków (art. 84 MObywatelApU).

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

VAT in digital age, czyli nadchodzą unijne zmiany w VAT

Dyrektywa Rady 2006/112/WE z 28.11.2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej (Dz.Urz. UE. L z 2006 r. Nr 347, s. 1; dalej: VATDyr) opiera się na swojej poprzedniczce. Więc choć trudno w to uwierzyć, korzeniami sięga głębokich lat siedemdziesiątych minionego wieku. Jakby więc jej nie pudrować, nie jest do końca dostosowana do wymogów zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej. Skutkiem jest nie tylko irytacja podatników, którzy często nie wiedzą jak rozliczać VAT. Co gorsza, wciąż rośnie tzw. luka VAT, łączna wartość uszczuplenia dochodów VAT w UE w 2020 r. szacowana jest na 93 mld EUR. Z dominującym udziałem przestępstw karuzelowych.

Potrzeba zmian jest więc głęboka. Zgodnie z opisywanym projektem, zakres zmian opierać się będzie na trzech najważniejszych filarach.

Modernizacja obowiązków sprawozdawczych (w tym fakturowania)

Chodzi w dużym uproszczeniu o wprowadzenie wymogów w zakresie sprawozdawczości cyfrowej. Opierać się ona będzie o to co organy podatkowe lubią najbardziej: raportowanie w czasie (możliwie) rzeczywistym. Środki do realizacji tego celu będą dwa: po pierwsze, zmiana sposobu traktowania faktur elektronicznych. Domyślnym systemem wystawiania faktur będzie fakturowanie elektroniczne. Stosowanie faktur papierowych ma być możliwe tylko w sytuacjach, w których państwa członkowskie na nie zezwolą. Co jednak zdecydowanie najważniejsze, w VATDyr ma być zmieniona definicja faktury elektronicznej. Ma ona opierać się na mechanizmach fakturowania elektronicznego w zamówieniach publicznych. W rezultacie w przypadku odniesień do faktur elektronicznych będzie w dyrektywie VAT mowa o fakturach w ustrukturyzowanym formacie elektronicznym. Brzmi znajomo? Oczywiście, że tak. Przekładając powyższe na język bliższy naszym sercom, Komisja Europejska planuje wprowadzenie systemu KSeF jako unijnego standardu.

Po drugie, sprawozdawczość wewnątrzwspólnotowa. Dziś podatnicy składają informacje podsumowujące VAT UE (zgodnie z art. 100 ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 931; dalej: VATU). To sposób nieadekwatny do celów gospodarki cyfrowej. Co więcej, informacje podsumowujące zawierają jedynie dane zagregowane dla każdego podatnika, a nie dane dotyczące poszczególnych transakcji. Ponadto nie pozwalają one na porównanie danych dotyczących dostaw z danymi dotyczącymi nabyć, ponieważ w dyrektywie VAT pozostawiono państwom członkowskim fakultatywną możliwość zgłaszania wewnątrzwspólnotowych nabyć, a obowiązek taki wprowadziła mniej niż połowa państw członkowskich. Nowy system sprawozdawczości ma dostarczać informacji państwom członkowskim również w czasie niemal rzeczywistym.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Platformy cyfrowe

Platforma cyfrowa to narzędzie umożliwiające łączenie dwóch odrębnych użytkowników celem osiągnięcia celu (często: zrealizowania transakcji). W schemacie tym mamy więc trzy podmioty: dwóch użytkowników i platformę cyfrową właśnie (ściślej: przedsiębiorcę prowadzącego taką platformę). Popularność platform rośnie. Nie przekłada się to na jasność i skuteczność rozliczania VAT. Tym bardziej, że platformy wykorzystywane są często w relacjach transgranicznych. Problemy te mają zostać rozwiązane dzięki wprowadzeniu modelu podmiotów uznawanych za dostawcę, w ramach którego platformy będą rozliczać się z VAT od właściwej dostawy, w przypadku gdy dostawca nie nalicza VAT. Zapewni to równe traktowanie rynku internetowego i np. rynku tradycyjnego w sektorach krótkoterminowego najmu lokali mieszkalnych i przewozu osób. Doprecyzowana zostanie kwestia dotycząca traktowania usług ułatwiających, aby umożliwić jednolite stosowanie przepisów dotyczących miejsca opodatkowania.

Jedna rejestracja VAT UE

System rozliczeń VAT w transakcjach unijnych jest wyjątkowo uciążliwy. Jednym z największych problemów jest często konieczność rejestracji do celów VAT w różnych krajach członkowskich. Rejestracja kosztuje, podobnie zresztą jak spełnianie obowiązków ewidencyjnych i raportowych.

Pewnym uproszczeniem ww. zasad jest wdrożenie rozwiązań opartych o punkt kompleksowej obsługi (OSS) dla dostaw dla konsumentów w UE oraz punkt kompleksowej obsługi importu (IOSS) małych paczek towarów konsumpcyjnych (których wartość nie przekracza 150 EUR). Rozszerzenie zakresu OSS i IOSS zapewnić ma dalsze zmniejszenie konieczności wielokrotnej rejestracji do celów VAT w UE. I takie rozszerzenie jest planowane. Obejmie m.in. WSTO towarów używanych, dzieł sztuki, przedmiotów kolekcjonerskich i antyków. Ciekawym rozwiązaniem ma być także stopniowa rezygnacja z procedury call-off stock. Zastąpi ją procedura OSS, pozwalająca w istocie na uniknięcie rejestracji w kraju przemieszczenia (a to największy atut call-off stock jakie dziś znamy).

Komentarz

Z lektury ww. reguł wynika jednoznacznie, że priorytetem Komisji Europejskiej jest usprawnienie poboru podatków, ograniczenie oszustw podatkowych oraz unikania i uchylania się od opodatkowania. Można to także nazwać „zrównoważonym wzrostem gospodarczym”. Natomiast jedynym zauważalnym pozytywem z perspektywy podatników może być zmniejszenie kosztów przestrzegania przepisów (np. jeśli chodzi o rejestracje i składanie deklaracji VAT w różnych krajach). Ten kij ma jednak dwa końce, skoro dostosowanie się do nowych przepisów także będzie kosztowne (bardzo wymowna jest ta perspektywa zwłaszcza w kontekście nakładów już dziś czynionych przez naszych podatników na obowiązkowy KSeF).

Nas standardowo najbardziej boli to, czego w propozycji przepisów nie ma. A nie ma np. reformy transakcji unijnych na pełną skalę. System OSS nie będzie więc służył np. do rozliczania WDT i WNT. Komisja Europejska woli stawiać na specyficzne raportowanie w czasie rzeczywistym. Szkoda, bo rozliczanie towarowych transakcji unijnych w sposób dziś stosowany to dopiero archaizm. Nie ma jednak pełnej woli do zmiany takiego stanu rzeczy.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Czternasta emerytura już niedługo na stałe w systemie

Dla kogo

Seniorzy do tej pory otrzymali już dwa przelewy równe kwocie najniższej emerytury obowiązującej po marcowej waloryzacji. Podobne kryteria będą musieli spełnić w tym roku i w latach następnych.

I tak, czternastka będzie przysługiwać osobom, które mają prawo do jednego ze świadczeń długoterminowych, czyli pobierającym emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, rodzicielskie świadczenia uzupełniające, świadczenia pieniężne przysługujące cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych.

Jej wypłata ma nadal zależeć od wysokości pobieranego świadczenia podstawowego. Pełną kwotę dostaną jedynie osoby, u których nie przekraczało ono 2,9 tys. zł. Pozostałym wypłata zostanie pomniejszona o różnicę między wysokością renty lub emerytury a kwotą kryterium, zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę”. Dalej ma też obowiązywać ograniczenie dotyczące minimalnej kwoty wypłaty. Po zastosowaniu mechanizmu „złotówka za złotówkę” musi ona wynosić co najmniej 50 zł. W innym przypadku świadczenie nie będzie wypłacane. Rząd zostawia sobie też furtkę, która umożliwi mu elastyczne kształtowanie wysokości świadczenia i terminu jego wypłaty w przyszłych latach. Te dwie kwestie mają być w każdym roku regulowane rozporządzeniami wydawanymi do 31 października.

Prawo pracy – Sprawdź aktualną listę szkoleń Sprawdź

ZUS przypomina

Organ rentowy na prośbę „Rzeczpospolitej” wyjaśnia niektóre wątpliwości z nią związane.

I tak, potwierdza, że będzie można otrzymać tylko jedną czternastkę, nawet gdy pobiera się dwa świadczenia, np. z KRUS i ZUS. Ponadto rencie rodzinnej, do której prawo ma kilka osób, będzie przysługiwała jedna czternastka, która zostanie podzielona po równo. Dalej wskazuje, że nie otrzymają jej osoby z zawieszonym prawem do świadczenia podstawowego, np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania.

Pytania dotyczą także kwestii związanych z wypłatami.

– Aby otrzymać czternastkę, nie trzeba będzie składać żadnych wniosków. Zostanie przelana z urzędu – zapowiada Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.

Podkreśla jednocześnie, że czternastka zostanie wypłacona wraz z emeryturą i rentą tą samą drogą co świadczenie główne (przelewem lub przekazem gotówkowym). Co prawda cały czas czekamy na wyznaczenie przez rząd miesiąca, w którym ruszy wypłata (zostanie wskazany w rozporządzeniu), już teraz wiadomo natomiast, w jakich dniach należy się jej spodziewać. Terminy przelewów z ZUS są bowiem stałe: to 1., 5., 6., 10., 15., 20., 25. dzień miesiąca.

Jeżeli rząd nie postanowi inaczej, czternastka w pełnej wysokości wyniesie w tym roku co najmniej 1588,44 zł brutto. Ze świadczenia zostanie pobrana składka zdrowotna oraz zaliczka na podatek dochodowy. Ile zatem na rękę dostaną świadczeniobiorcy?

– Wysokość czternastki netto dla konkretnej osoby będzie zależeć od jej wartości brutto oraz od wysokości świadczenia głównego – mówi Paweł Żebrowski.

Przykładowo, jak wskazuje, osoba z rentą 2000 zł brutto otrzymuje do ręki 1820 zł (tj. 180 zł składki zdrowotnej, brak zaliczki na podatek w przypadku świadczeń do 2500 zł). Jednak w miesiącu, w którym otrzyma czternastą emeryturę, na jej konto wpłynie 3134,48 zł. Czternastka skorzysta bowiem z pozostałej do wykorzystania kwoty zmniejszającej podatek (tj. 60 zł). Zaliczka na niego wyniesie wówczas tylko 131 zł, a składka zdrowotna od kwoty czternastki – 142,96 zł. Dodatkowe świadczenie netto wyniesie zatem 1314,48 zł. Odmienna kwota brutto świadczenia podstawowego da inny rezultat.

Podstawa prawna: ustawa o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów (Dz.U. z 2023 r. poz. 1407)

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Tomasz Lasocki, ekspert od ubezpieczeń społecznych, wykładowca WPiA UW

Zasady przyznawania czternastki zostały źle skonstruowane. W efekcie osoba, która przepracowała w swoim życiu jeden dzień i ma kilkugroszową emeryturę, otrzymuje to świadczenie w pełnej wysokości. Natomiast emeryt, który był aktywny zawodowo kilkadziesiąt lat, czternastki nie dostanie. To nie wszystko. Także obywatel państwa UE, np. Niemiec, po jednym dniu pracy w Polsce otrzyma trzynastą i czternastą emeryturę po osiągnięciu polskiego wieku emerytalnego. To świetna wiadomość dla każdej Europejki, której czekanie np. do 67. roku życia będzie na stałe umilane trzynastką i czternastką. Nie ma przy tym znaczenia, ile ta osoba zarabia w kraju swojego pochodzenia. Polskie państwo daje bowiem takie dodatki każdemu, kto uzyska status emeryta w naszym kraju, a ten przysługuje choćby za jeden dzień pracy.

Wspomniane dochody nie mają też znaczenia dla polskich obywateli. W efekcie osoba, która zarabia np. na wynajmie mieszkań, może otrzymać czternastą emeryturę bez ograniczeń, jeżeli tylko jej świadczenie podstawowe mieści się w limicie. Wszystkie te nonsensy to efekt nierozważnych decyzji ustawodawcy. Można i trzeba będzie to naprawić w przyszłości.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Najniższe wynagrodzenie od 2024 r.

Tak wynika z założeń do projektu rozporządzenia w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2024 r., które zostały właśnie opublikowane w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

Te kwestie są co roku dyskutowane w Radzie Dialogu Społecznego. Tak było również teraz. Do porozumienia jednak nie doszło. W związku z tym rząd sam je ustali.

W założeniach do projektu rozporządzenia opowiedział się za podwyżką płacy minimalnej od 1.1.2024 r. do 4242 zł, a od 1.7.2024 r. 4300 zł. Wzrośnie też minimalna stawka godzinowa. I tak, od 1.1.2024 r. ma wynieść 27,70 zł, a od 1.7.2024 r.– 28,10 zł.

Przypomnijmy, że od początku 2023 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 3490 zł, a od lipca 3600 zł. Z kolei najniższa stawka godzinowa od 1.1.2023 r. była równa kwocie 22,80 zł, a od 1.7.2023 r. – 23,50 zł.

Wraz z najniższą pensją rosną inne świadczenia. I tak, maksymalna odprawa pieniężna z tytułu rozwiązania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracownika od stycznia do czerwca wyniosłaby 63 630 zł, a od lipca do grudnia – 64 500 zł.

Ponadto pracownik, który doznał mobbingu lub w wyniku takich działań rozwiązał umowę o pracę, ma prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania nie niższego niż minimalne wynagrodzenie za pracę (czyli 4242 zł lub 4300 zł).

Od tych kwot jest też uzależniony dodatek za pracę w porze nocnej. Wynosi 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w porze nocnej.

Co więcej, na podstawie zaproponowanych przez rząd kwot możliwe jest też obliczenie preferencyjnych należności do ZUS. I tak, składki ogółem, płacone przez 24 miesiące na preferencyjnych zasadach (w pierwszym półroczu 2024 r.), wyniosą: 401,9 zł, w tym składka emerytalna 248,4 zł, rentowa 101,08 zł, wypadkowa 21,25 zł oraz chorobowa 31,17 zł. Kwoty te wzrosną minimalnie w drugim półroczu. W efekcie wyniosą: 408,14 zł, w tym składka emerytalna: 251,80 zł, rentowa: 103,2 zł, wypadkowa: 21,54 zł, chorobowa: 31,60 zł.

Obecnie płatnicy pokrywają 315,26 zł, w tym składka emerytalna 210,82 zł, rentowa 86,40 zł, wypadkowa 18,04 zł oraz chorobowa 26,46 zł.

Etap legislacyjny: założenia do projektu w wykazie prac rządu

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Jak uregulować franczyzę?

Nazwa i know-how

Przypomnijmy, że umowa franczyzy polega na tym, że franczyzodawca zobowiązuje się udostępnić franczyzobiorcy za wynagrodzeniem koncepcję lub technikę prowadzenia działalności gospodarczej oraz rzeczy lub prawa służące wykonywaniu tej działalności, w szczególności nazwę przedsiębiorstwa, znaki towarowe i patenty. Franczyzobiorca natomiast zobowiązuje się do prowadzenia we własnym imieniu i na własny rachunek działalności gospodarczej opartej na udostępnionej koncepcji lub technice, rzeczy lub prawie.

Chodzi tu o ogromny segment gospodarki, na dodatek stale się rozwijający: w 2020 r. działało w Polsce 1310 sieci franczyzowych i ponad 83 tys. franczyzobiorców, a liczba zaangażowanych to ponad pół miliona.

W niektórych krajach – także w Polsce – umowa franczyzy nie jest uregulowana prawnie w szczegółach, i stosowane są ogólne zasady kodeksowe dotyczące swobody umów, ale i niedopuszczalnych odstępstw.

Wedle badań i oceny Ministerstwa Sprawiedliwości, autora projektu, umowy franczyzowe często nie podlegają negocjacjom, zawierane są masowo przy użyciu wzorców, a franczyzobiorców, którzy są najczęściej małymi lub mikroprzedsiębiorcami nie stać na prowadzenie sporów prawnych z franczyzodawcami, którzy z kolei są zwykle dużymi firmami. Te dysproporcje rodzą wiele niekorzystnych skutków, jak narzucanie nierynkowych cen nabywania towarów lub osób. Problemem może być narzucanie kanałów odbioru towarów, ukrytych opłat, długoterminowości umów franczyzowych, czyniących nieraz z franczyzobiorcy „więźnia” kontraktu, a w praktyce mają oni ograniczone możliwości rozwiązania umowy.

Ochrona słabszego

Wzmocnieniu pozycji franczyzobiorcy ma służyć wiele rozwiązań: wymóg formy dokumentowej umowy pod rygorem jej nieważności i obowiązek przedstawienia franczyzobiorcy przed jej podpisaniem dokumentu zawierającego informację o wzajemnych zobowiązaniach stron, sposobie wykonywania działalności gospodarczej, o koniecznych i prognozowanych przychodach franczyzobiorcy z działalności. Podanie nieprawdziwych informacji może upoważniać do odstąpienia od umowy i domagania się odszkodowania od franczyzodawcy. Będą też określone inne przesłanki wypowiedzenia umowy przez którąś ze stron. Wreszcie uprawnienia franczyzobiorcy do zmniejszenia wynagrodzenia franczyzodawcy za czas, w którym jego przychód znacznie zmalał, ograniczenia co do kar umownych oraz stosowania zakazu konkurencji po rozwiązaniu współpracy.

Szkolenia z zakresu KC i KPC – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Obawy

– Z mojej praktyki wynika, że uregulowanie relacji franczyzowych między dużymi firmami lepiej pozostawić im samym. Z reguły mają one własne wystarczające zasoby, aby zabezpieczyć swój interes. Dlatego postuluję wyłączenie dużych firm z projektowanych przepisów. Nowa ustawa przysporzy także sporów sądowych. Daje bowiem franczyzobiorcom np. możliwość natychmiastowego zerwania umowy oraz roszczenie o obniżenie opłat franczyzowych. Tymczasem w ocenie skutków projektowanej ustawy jako remedium na wzrost liczby sporów sądowych wskazano zwiększenie liczby etatów sędziowskich o pięć i liczby urzędników o osiem. Tylko czy to wystarczy – wskazuje Sławomir Wójcik, radca prawny, mediator.

– Nie wydaje mi się, aby ten projekt rozwiązywał problemy funkcjonowania franczyzy w Polsce. Tytułem przykładu problematyka kształtowania nierynkowych cen franczyzobiorcom jest przedmiotem regulacji (całkiem niezłej) prawa o ochronie konkurencji i konsumentów w wymiarze polskim i Unii Europejskiej. Nieufność budzi także wprowadzanie tak istotnej zmiany do Kodeksu cywilnego wobec zapaści jakichkolwiek zasad legislacji w Polsce. Zdziwienie budzi także procedowanie tak ważnego projektu w końcówce kadencji parlamentu – ocenia Michał Romanowski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, adwokat.

Etap legislacyjny: konsultacje publiczne

Na świecie dwa modele

Silna regulacja: Tak jest m.in. w USA, regulacje amerykańskie przewidują silną ochronę interesów franczyzobiorców, nakładają na franczyzodawcę obowiązek dostarczenia dokumentu informacyjnego co najmniej 14 dni przez podpisaniem umowy franczyzy. Dokument musi być napisany językiem zrozumiałym dla franczyzobiorcy, nawet jeśli jest niezaznajomiony z działalnością franczyzową.

Swoboda umów: W niektórych krajach umowa franczyzy nie jest uregulowana prawnie. Regulacja stosunków między stronami umowy franczyzy podlegają zasadzie swobody umów i jej stosowanie jest oparte na praktyce biznesowej oraz case law. Sytuacja taka występuje we Francji i w Niemczech i – do tej pory – w Polsce.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Dwa dni na wystawienie faktury WDT

Zgodnie z art. 20 ust. 1 i 106i ust. 1 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 931; dalej: VATU), podatnicy dokonujący WDT powinni rozpoznawać obowiązek podatkowy z tytułu tej transakcji w momencie wystawienia faktury. Na co mają zresztą czas do 15 dnia miesiąca następującego po miesiącu dostawy. Naruszenie tego terminu sprawia, że obowiązek podatkowy powstaje właśnie tego 15 dnia miesiąca. Powyższe rozwiązanie opiera się na postanowieniach Dyrektywy Rady 2006/112/WE z 28.11.2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej (Dz.Urz. UE L z 2006 r. Nr 347, s. 1; dalej: VATDyr) i nie budzi zasadniczych kontrowersji co do kompatybilności i zgodności. W praktyce kontrowersje oczywiście bywają, ale to chleb powszedni rozliczeń VAT.

Ale przepisy unijne odnośnie ogólnie rozumianych rozliczeń transakcji unijnych są archaiczne i niepraktyczne. UE stara się je więc reformować, choć nie w sposób systemowy ale raczej „naszywając łaty” na co bardziej podziurawione rozwiązania (przez te dziury wycieka bowiem VAT i rośnie luka). Nowym pomysłem na uszczelnienie transakcji unijnych ma być nowe podejście do składania informacji podsumowujących VAT UE. Informacje VAT UE mają być przekazywane w odniesieniu do poszczególnych transakcji, a nie zbiorczo, w sposób ustrukturyzowany. Co jednak najważniejsze, termin przekazania danych wynosić ma dwa dni robocze od wystawienia faktury lub od dnia, w którym faktura powinna była zostać wystawiona. Tego typu podejście wymusza też zmiany w sposobie fakturowania WDT czy też eksportu usług. Jednym z przejawów tych zmian będzie fakturowanie ustrukturyzowane zgodne z normą europejską (dotknie ono zresztą wszystkich innych transakcji opodatkowanych VAT).

To jednak nie wszystko. Radykalnie skróci się bowiem termin na wystawienie faktur dokumentujących dokonanie WDT i eksportu usług.

Jak korzystać z Krajowego Systemu e-Faktur? Pobierz bezpłatny, praktyczny poradnik! Sprawdź

Dużo mniej czasu na fakturę WDT

Jako się rzekło, w przypadku WDT i eksportu usług przepisy VATDyr w istocie przewidują termin wystawienia faktury elektronicznej wydłużony do 45 dni od chwili wystąpienia zdarzenia powodującego powstanie obowiązku podatkowego. Nie jest to założenie kompatybilne z nowym systemem sprawozdawczości VAT UE. Ten przecież stworzono zgodnie z koncepcją przekazywania informacji w czasie rzeczywistym. Skoro podstawą sprawozdawczości jest wystawienie faktury, taki termin spowoduje, że informacje o tych dostawach towarów i świadczeniu usług docierałyby do organów podatkowych z nadmiernym opóźnieniem.

Z tego względu, czas do wystawienia faktury dokumentującej WDT lub eksport usług zostanie drastycznie skrócony. Do zaledwie dwóch dni roboczych od wystąpienia zdarzenia powodującego powstanie obowiązku podatkowego. To więc w praktyce fakturowanie w czasie rzeczywistym.

Co więcej, funkcjonująca także dziś możliwość wystawiania faktur zbiorczych za miesiąc kalendarzowy stoi w sprzeczności z celami reformy VAT in digital age. Z tego powodu propozycja unijna to uchylenie art. 223 VATDyr, aby dalsze wystawianie faktur zbiorczych nie było już możliwe.

Zgodnie z obecnymi założeniami, nowe zasady mają wejść w życie 1.1.2028 r.

Komentarz

To kolejna rewolucja i nie chodzi wyłącznie o samo fakturowanie i raportowanie. Musimy pamiętać, że zgodnie z art. 20 ust. 1 VATU, w wewnątrzwspólnotowej dostawie towarów obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury przez podatnika, nie później jednak niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano tej dostawy. Zgodnie zaś z art. 106i ust. 1 VATU, fakturę (również w zakresie WDT) wystawia się nie później niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru. Wystawienie faktury to podstawowa okoliczność określająca powstanie obowiązku podatkowego przy WDT. Dopiero opóźnienie w tym zakresie „przekierowuje” podatnika na 15 dzień miesiąca następującego po miesiącu dostawy.

Uwzględniając analizowane propozycje zmian przepisów, wielce prawdopodobne jest, że zasady określania obowiązku podatkowego przy WDT mocno się zmienią. W przypadku braku wystawienia faktury, obowiązek podatkowy powstanie zapewne trzeciego dnia (roboczego?) po dokonaniu dostawy wewnątrzwspólnotowej. To bardzo „ciasny” termin. Tym bardziej, że nie zawsze wiadomo jak rozumieć pojęcie „dokonania dostawy”. Gdy towar wyrusza w trasę? A może gdy dopiero dojeżdża do kraju docelowego? Incoterms znów zyskają na znaczeniu.

Analogicznie zmienią się również zasady rozliczenia WNT (tych transakcji dotyczyć ma również raportowanie w czasie rzeczywistym). Dziś zgodnie z art. 20 ust. 5 VATU, w wewnątrzwspólnotowym nabyciu towarów obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury przez podatnika podatku od wartości dodanej, nie później jednak niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru będącego przedmiotem wewnątrzwspólnotowego nabycia. Niedawna nowelizacja pod szyldem SLIM VAT 3 zliberalizowała zasady odliczenia VAT naliczonego od WNT (nie trzeba już mieć faktury w ręku). Nadal jednak podatnicy dokonujący WNT są często w pozycji nieuprzywilejowanej. Muszą rozpoznawać transakcje na podstawie faktur, które bywają wystawiane z dużym opóźnieniem. O tyle więc nowe rozwiązanie może mieć swoje korzystne skutki. Zdyscyplinuje bowiem zagranicznych dostawców do bardzo terminowego wystawiania faktur i raportowania transakcji w VAT UE. O ile faktycznie w praktyce taki będzie skutek, co trudno przewidzieć.

Omawiane rozwiązanie to w praktyce taki KSeF, ale mniej przyjazny. Wymaga bowiem od podatnika dwóch czynności (wystawienie faktury + VAT UE w czasie rzeczywistym). Gdyby faktura od razu trafiała do organów podatkowych, obciążenie administracyjne byłoby mniejsze. To wszystko sprawia, że dokonywanie transakcji unijnych będzie z punktu widzenia VAT jeszcze większym wyzwaniem. Pamiętajmy, że WDT i WNT to często element złożonego łańcucha dostaw. Tam trudno jest rozpoznać czy dana transakcja jest WDT czy może jednak dostawą krajową. Rygoryzm fakturowania i raportowania VAT UE z pewnością nie ułatwi zadania i wzmoże presję poprawności rozliczania tego typu transakcji. Skoro faktura ma być wystawiona w ciągu dwóch dni, czasu na zastanowienie w zasadzie nie będzie.

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Zmiany luzujące zakaz handlu przestały obowiązywać

Przypomnijmy, że ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1.3.2018 r. Objęty jest nim handel oraz wykonywanie czynności z nim związanych. Nie można też powierzać takich zadań pracownikom lub zatrudnionym. Za złamanie zakazu grożą duże kary (nawet do 100 tys. zł).

Od 2020 r. restrykcje nie obejmują jedynie kilku niedziel w roku. Regulacje przewidują także katalog kilkudziesięciu wyłączeń. Zakaz nie obowiązuje m.in. na stacjach paliw czy w aptekach.

Podczas pandemii jego zasięg został natomiast ograniczony. Nie dotyczył wykonywania czynności związanych z handlem, polegających na rozładowywaniu, przyjmowaniu i ekspozycji towarów pierwszej potrzeby. Dozwolone było też powierzanie tych zdań pracownikom lub zatrudnionym.

Eksperci zwracają uwagę, że przez pojęcie „przyjmowanie towaru i jego rozładowywanie” należy rozumieć odbieranie przez placówkę handlową dostawy produktów pierwszej potrzeby, ich zmagazynowanie i zabezpieczenie oraz dokonanie wszelkich związanych z tym formalności. Chodzi w szczególności o wprowadzanie towarów na stan i wystawianie wszelkich niezbędnych dokumentów.

Następnie produkty mogą być wyeksponowane w placówce handlowej w celu ich sprzedaży w kolejnych dniach. Miało to m.in. zmniejszyć negatywny wpływ przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa na sytuację gospodarczą i finansową państwa.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Media donosiły, że przepis był też wykorzystywany niezgodnie z jego celem. Popularnym rozwiązaniem miało być otwieranie sklepów z kasą samoobsługową. Na terenie placówki przebywali pracownicy, ale nie obsługiwali klientów, lecz wykładali towar na półki.

Zapytaliśmy Państwową Inspekcję Pracy, czy inspektorzy podczas kontroli zauważyli nieprawidłowości związane z covidowymi ułatwieniami i na jaką skalę. Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.

Od 1.8.2023 r. problem powinien rozwiązać się sam. Od tego dnia korzystne dla właścicieli placówek handlowych przepisy przestały obowiązywać. Wówczas minął bowiem termin 30 dni (liczone od momentu zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego), przez które można było korzystać z tego rozwiązania.

Cały czas obowiązują natomiast inne wyjątki, których wykorzystywanie budzi wątpliwości. Chodzi m.in. o art. 6 ust. 1 pkt 10 ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (t.j. DzU z 2023 r. poz. 158). Na jego podstawie spod generalnego zakazu wyjęte są placówki handlowe w zakładach prowadzących działalność kulturalną, sportową, oświatową, turystyki i wypoczynku. Właściciele sklepów tworzą więc w lokalach kluby czytelnika, biura podróży czy punkty informacji turystycznej.

Taka praktyka nie spodobała się Zbigniewowi Ziobrze, prokuratorowi generalnemu. Zakwestionował orzeczenia sądu, które ją dopuszczały. Jak bowiem przekonywał, najważniejsze jest to, która działalność jest dominująca. Jego zdaniem w bibliotece może działać punkt handlowy, ale półka z książkami w supermarkecie pozwala działać sklepowi w niedzielę.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Metodyka kompozycji opisu czynu

Opis stanu faktycznego

Sąd Rejonowy w W. wyrokiem z 14.3.2022 r., VII K 793/21 orzekł wobec Ł.C. karę 8 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym oraz zobowiązał do naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 500 zł.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego Ł.C.

Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z 23.8.2022 r., IV Ka 865/22, Legalis, uniewinnił oskarżonego Ł.C. od popełnienia przypisanego mu czynu.

Kasację na niekorzyść wniósł prokurator, zarzucając wyrokowi rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 413 § 1 pkt 4 KPK i art. 413 § 2 pkt 1 KPK.

Skarżący wniósł o uchylenie orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez prokuratora, uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania.

Uzasadnienie SN

Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja wniesiona przez prokuratora jest zasadna w stopniu oczywistym.

Treść zawarta w opisie czynu przypisanego powinna odpowiadać zawartością semantyczną znaczeniu wszystkich znamion określających typ przestępstwa, a każde znamię typu przestępstwa powinno znajdować konkretyzację w opisie czynu. Znamiona zakreślają wszak granice obszaru kryminalizacji w sposób abstrakcyjny, natomiast celem procesu karnego w stadium jurysdykcyjnym jest rozstrzygnięcie, czy zarzuconym czynem oskarżony wypełnił każde z syntetycznie ujętych znamion typu przestępstwa, a jeśli tak, na czym to polegało. Uznanie, że czyn odpowiada znamionom przestępstwa następuje w drodze subsumpcji, a więc podciągania konkretnego stanu faktycznego pod ogólną normę sankcjonowaną, wysłowioną w przepisie prawa karnego materialnego. W konsekwencji należy stwierdzić, że pominięcie ustawowego określenia znamienia przestępstwa w opisie czynu przypisanego nie stanowi przeszkody w uznaniu, iż wypełnia on znamiona konkretnego przestępstwa, jeśli opis ten mieści się w granicach pojęć, którymi przepis prawa materialnego określa te znamiona (wyroki Sądu Najwyższego: z 8.2.2022 r., V KK 545/20, Legalis, z 22.10.2009 r., IV KK 111/09, Legalis, z 24.6.2013 r., V KK 435/12, Legalis, z 26.11.2014 r., II KK 141/14, Legalis, z 2.7.2015 r., V KK 138/15, Legalis oraz postanowienia Sądu Najwyższego: z 5.12.2013 r., II KK 212/13, Legalis oraz z 4.9.2014 r., V KK 156/14, Legalis).

Tego rodzaju sytuacja zaistniała w sprawie niniejszej, bowiem w opisie czynu przyjętego w ślad za aktem oskarżenia w części dyspozytywnej wyroku Sądu Rejonowego w W., nie posłużono się wprawdzie wprost pojęciem „wprowadzenie w błąd”, ale zawarto w nim określenie „zaoferował do sprzedaży telewizor”, „a następnie nie wywiązał się z zaciągniętego zobowiązania nie wysyłając pokrzywdzonemu zakupionego przedmiotu oraz nie zwrócił mu, mimo zgłoszenia żądania, wpłaconych pieniędzy”, co zdaniem Sądu Najwyższego jednoznacznie pozwala na przyjęcie, że znamię „wprowadzenie w błąd” zostało w opisie czynu należycie ujęte. Dla realizacji bowiem typu czynu zabronionego z art. 286 § 1 KK niezbędne jest ustalenie, że doprowadzono inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, przez wprowadzenie jej w błąd albo wyzyskanie błędu, lub wyzyskanie niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, a sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Opis czynu zarzucanego Ł.C. bez wątpienia odpowiada znaczeniu wszystkich znamion ustawowych przestępstwa z 286 § 1 KK.

Z wyżej przedstawionych względów, podzielając stanowisko skarżącego, że w niniejszej sprawie doszło do rażącego i mającego istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenia art. 413 § 1 pkt 4 KPK i art. 413 § 2 pkt 1 KPK, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w W. z 23.8.2022 r., IV Ka 865/22, Legalis, na mocy którego Ł.C. został uniewinniony od popełnienia zarzucanego mu czynu i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania. Przy ponownym rozpoznaniu Sąd odwoławczy powinien mieć na uwadze wyżej poczynione rozważania oraz przytoczone orzecznictwo Sądu Najwyższego dotyczące omawianego zagadnienia, co pozwoli temu Sądowi na wydanie prawidłowego rozstrzygnięcia w postępowaniu apelacyjnym.

Uwzględniając podniesiony w omawianej kasacji zarzut, Sąd Najwyższy dostrzegł również potrzebę odniesienia się do tych rozważań Sądu odwoławczego, które budzą wątpliwości w odniesieniu do trafności stanowiska przy analizie poszczególnych zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego Ł.C.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Mając na uwadze przytoczone judykaty oraz utrwalone w tym zakresie stanowisko Sądu Najwyższego nie można zaakceptować stanowiska Sądu odwoławczego, że zarzut obrazy przepisu art. 413 § 2 pkt 1 KPK jest właściwy do kwestionowania zastosowanej w wyroku przez Sąd meriti kwalifikacji prawnej czynu. W tym zakresie należy w sposób stanowczy stwierdzić, że właściwym rodzajowo zarzutem służącym do kwestionowania dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny prawnej zachowania oskarżonego jest zarzut określony w art. 438 pkt 1 KPK a nie zarzut obrazy przepisu postępowania karnego, tj. art. 413 § 2 pkt 1 KPK, jak bezpodstawnie uznał Sąd Okręgowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Jednocześnie zaznaczyć należy w kontekście palety zarzutów podniesionych w apelacji przez obrońcę oskarżonego, że Sąd Najwyższy prezentuje również jednoznaczne stanowisko w odniesieniu do tego, że skuteczne podniesienie zarzutu obrazy prawa materialnego jest możliwe, gdy nie podważa się ustaleń faktycznych poczynionych w zaskarżonym orzeczeniu, a kwestionuje się zastosowanie konkretnej normy materialno-prawnej do zdarzenia ustalonego w wyniku procesu (postanowienie Sądu Najwyższego z 20.7.2021 r., III KK 350/20, Legalis).

Należy zaś zauważyć, że obrońca oskarżonego Ł.C. w swojej apelacji zarzucił jednocześnie (obok obrazy prawa materialnego tj. art. 286 § 1 KK) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia dotyczący ustalenia, że oskarżony wprowadził pokrzywdzonego w błąd, co do zamiaru wywiązania się z realizacji zamówionego telewizora.

Istotne wątpliwości budzi również stanowisko Sądu odwoławczego zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w zakresie istoty zarzutu określonego w art. 438 pkt 3 KPK oraz kwestii tzw. zarzutów mieszanych. Zdaniem Sądu Okręgowego w W., błąd w ustaleniach faktycznych ma charakter wtórny i świadczy o relewantności zarzutu naruszenia art. 7 KPK, gdyż obraza tego przepisu mogła mieć wpływ na treść wyroku przez dokonanie błędnych ustaleń faktycznych co do sprawstwa oskarżonego. „Nie ma więc potrzeby formułowania dodatkowego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych”. To ostatnie cytowane zdanie wyraża błędne stanowisko Sądu odwoławczego w odniesieniu do braku potrzeby jednoczesnego stawiania zarzutu obrazy przepisów postępowania karnego np. art. 7 KPK oraz błędu w ustaleniach faktycznych.

Nie można natomiast uznać, że przez sam zarzut obrazy przepisów postępowania karnego można kwestionować ustalenia faktyczne. Zarzut obrazy art. 7 KPK służby bowiem jedynie do podważenia dokonanej przez Sąd oceny określonego dowodu a nie do kwestionowania ustaleń faktycznych. Należy także w tym aspekcie zwrócić uwagę na art. 433 § 1 KPK, z którego treści wynika, że jeżeli środek zaskarżenia został sporządzony przez podmiot profesjonalny to Sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a w szerszym zakresie w wypadkach wskazanych w art. 435, art. 439 § 1, art. 440 i art. 455 KPK. Należy zatem przyjąć, że jeżeli w apelacji zostanie postawiony tylko zarzut czy też zarzuty obrazy określonych przepisów postępowania karnego np. art. 7 KPK, art. 410 KPK, bez jednoczesnego kwestionowania w całości lub w części dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych przez zarzut określony w art. 438 pkt 3 KPK to tak zredagowana apelacja nie daje Sądowi odwoławczemu podstaw do dokonania instancyjnej kontroli trafności dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych i należy ją uznać za formalnie wadliwą i tym samym nieskuteczną, gdyż nie wykazano w niej wpływu obrazy przepisów postępowania karnego ze sfery gromadzenia i oceny dowodów na treść wyroku.

Komentarz

Uzupełniając tezę wyroku należy podkreślić, że opis musi odzwierciedlać komplet znamion zarzucanego i finalnie przypisanego przestępstwa. W tym zakresie wielokrotnie wypowiadał się również Sąd Najwyższy, wskazując, że przepis art. 413 § 1 pkt 4 i § 2 pkt 1 KPK, normujący strukturę wyroku skazującego, nie formułuje wymogu, aby w opisie czynu przytoczono expressis verbis brzmienie ustawowe wszystkich znamion czynu zabronionego. Wymogiem jest natomiast, aby określenie przypisanego czynu było dokładne, a kwalifikacja prawna była efektem podporządkowania ustalonych faktów właściwemu przepisowi prawa materialnego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 19.10.2022 r., II KK 166/22, Legalis).

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Księgowi pierwsi widzą, że prawo jest złe

Stowarzyszenie Księgowych w Polsce (SKwP) niedawno wybrało nowe władze na kadencję 2023–2026. Jak będziecie wspierać księgowych w najbliższych latach?

Zanim o tym opowiem, chciałbym krótko przedstawić model biznesowy SKwP. Po pierwsze podkreślę, że nie jesteśmy organizacją komercyjną. Naszym celem jest wspieranie polskich księgowych, a obszary działalności można opisać poprzez 3 W, tj. wiedza, współpraca i wsparcie. Wiedza, ponieważ jesteśmy ogólnopolską instytucją szkoleniową, profesjonalnie kształcącą księgowych oraz specjalistów ds. kadr i płac. Współpraca, ponieważ wychodzimy z założenia, że współpracując i łącząc głosy tysięcy polskich księgowych, możemy zdziałać więcej, niż działając indywidualnie. Znacząca liczba członków (obecnie ponad 25 tysięcy osób) pozwala uznać, że jesteśmy reprezentantem środowiska księgowych w Polsce. Oczywiście niejedynym, ponieważ księgowych w Polsce jest według szacunków ponad dziesięciokrotnie więcej. Mówiąc o współpracy, mam w szczególności na myśli współpracę SKwP z przedsiębiorcami, legislatorem, uczelniami oraz z innymi organizacjami, w tym zagranicznymi. Ostatnie W oznacza wsparcie księgowych, będące głównym celem działalności SKwP. Chciałbym podkreślić, że działalność szkoleniowa to tylko część naszej aktywności. Ważna, bo dzięki niej możemy realizować wiele inicjatyw na rzecz księgowych.

Jakie to inicjatywy?

Wymienię tylko kilka z nich, a mianowicie opiniowanie aktów prawnych, promocja zawodu księgowego, promocja zawodowej etyki w rachunkowości oraz działalność na rzecz członków SKwP. O innych działaniach szeroko informujemy na naszych stronach internetowych oraz w mediach społecznościowych. Działania te są koordynowane centralnie, ale ich realizacja następuje przede wszystkim w oddziałach okręgowych, których SKwP ma 25 w całej Polsce. Taka struktura organizacyjna pozwala być blisko księgowych i słuchać ich opinii. Jesteśmy otwarci na wszelkie pomysły mające na celu wsparcie księgowych. Jako organizacja społeczna liczymy również na osoby, które chciałyby te pomysły zrealizować wspólnie z nami. Na przykład dość powszechne jest narzekanie na liczbę i jakość nowo wprowadzanych przepisów. W ostatnich latach jest to szczególnie uzasadnione. Narzekanie nie rozwiąże jednak tego problemu. Dlatego zapraszamy księgowych do większej aktywności przy opiniowaniu aktów prawnych. Tę inicjatywę traktujemy priorytetowo.

Dlaczego?

Uważamy, że jest to działanie o strategicznym znaczeniu dla księgowych. Źle przygotowane przepisy w pierwszej kolejności dotykają właśnie księgowych, którzy są ich testerami w praktyce. Muszą niezwykle szybko podejmować decyzje w nowych warunkach prawnych, nie czekając na orzecznictwo. Tak było na przykład w ubiegłym roku przy wdrażaniu przepisów Polskiego Ładu. Eksperci SKwP, widząc skalę niedopracowania tych przepisów oraz tempo ich przygotowania, apelowali o zawieszenie ich wdrożenia. Później wielokrotnie przedstawiali propozycję naprawy związanych z tym projektem nieprawidłowości. Część z nich została uwzględniona przez legislatora. Utwierdziło nas to w przekonaniu, że musimy tę działalność kontynuować, chociaż mamy świadomość, że jedynie niektóre nasze uwagi zostaną przyjęte. Zamierzamy zapraszać do współpracy coraz szersze grono ekspertów z całej Polski. Ważnym obszarem działalności związanym z interpretacją przepisów są prace Komitetu Standardów Rachunkowości, w których mamy swoich przedstawicieli.

Jakie działania podejmowaliście w celu promocji zawodu księgowego i jakie są plany na kolejne lata?

Promocja zawodu księgowego jest elementem naszej misji. Jednym ze sposobów promocji jest zainteresowanie tym zawodem osób młodych. Umówmy się, że niewiele osób marzy od dziecka o pracy w księgowości, a wiele z nich prędzej czy później zostaje księgowymi. Dlatego współpracujemy z uczelniami oraz ze szkołami średnimi. Spotykając się z młodymi osobami, które często nie mają jeszcze planów zawodowych, staramy się łamać stereotypy o księgowych. Jednym ze stereotypów jest „nudny księgowy”. Tłumaczymy młodzieży, że obecnie profesjonalny księgowy przypomina agenta specjalnego, bo realizuje misje, rozwiązuje zagadki oraz zna sekrety biznesu. Inny stereotyp wiąże się z pogłoską, że nie warto wiązać swojej przyszłości z zawodem, który zniknie wskutek rozwoju technologii, w tym sztucznej inteligencji. Nasze doświadczenia oraz współpraca z podobnymi do SKwP organizacjami zagranicznymi pozwalają sprzeciwiać się temu stereotypowi. Księgowi mają ogromną zdolność do adaptacji, każdego dnia są przecież zaskakiwani zmianami otoczenia. Postęp w obszarze IT jest sprzymierzeńcem, a nie wrogiem księgowych. Ze wszystkich poważnych badań wynika, że automatyzacja zmniejszy czasochłonność rutynowych czynności. Księgowi będą koncentrować się na weryfikacji poprawności tych zautomatyzowanych procesów oraz informacji, będą projektować te systemy i je usprawniać. Czy to oznacza, że księgowi będą bezrobotni? Przeciwnie, czas zaoszczędzony na etapie wprowadzania danych zostanie przeznaczony na ich analizę oraz na przekazanie jej wyników przedsiębiorcy. Poza promocją wśród osób młodych koncentrujemy się na budowaniu wśród przedsiębiorców wizerunku profesjonalnego księgowego. Dzięki temu wielu przedsiębiorców już wie, że oszczędzanie na księgowych się nie opłaca. Profesjonalny księgowy rozumie biznes i komunikuje kierownictwu związane z nim ryzyko, w tym związane z aspektami formalnymi i podatkowymi. Na tych aspektach kierownik zwykle zna się w małym stopniu, ponieważ ma zaufanie do profesjonalnego księgowego. Można powiedzieć, że rachunkowość jest kręgosłupem informacyjnym przedsiębiorstwa.

Szkolenia online z zakresu podatków – Sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Wśród inicjatyw SKwP wymienił pan promocję zawodowej etyki w rachunkowości. Czy może pan w kilku słowach opowiedzieć o działaniach w tym obszarze?

Można zaufać tylko rzetelnej informacji. Osoba odpowiedzialna za te informacje, czyli księgowy, musi posiadać silny kręgosłup moralny. Jednym z warunków profesjonalizmu w rachunkowości jest postępowanie zgodnie z zasadami etyki. Jest to również element dbałości o wizerunek i prestiż profesjonalnych księgowych. Dlatego SKwP bardzo poważnie traktuje temat etyki w rachunkowości. Niedawno został zaktualizowany Kodeks Zawodowej Etyki w Rachunkowości będący jedynym w Polsce, powszechnie uznanym, zbiorem zasad etyki w rachunkowości. Warto dodać, że sygnatariuszem kodeksu jest każdy członek SKwP – oraz osoba lub podmiot – który złoży odpowiednie oświadczenia. Bycie sygnatariuszem kodeksu jest dla księgowego czy biura rachunkowego wyróżnikiem i znakiem jakości. Popularyzacji tematu służą m.in. debaty o etyce, konkursy na najlepsze dylematy etyczne, publikowanie „Kuriera etyki”. W wielu oddziałach okręgowych SKwP zostali powołani rzecznicy etyki.

Jakie inicjatywy są kierowane do członków Stowarzyszenia?

Trudno wymienić wszystkie, dlatego skupię się na najpopularniejszych. Organizujemy spotkania stacjonarne i webinaria pozwalające księgowym na aktualizację wiedzy oraz wymianę doświadczeń. W panelu członkowskim oferujemy dostęp do unikalnych treści merytorycznych. W wielu oddziałach są prowadzone nieodpłatne konsultacje z zakresu rachunkowości, podatków oraz prawa. Dbamy o wszystkie pokolenia księgowych, dlatego mamy kluby młodych księgowych oraz kluby seniorów. Na naszych stronach internetowych zamieszczamy oferty pracy dla księgowych oraz wspomagamy osoby poszukujące pracy w tej branży. SKwP jest także inicjatorem Dnia Księgowego. Jest on obchodzony 9 czerwca, ponieważ w tym dniu w 1907 r. został utworzony Związek Buchalterów w Warszawie, który zapoczątkował działalność SKwP. Jak księgowi świętują ten dzień? Nie ma jednolitej formuły. Niektóre oddziały organizują konferencje, inne imprezy integracyjne czy spotkania sportowe lub kulturalne. Głównym celem tych spotkań jest wzajemne poznanie się księgowych z danego regionu. Takie kontakty ułatwiają rozwiązywanie problemów zawodowych w dobrym towarzystwie. To tylko część inicjatyw wspierających księgowych. Mamy wiele pomysłów dotyczących przyszłych działań, w szczególności związanych z promocją zawodu i organizacją kampanii informacyjnych, adresowanych do biznesu oraz do osób planujących karierę zawodową. Jesteśmy również otwarci na wszystkie wartościowe pomysły, które będziemy w stanie zrealizować.

Czy są prowadzone działania na rzecz biur rachunkowych?

W wielu oddziałach SKwP funkcjonują kluby biur rachunkowych. Podczas spotkań tych klubów odbywa się dyskusja merytoryczna oraz wymiana poglądów na bieżące tematy dotyczące biur rachunkowych. Są organizowane webinaria i konferencje do nich adresowane. Jak wiemy, w ostatnich latach trudnych spraw nie brakowało, głównie w związku z niestabilnością prawa. Wymianie doświadczeń służy również grupa dyskusyjna w mediach społecznościowych Biura rachunkowe na zakręcie, utworzona i moderowana przez Oddział Okregowy SKwP w Warszawie. Warto wspomnieć, że Stowarzyszenie utworzyło bazę biur rachunkowych, do której mogą się wpisać wszystkie biura, chcące promować swoją działalność. Biura spełniające pewne wymagania, na przykład deklarujące stosowanie zasad etyki zawodowej, mogą dodatkowo korzystać z systemu wizualizacji biur rachunkowych w SKwP.

Wspomniał pan o działaniach wspierających księgowych przy wprowadzaniu Polskiego Ładu. Na czym one polegały?

To był trudny czas dla księgowych, niezwykle nerwowy i emocjonujący. W związku z doniesieniami medialnymi obciążającymi księgowych za błędy legislatora SKwP wielokrotnie zabierało głos w tej sprawie. Były to oficjalne wystąpienia do władz oraz wypowiedzi ekspertów SKwP w mediach ogólnopolskich i regionalnych. Organizowaliśmy również liczne webinaria oraz dbaliśmy o szybką interpretację przepisów. Akcja wspierająca księgowych nosiła nazwę #MuremZaKsiegowymi.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

W ubiegłym roku braliście aktywny udział w prekonsultacjach dotyczących przyszłości zawodu księgowego. Jakie było wasze stanowisko w tej strategicznej sprawie?

Obecnie mamy do czynienia z próżnią regulacyjną, ponieważ w wielu przepisach przywołuje się określenie „księgowy”, które nie jest zdefiniowane. Nie ma również żadnych warunków wejścia do zawodu księgowego. Obecnie nie ma przepisów wymagających kwalifikacji od osób odpowiedzialnych za prowadzenie ksiąg i podpisujących sprawozdania. Ta próżnia nie służy prestiżowi księgowych ani nie jest bezpieczna dla obrotu gospodarczego. Dlatego SKwP opowiada się za każdym rozwiązaniem, które tę próżnię zmniejszy, a jednocześnie nie spowoduje znaczących kosztów dla przedsiębiorców. Nasze stanowisko przekazane do regulatora, poparte badaniami przeprowadzonymi przez Radę Naukową, jest w całości dostępne na naszej stronie WWW. Przygotowując tę opinię, kierowaliśmy się przede wszystkim opiniami księgowych, co znalazło wyraz w akcji medialnej #SluchamyKsiegowych.

Czy przy definiowaniu zawodu uzasadnione jest skorzystanie z kwalifikacji opisanych w Zintegrowanym Systemie Kwalifikacji (ZSK)?

To jedna z możliwości. SKwP zgłosiło do ZSK pięć kwalifikacji rynkowych. Trzy z nich (wspomaganie obsługi procesów księgowych, obsługa procesów księgowych, zarządzanie procesami księgowymi) odnoszą się do kwalifikacji osób zainteresowanych drabiną kariery zawodowej księgowych. Są one w dużym stopniu zgodne z systemem certyfikacji w ramach ścieżki zawodowej księgowych SKwP. Tę ścieżkę od momentu jej powstania w 2009 r. ukończyło ponad 120 000 osób. Kolejne dwie kwalifikacje (zarządzanie procesami płacowymi, zarządzanie obsługą spraw kadrowych) są adresowane do osób zajmujących się kadrami i płacami. Opis każdej kwalifikacji zawiera efekty uczenia się, jasno określające umiejętności jej posiadacza. Ułatwia to przedsiębiorcom ocenę kwalifikacji potencjalnych pracowników. Dla pracownika jest to z kolei urzędowe potwierdzenie jego osiągnięć. Myślę, że temat jest na tyle obszerny, iż zasługuje na odrębny wywiad.

Czy to prawda, że Stowarzyszenie jest najstarszą organizacją zrzeszającą księgowych w Unii Europejskiej?

Taki wniosek można wyciągnąć, analizując informacje o członkach IFAC (Międzynarodowej Federacji Księgowych), do której SKwP należy. Bez wątpienia 116 lat aktywności stawia SKwP w ścisłej czołówce organizacji zrzeszających księgowych w Europie. Co ciekawe, już w 1917 r. pisano, że zawód księgowego nie jest odpowiednio doceniany. Przez ponad sto lat nie zmieniły się nasze cele i zasady. Jesteśmy organizacją apolityczną, kierującą się zasadami demokracji i etyki zawodowej. To, że SKwP działa tak długo, jest zasługą wielu osób, którym sprawy księgowych nie są obojętne.

Jest pan wykładowcą akademickim, autorem wielu publikacji naukowych z obszaru rachunkowości i podatków. Co przyciągnęło pana do Stowarzyszenia Księgowych w Polsce?

Jestem członkiem SKwP od ponad dwudziestu lat. Zainteresowałem się Stowarzyszeniem, bo wiedziałem, że jest to okazja do nawiązania kontaktów ze specjalistami z najwyższej półki. Udało mi się zaprosić te osoby do współpracy, na czym skorzystali i studenci, i SKwP. Z czasem zostałem wykładowcą SKwP, co wymagało nieco innego podejścia do audytorium niż podczas zajęć ze studentami. Później zostałem członkiem władz w oddziale szczecińskim, co otworzyło mi drogę do działalności ogólnopolskiej. Dzięki tym kontaktom miałem możliwość publikowania artykułów adresowanych do księgowych w miesięczniku „Rachunkowość”. Z perspektywy tych lat mogę powiedzieć, że aktywność w SKwP pozwoliła mi współpracować z osobami, które wcześniej znałem jedynie z mediów czy publikacji. Dodatkowo, dzięki temu mogę spotykać się z przedstawicielami organizacji księgowych z całego świata. Stowarzyszenie jest dla mnie nie tylko katalizatorem kariery, ale miejscem spotkań wielu profesjonalistów, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami. Jestem po prostu w dobrym towarzystwie.

Dr hab. Stanisław Hońko jest prezesem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce (SKwP), profesorem Uniwersytetu Szczecińskiego, pracownikiem Katedry Rachunkowości w Instytucie Ekonomii i Finansów.

Więcej treści z Rzeczpospolitej po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź

Zmiany dotyczące raportowania o paliwach ciekłych

Istota zmian

Przepisy ustawy z 10.4.1997 r. Prawo energetyczne (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1385; dalej: PrEnerg) nakładają obowiązek składania stosownych miesięcznych sprawozdań na przedsiębiorstwa energetyczne posiadające koncesję na wytwarzanie paliw ciekłych lub koncesję na obrót paliwami ciekłymi z zagranicą oraz na podmioty przywożące – czyli takie, które samodzielnie lub za pośrednictwem innego podmiotu dokonują przywozu paliw ciekłych, w ramach nabycia wewnątrzwspólnotowego lub importu.

W praktyce „paliwami ciekłymi” mogą być substancje niemające jakiegokolwiek związku z wytwarzaniem lub przetwarzaniem energii lub mające w standardowym zakresie temperatury stały stan skupienia (np. smary czy oleje używane w procesie produkcji). Obowiązek raportowania często dotyka więc nieświadomych tego przedsiębiorców spoza branży energetycznej (jako podmioty przywożące). Informowaliśmy o tym w jednym z wcześniejszych wpisów (Odstąpienie od wymierzenia kary administracyjnej za nieterminowe składanie sprawozdań o przywozie paliw ciekłych).

Dotychczas przedmiotowe sprawozdania były składane Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki na specjalnym wzorze określonym w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw energii (art. 43d ust. 1 i 2 PrEnerg).

Znowelizowany art. 43d ust. 1 PrEnerg przewiduje, że przedsiębiorstwo energetyczne posiadające koncesję na wytwarzanie paliw ciekłych lub koncesję na obrót paliwami ciekłymi z zagranicą, a także podmiot przywożący przekazuje Prezesowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych za pośrednictwem formularza udostępnionego w systemie teleinformatycznym miesięczne sprawozdanie o rodzajach oraz ilości wytworzonych, przywiezionych i wywiezionych paliw ciekłych, a także ich przeznaczeniu – w terminie 20 dni od dnia zakończenia miesiąca, którego dotyczy sprawozdanie.

Sprawozdania będą zatem od teraz składane nie Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki, ale Prezesowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych i to za pomocą specjalnej platformy on-line. Bez zmian pozostają zakres rzeczowy oraz terminy raportowania.

W celu wykonania ww. przepisu i wprowadzenia systemu informatycznego, w oparciu o delegację z art. 43f ust. 4 PrEnerg, Minister Klimatu i Środowiska 21.6.2023 r. wydał rozporządzenie w sprawie systemu teleinformatycznego prowadzonego przez Prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych oraz sprawozdań i informacji dotyczących paliw ciekłych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1252). Określa ono szczegółowo sposób prowadzenia systemu, sposób składania odpowiednich sprawozdań i informacji oraz ich wzory. Wprowadzony system nosi nazwę Platforma Paliwowa, a Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w ostatnich tygodniach rozsyłał do przedsiębiorców pisma informujące o konieczności rejestracji na niej.

Beck Akademia - praktyczne szkolenia online - sprawdź aktualny harmonogram Sprawdź

Co jeszcze się zmieniło?

Na marginesie warto również odnotować, że od 1.7.2023 r. zmianie uległ nie tylko obowiązek raportowania z art. 43d ust. 1 PrEnerg.

Za pomocą wspomnianej platformy Prezesowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych mają być odtąd przekazywane też sprawozdania zawierające informacje o podmiotach zlecających usługi magazynowania, przeładunku, przesyłania lub dystrybucji paliw ciekłych (art. 4ba ust. 4 PrEnerg) oraz informacje o rodzajach i lokalizacji infrastruktury paliw ciekłych wykorzystywanej do prowadzonej działalności (art. 43e ust. 1 PrEnerg).

Komentarz

Nowy system teleinformatyczny prowadzony przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych ma – w założeniu – pomóc w uszczelnieniu obrotu paliwami oraz uprościć formalności związane ze sprawozdawczością. Za wcześnie jest, by stwierdzić, czy uda się zrealizować te cele. Docelowo system ma zostać rozbudowany o kolejne funkcjonalności, tak aby służyć realizacji także innych obowiązków o charakterze sprawozdawczym.

Tymczasem wprowadzone zmiany oznaczają, że sprawozdanie o rodzajach oraz ilości wytworzonych, przywiezionych i wywiezionych paliw ciekłych, a także ich przeznaczeniu za czerwiec, dla którego termin na złożenia upłynął już 20.7.2023 r., powinno zostać złożone w nowy sposób.

Co ważne, niezłożenie sprawozdania wiąże się z możliwością wymierzenia kary pieniężnej w wysokości 10 000 zł za każdy z miesięcy (art. 56 ust. 1 pkt 12b; art. 56 ust. 2h pkt 4 PrEnerg), przy czym za brak złożenia sprowadzania może zostać uznane także złożenie go w niewłaściwy sposób (tj. w sposób obowiązujący do 1.7.2023 r.).

Wszystkie aktualności n.ius® po zalogowaniu. Nie posiadasz dostępu? Kup online, korzystaj od razu! Sprawdź